Dziewczyna z którą chodziłam kiedyś do klasy nie przeszła a teraz jest na studia

W technikum chodziłam z jedną laską do szkoły, co ciągle wagarowała, nigdy jej nie było w szkole, nie uczyła się i miała słabe oceny. Ogólnie była brzydka, nie malowała się, była troche przy kości ciągle miała tłuste włosy i ubierała się jak lump. No w drugiej klasie nie zdała wogóle słuch o niej zaginął i każdy sobie myślał, że całkiem rzuciła szkołe. A tu nagle w zeszłym roku info na faceboku, że studiuje w Krakowie na AGH. Ja taki szok, że jakim cudem ona mature zdała a co dpiero studia... Taki szpan a do naszej dawnej szkoły to się nawet nie dodała bo jej wstyd ;D I wogóle ma się za niewiadomo co, schudła, zaczęła się malować i uważa się za 8 cud świata. Żałosne to jest. Jestem tylko ciekawa czy swoim nowym znajomym się pochwaliła, że kiblowała. Czasami mam ochotę napisać jej coś z anonima, bo wydaje jej się że jest niewiadomo kim. :D

A ty nadal jesteś zerem :D AGH to żaden szpan ;)

Pewnie wyżywaliście się na niej i dziewczynie słabo szło. Wstydź się.

Autorko czego jej zazdroscisz?Lepiej wez sie za siebie !

No i co z tego, że kiblowała?

Ja też kiblowałam jeden rok, nie zdałam matury, po raz 5 zdaje i idę na pedagogikę.

Niczego jej nie zazdroszcze!! Ja też się uczę w szkole policealnej na kosmetykologii wiec nie mam czego jej zazdrościć. Tylko wkurza mnie, że jej się wydaje, że jest niewiadomo kim a jest zerem. I tak się tym chwali, wrzuca jakieś zdjęcia ze znajomymi porażka....

No i co z tego? I tak jest lepsza od ciebie :) Ty się masz za nie wiadomo co, a się okazało, że jesteś gorsza. Ma się meldować paskudzie po pedagogice?

Niczego jej nie zazdroszcze!! Ja też się uczę w szkole policealnej na kosmetykologii wiec nie mam czego jej zazdrościć. Buhaha Ona może się śmiać z ciebie.

W szkole policealnej nie ma kierunku kosmetologia. Kosmetologia to kierunek na studiach. W policealnej jest kierunek technik usług kosmetycznych. I to jest zasadnicza różnica.

Tak to napisałaś jakbyś jej zazdrościła. Nie masz się czym pochwalić? Też wrzucaj zdjęcia ze znajomymi i dbaj o siebie. Aaa, rodzice ucieli fundusze? Miała się tobie prosić o koleżeństwo? A za kogo ty się masz? :D

No, ale czy ona nie jest właśnie kimś? Tak się odbić i wyrobić...buty jej możesz pastować, zawistna dziewucho ;)

Odejdź maszkaro, która nawet nie umie się wysłowić :D zostaw dziewczynę w spokoju. Czemu jej źle szło w szkole? Czasem jej nie dokuczaliście bo nie miała Iphone'a i nowej spinki od sponsora?

Autorka jej zazdrości. Może dziewczyna miała wtedy kiepski czas, ale się podniosła, wyszła na prostą, zadbała o siebie, poszła na studia, ma znajomych, udane życie. Tacy ludzie zasługują na podziw. Czym może pochwalić się autorka? "Kosmetologią" która nawet kosmetologią nie jest :D

Oj zazdroscisz ,ze dziewczyna sie wyrobila ,wziela za nauke i wypiekniala ,ma fajnych znajomych i ciekawe zycie ,a Ty zapyzialku siedzisz dalej w swojej pipiduwie:D

A tobie co??? Żal d**e sciska?! SPADAJ i przestań kwasić idiotko! Wkurza mnie takie dno jak ty!

Pewnie dlatego chce napisać komentarz z anonimowego...bo jak jej laska odpowie "Tak, kiblowałam, zobacz co teraz osiągnęłam...a ty co robisz?" to się lalunia ze wstydu pod ziemię zapadnie :D

Ty jesteś żałosna. Chciałbyś zeby jej dalej było zle a nie wiesz dlaczego miała problemy. Moze miała problemy i biedę w domu? Moze ja bito? Jak śmiesz oceniać i tak ohydnie pisac? Na pewno zostaniesz za to ukarana, za te wredne mysli. Wrócą zle zyczenia do ciebie. Nie oglądaj jej profilu skoro cie boli jej sukces a żal du/pe ściska. Jestes ograniczonym kretynem.

widocznie wydoroślała ,dojrzała ,ale to dla ciebie za trudne żeby pomysleć ,boś za głupi -a

Ja nie przeszedłem raz w liceum, teraz 3 lata pauzuje w domu bo nie zdałem matury ale pretenduje jeszcze na dzienne UJ albo UP. Nie poddam się.

autorko tobie żal dupe ściska ,ze złości i mściwości ludzie potrafia drugiemu piekło stworzyć i napierdolić na nich takich głupot do twoich podobne analfabetko,wez słownik :D

Widzisz w zyciu zwykle wszystko sie odwraca....tez znam przypadki ze dziewczyny byly gnebione i mialy wmawiane ze zostana nikim. I co? Po latach te ktore nikim mialy zostac skonczyly studia i zyja na poziomie...a prymuski wczesnie wyszly za maz i to za biedaka a kariera skonczyla sie na ur dzieciaka....

miała dar ,a była leniwa kazdy uczen taki jest

Kiedy uczeń jest gotowy, przychodzi do niego nauczyciel.

niby czemu ona jest zerem? bardzo dobrze,że sobie poradziła i sie ogąrnęła,ja bym była miło zaskoczona,że sie koleżance udało,że wyładniała,życzyłabym jej jak najlepiej. Co,jak w liceum była brzydka i coś było nie tak to znaczy że jest skazana na całe życie i sie już nie mogła zmienić? jak widać sie zmieniła. I co,jakby nawet powiedziała,że kiblowała to już jest skreślona z tego powodu? niech sie cieszy życiem,bardzo dobrze,należy sie jej to po smutnym liceum nie dziwie sie że nie chciała chodzić do szkoły jak miała w klasie takie wredne osoby jak ty :O

smerfetka1990 "Ja też kiblowałam jeden rok, nie zdałam matury, po raz 5 zdaje i idę na pedagogikę." x ale wiesz ze masz ostatnia szanse ? Nowa mature mozna zdawac do 5 razy

też jak to ujęłaś kiblowałam w lo. wiek 17-18lat był dla mnie czasem trudnym i burzliwym i nie uważam, że to jakiś wstyd. każdemu się może przydarzyć jeśli tylko wszystkie złe rzeczy zwalą się na raz na głowę. na studiach się przykładam, uczę, mam na dobrym uniwerku takie same oceny jak koleżanki z dobrych lo. to, że gdzieś się po drodze pogubiła - bywa, grunt, że koleżanka się znalazła i zrobiła coś dla siebie - studia, zdrowszy tryb życia.

na kosmetykologii OMG niestety, autorko, nie ma takiego kierunku w ogóle. jest albo technik usług kosmetycznych, albo kosmetolog , ale nie kosmetykolog...... spływaj i przestań sie frustrowac innymi, popatrz na swoje nieuctwo a potem innych krytykuj....

znam ludzi, którzy zawalali szkołę z powodu wagarów, głupich wybryków czy problemów psychicznych, a nie braku inteligencji. Jak najbardziej można się pozbierać, wyjść na prostą i skończyć dobre studia, więc nie wiem co cię tak dziwi.

A jaki związek mają studia z jej kiblowaniem, bo nie ogarniam :/ Wiesz, ja od zawsze miałam problem z angielskim. Niby nie kiblowałam ale matury z anglika jie zdałam. Posiedzialam rok w domu, doszlifowałam język i zdałam maturę w drugim terminie :) Teraz studiuję na uniwerku medycznym. Większość osób wie, że poprawiałam maturę i nie mają z tym problememu. A ty kochana chyba zazdrościsz koleżance, że udało się jej pozbierać, a ty siedzisz w jakiejś policealce :p