Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prosze pomóżcie!!

Polecane posty

Gość gość

Rok temu poznalam faceta i zaprzyjaznilismy sie..Po 3 miesiacach znajomosci poszlismy do lóżka. Pewnego razu jakoś rozmawialiśmy o miłości oralnej (że on by chciał), ja do niego, że nie jestesmy parą, a jest to dla mnie cos bardziej intymnego niz sam sex, on odpowiedział, że bardzo sie cieszy, że mu o tym mówię i mnie przytulił. Do taego czasu nasza znajomoścu szła ku dobremu. Po jakimś czasie dałam się ponieść emocjom i zrobiłam to, mimo zasad. Po tym zdarzeniu, on powiedział, że musimy ograniczyć nasze kontakty, że on mnie bardzo lubi itp. ale na razie nie jest gotowy na związek. Od tego momentu minęło już sporo czasu, sytuacja z lodem nie powtórzyła się, popełniłam bład, mam wrażenia, że zaczął mnie traktować chłodniej. Zostawalam u niego na noc ale nie uprawialismy sexu, tak jest do dziś, ze zostaję ale mimo że spie obok nie chce sexu, skoro on nie chce sie angażować.Nasza relacja jest w ogóle dziwna, bo rzadko sie przytulamy, całujemy wcale, jedynie buziak w policzek na pozegnanie. Kiedys rozmawialiśmy o czymś nie pamiętam już dokladnie ale chyba o relacjach, ja coś powiedziałam a on pod nosem "nic nie poradze na to, że ty masz odwrotnie" wydaje mi się, że to bylo odnośnie tego co sie wydarzyło. Nie rozumiem facetów niby chciał taego a jak zrobilam (wiem, że żle ze zrobiłam) to juz ochlodził relacje.Ostatnio byłam znów u niego, nocowalam, standardowo nie było sexu, po prostu sie do niego przytuliłam, nawet były buziaki w usta, takie szybkie, ale jakos tak miło mi sie zrobiło. Wiem, że popełnilma bład w pewnym momencie i on mógł to odczyta, że ja chce tylko sexu, ale wcale tak nie chce, chce zeby wszystko toczylo się tak jak powinno. Pewnie mnie zaraz któs skrytykuje, ale ja prosze o normalne opinie, bez wyzwisk itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mu sie nie podobało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat jeśli po to chodzi, baardzo mu sie podobało, przynajmniej tak mówił. Ale nie o to chodzi w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie myślę, że przez tego loda (mimo, że mu się podobało) zaczął mnie postrzegać inaczej, że straciłam w jego oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że "loda" przedstawiłaś mu jako coś, co ma dla Ciebie bardzo szczególne znaczenie. Pomimo tego, zrobiłaś mu "loda" dając mu równocześnie do zrozumienia że TY jesteś bardziej zaangażowana w wasze relacje niż on sam. W końcu "lód" ma dla Ciebie inne znaczenie, a dla niego... nie. Traktuje Cię chłodniej i na dystans bo on nie jest gotowy na bliższe więzy. Ty tak, on nie. A nie że cokolwiek straciłaś w jego oczach. Na Twoim miejscu, on straciłby w MOICH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×