Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malinka373

Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?

Polecane posty

Gość ciaobambino
Analiza jest troche potrzebna gdy chce sie ustalic o co wlasciwie kaman. W przypadku Skory nie dziwie sie, ze miala metlik, bo po pierwsze koles dal jej do zrozumienia, ze mu zalezy. Potem sie wycofal ale nie powiedzial wprost tylko dawal jej zludna nadzieje. Skora czula niepokoj. W koncu zaczela desperacka walke. Teraz czas odpuscic. Zrobila ile mogla i nie ma sobie nic do zarzucenia. Koles nie chce? Jego strata. Skora pracuj nad charakterem. Wroc do siebie a zycie znowu nabierze kolorow. Jest tylu facetow na ziemii. Nie masz dzieci. Chulaj dusza!! :) I ciesz sie soba taka jaka jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Kiedy jest mi zle, ze ktos mnie olal przywoluje wspomnienie swojej platonicznej milosci. Jest tak piekna i czysta, taka nienaruszona, ze od razu robi mi sie cieplej na sercu, ze umiem kochac na odleglosc nie widzac tego kogos latami. Sni mi sie czasami... Moze ktos mnie tez tak kocha? Taki balsam dla duszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra
Złudną nadzieję to on mi dawał do ostatniego słowa, jakie do mnie wypowiedział. Tylko w końcu przestałam mu wierzyć. Lecę na zakupy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To były tylko slowa..czyny odwrotnie proporcjonalne..ewakuacja natychmiast czego nie zrobilas wiec sie nie tlumacz tu ani przed soba,ze do ostatniej chwili..heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, że rozkminianie i analizowanie tego jest w sumie bez sensu. Fakt jest taki, że go nie ma i nie będzie a ja musze się z tym pogodzić. Boli bo się zakochałam, zaufałam, przywiązałam-nawet jeśli to była iluzja. A jak na złość dostałam wiadomość :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Ups. Chwila proby. Pyta co u ciebie? Czy ma pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Nadzieja umiera ostatnia... Jesli dla was nadziei nie ma to dla ciebie jest. Poza tym co go to obchodzi? Chce byc uprzejmy czy co? Co za koles :D On sie bawi z toba- taka rozrywka. To twoj wyjazd a nie wasz. Im mniej o tobie wie tym lepiej. Pokaz mu character!! Z klasa go olej :) I mysl o... O Johnnym Deepie!!! :D Zobaczymy co zrobi za kilka dni po takim kopniaczku cwaniaczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to zagrywka. Ot pisze sobie jak gdyby nigdy nic. Odpisałam mu zdawkowo jednym słowem. Na wyjeździe będzie ktoś fajny, niestety niedostępny to sobie powzdycham :P Idę spać zaraz :) Boże jakie to dziwne uczucie... jeszcze mnie dalej zagadywał o pierdoły, żebym walizkę sobie zmierzyła... Ucięłam to. Kiedyś tak bliski, teraz jakby obcy a gada jak jakiś dobry znajomy. Nagle, po tygodniu. Tak jak po naszym "pierwszym rozstaniu", na wyjeździe. W dupie mnie miał ale herbatkę mi robił i jakoś tam się troszczył o mnie. Popieprzone to wszystko. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skóra,bo to tylko znajomy,dobrze mówisz. Pyta o wyjazd,bo Ty go nie interesujesz.Jako kobieta malo ważna jestes i to przyjmij.Odpisz krótko,gdyby jeszcze Cię zaczepiał i nie daj sie wciągnać w zadne rozmowy. Albo,jesli nie zamierzasz jechać to go wreszcie wywal,zablokuj na fb i po sprawie.Nie będziesz cierpieć tak,jak cindi,gdy do niej zagadał,to się rozsypała i..znikła stad. Caly czas trzeba się o Was,kobietki bać,kurcze.Czy nie narobicie kolejnych bzdur i nie nabijecie sobie kolejnego guza. Dobranoc. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Lepiej sobie nabic teraz niz za 30 lat. O tyle co przezyjemy bedziemy madrzejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No akurat Skóra to juz przy tym panu niejednego guza miała więc nie generalizuj Ciao,że lepiej teraz niż za 30 lat. Po cos tu sie pisze,by kolejnych guzów nie nabijać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skóra, ale po co Ty mu odpisujesz? W ogóle bez słowa. Albo tak jak mówiłaś jak się odezwie to chcesz mu powiedzieć że ma spadać. I co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Hmm... Zastanawia mnie wiele rzeczy teraz ale nie chce Wam psuc zabawy. Podoba mi sie, ze Skora nie wdala sie w zbedna dyskusje i nie inicjuje juz kontaktu. Mowie Wam, ze to niezla agentka jest ;) Jeszcze mu da popalic. Skora!!!! Te wyrzuty to tylko twory w mozgu ktore imituja prawdziwe wyrzuty sumienia ale nimi nie sa. To raczej przyzwyczajenie. Nie mozna winic siebie za to, ze nie jest sie kims innym. No bo jak? Kazdy jest tylko i az soba. Ciesz sie soba a ucieszysz innych przy okazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj Malinka,tyle się prosiło skórę,by nim coś zrobi wpadła tu poradzić się a ona i tak po swojemu.. Mówiło się wywal go ze społecznościowych-mniej widzisz,kontrolujesz,zaglądasz,śledzisz=lepiej żyjesz i dochodzisz do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Malinka. Tylko, że ja kompletnie o tym zapomniałam, ze mam mu napisać że ma spadać. Przypomniałam sobie później. To była taka bez sensowna gadka nt. mojej walizki, którą ucięłam i poszłam spać. Doradzał mi co mam zrobić. Ale tak jakoś do mnie dotarło, że z niego zwykły d**ek, który mnie po prostu wykorzystał. Poszedł ze mną do łóżka, obiecywał nie wiadomo co (no bo pewnie bez tego by mu się nie udało), do ostatniej chwili udawał czułego i stęsknionego, zapierał się, że chce się dalej spotykać. Choć dobrze wiedział że mi zależy. A po tyg. odzywa się jak gdyby nigdy nic, jakby nic się nie stało. No bo jasne-dla niego nic się nie stało, ja przeżywam od tygodnia swój mały koniec świata. A ja chciałabym już przestać tęsknić za jego uśmiechem, dotykiem, zapachem, poczuciem humoru, za jego słodkimi minami. Znowu się popłakałam na dzień dobry :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skora, spiasalas na kartce te jego wszystkie awantury o glupoty???? Bo hooja mylsisz o jego poczyciu humoru??? Ty sobie poczytaj jakie sk****ysyn z niego, ty co przejdzie..te wszystkie upokorzenia...daj spokoj!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zapomnialas mu powiedziec,ze ma dozywotnio spadac!!!!!!!!!!!! no po prostu w zyciowej sprawie zapomnialas? No i zapomnialas go wywalic z fejsa,jakos tak zapomnialas!!!!!!!!!!! skóra,on ma cie nadal w garsci,byc moze mysli,ze strzelasz foszki a za kilka dni zgluszy cie do swojego lozeczka hehe. No nie zapomnij mu odmowic tym razem!!!!!!! ale ty sie oszukujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co???nie wierze-przezywasz swoj maly koniec swiata????jejku,ty jestes na etapie przedszkola,nie kazdy musi pojsc w rozwoju dalej skora. zamiast cieszyc sie,ze czaisz ulude i gierki kolesia ,ty ich chcesz dalej skoro to koniec swiata . Babo,ile ty masz lat?!!!pierdaczysz wiele miesiecy jak potluczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co innego odczuwac bol a calkiem co innego blahy kilkumiesieczny romans nazywac koncem swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy,ze dla niego byl. Romans to chwila i u Ciebie tak bylo,z dwa miechy ok a potem dziecinada z obu stron.Tzn.jedno olewalo,drugie walczylo. A piszesz o tym tak dlugo,ze strach Cie czytac.Kiedy Ty wreszcie przyjmiesz do wiadomosci,ze to nie byl zwiazek a znajomosc sie skonczyla.Staloby sie to wczesniej,gdybys rozpaczliwie do goscia nie pisala zebrzac o kolejna wiadomosc(dwoje doroslych ludzi jest w'zwiazku'przez fs,smiech)lub kolejne spotkanie.Seksistowska znajomosc. Bylo,ale dawno sie skonczylo,ale Ty mu wczoraj zapomnialas powiedziec "spadaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to było i jak to nazwiemy-nie ma specjalnie znaczenia. Ważne że się zaangażowałam i utrata, jak każda inna boli. Można być z kimś 2 mies. i cierpieć przez długi czas po utracie, a można z kimś spędzić kilka lat i zapomnieć w chwilę. Ale skoro tego nie rozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz to cierp sobie dalej,to juz trwa nienormalnie dlugo.Twoj wybor skora. Wazne jak nazwiemy,bo co innego zwiazek,ktory sie nie udal i ludzie sie rozstaja a co innego romans(dla niego a ty oczy i uszy zamkniete). Znow lecisz w kanal.Tak maja chwiejne typy,bierz sie za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skora, musisz wyrzucic z glowy te kilka fajnych momentow i naprawde napisz te zle na karce (kartkach) i czytaj, czytaj i czytaj....jesli dobry moment przyjd,zie do glowy, odrazu mysl o czym innym., albo sie tak porzadnie uszczypnij czy strzel po twarzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skóra.... Tu nie ma co dyskutować, czy ma prawo przeżywać koniec świata, czy nie. Dla każdego to może być co innego, tak jak dla każdego osiągnięcie dna będzie miało wymiar indywidualny. Mnie niepokoi co innego. Skóra, Kochana... Ty tu masz do dziewczyn pretensje, że w Ciebie nie wierzą, że Cię nie wspierają. Ale zobacz co robisz. Po tygodniu milczenia chyba nie było osoby, która tu kciuków za Ciebie nie trzymała i która autentycznie by Cię nie wspierała. A Ty się wdajesz w dyskusje? I to jeszcze nie jeden zdawkowy sms w stylu "spadaj" (o tym się nie zapomina. Nie da się zapomnieć o czymś, o czym myślisz dniami i nocami). A tu cała dyskusja... Ty nie potrzebujesz jego rad, Skóra... tym bardziej na temat walizki. Sama sobie doskonale poradzisz z dobraniem walizki na wyjazd. A on po raz kolejny zdobył nad Tobą przewagę. Po to walczyłaś cały tydzień? Żeby znów oddać mu walkowerem wszystko, co z trudem zdobywałaś? Wściekasz się, że on się odezwał jak gdyby nigdy nic. A Ty mu jak gdyby nigdy nic odpisałaś... Skóra.. Obiecałaś nam tu, że jak się odezwie to każesz mu spadać na szczaw. Niech on sobie te słodkie miny i uśmiech wsadzi w tyłek... bo w każdym sku.......wielu można znaleźć pozytywne cechy... tylko po co ich szukać? Skóra.. chciałam Ci tylko powiedzieć, że jest mi niesamowicie przykro... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka ale myślę że nie ma co dramatyzować. Ja oczywiście nie potrzebuję jego rad. Dlatego mu zdawkowo odpisałam i się wymiksowałam. Nie dałam się wciągnąć w rozmowę. Więc wydaje mi się, że wyszłam z tego cało. Dałam mu do zrozumienia, że poradzę sobie bez jego rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×