Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AgnieszkaE

Ciąża, L4 a zwolnienie pracownika

Polecane posty

Gość AgnieszkaE

Witajcie! Piszę do Was z poradą, choć już się parę rzeczy naczytałam na ten temat, ale chciałam się dopytać pewnych spraw opierając się na swoim zatrudnieniu i sytuacji. Otóż od kwietnia 2011 r. pracuję w prywatnej firmie (jestem ja jako pracownik i mój szef obcokrajowiec). Najpierw byłam zatrudniona na 3 miesiące, potem 2 razy na pół roku i w końcu szef musiał mnie albo zwolnić albo zatrudnić na czas nieokreślony. Na szczęście pracownik był mu potrzebny (bo on musi jeździć z towarem do klientów, więc ktoś musi do 15:00 być w biurze), więc po zawziętych dyskusjach, zatrudnił mnie na czas nieokreślony (od 1.07.2012r.). Staram się być sumiennym pracownikiem i prawie w ogóle nie chodzę na L4, a jak już to tylko na kilka dni. Od 2011r. nigdy nie ubiegałam się o żadną podwyżkę (mam najniższą krajową), bo ciągle słyszę że "nie ma kasy" więc nawet na ten temat nie rozpoczynam rozmowy. Pracuję 8 godzin od poniedziałku do piątku. Jestem zatrudniona jako pracownik biurowy ale do moich zadań należy też sprzątanie biura, rozładowywanie palet gdy jest dostawa (bo to hurtownia; ale szef mi pomaga), naklejanie "etykiet" na nowe towary co wiąże się z przekładaniem kartonów z towarem (butelki) i układanie je w magazynie czy np. rozwożenie własnym samochodem towarów do klientów w okolicy kiedy szef jest na urlopie. No to tyle jeśli chodzi o moją pracę. Teraz konkretnie: we wrześniu 2014 wzięłam ślub, i 3 tygodnie temu dowiedziałam się że jestem w ciąży (5/7 tydzień ciąży). Nie planowaliśmy z mężem już teraz dzieci, ale się stało - zresztą cieszę się z tego faktu, bo wiem że w mojej rodzinie klika kobiet miało problem z zajściem w ciążę a nam się udało za pierwszym razem. Nie ukrywam że poszłabym na L4 które lekarz sam mi zaproponował, gdyż rano męczą mnie mdłości, ciągle czuję się senna a 8 godzin przed komputerem w pozycji siedzącej trochę mi doskwiera. Poza tym trochę mam stresa w pracy, bo szef to obcokrajowiec i on wiele spraw wyolbrzymia i uważa że każdy chce go "okraść i wszyscy kombinują za jego plecami". W dodatku teraz rozpoczął się sezon przedświąteczny i jest znacznie więcej obowiązków, zamówień a co za tym idzie i stres. Ponad to za klika dni/tygodni czekają mnie nowe dostawy z towarami i ktoś to będzie musiał rozładować i okleić... I co mam teraz zrobić? Iść na L4 czy zostać do połowy grudnia i przeżyć jakoś ten przedświąteczny stres? Dodam że ostatnio prosiłam go o 1 dzień urlopu - nie mówiłam na co ale muszę zrobić badania, a on na to: "Czy muszę brać teraz urlop? Przecież teraz jest tyle pracy..." Znam wiele osób które by się nie zastanawiały i od razu poszłyby na zwolnienie lekarskie bo szef nie może mnie teraz zwolnić, z drugiej jednak strony nie chcę być "tym złym pracownikiem" który wykorzystał sytuację w dodatku przed tak gorącym okresem. Z drugiej jednak strony co jest ważne: zdrowie moje i mojego dziecka czy praca? Zastanawiam się też czy powiedzieć już szefowi że jestem w ciąży, gdyż obawiam się jego reakcji. Ale w końcu będę musiała to zrobić, bo nie chcę dźwigać ciężkich kartonów... Boję się jednak że wymyśli coś, aby móc mnie w tej sytuacji zwolnić, np. dyscyplinarnie lub może podjąć decyzję o upadłości (oczywiście potem pewnie otworzył by nową firmę). Co w tych dwóch sytuacjach? Jakie przysługują mi prawa jeśli szef zamknie firmę lub ogólnie jakie mam prawo będąc zatrudniona na czas nieokreślony? Jeśli bym poszła teraz na L4 to po jakim czasie szef może mnie zwolnić - dopiero po urodzeniu dziecka czy po macierzyńskim? A co jeśli będę chciała iść na wychowawczy a szef zamknie firmę? Może mi to ktoś dokładnie wyjaśnić - tak po "normalnemu". Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedź mu prawdę że jesteś w ciąży ale nie chcesz iść na urlop jeszcze i chcesz mu pomóc ale musi kogoś zorganizować do dźwigania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×