Studniówka to koszmar

Nienawidze takich balów , a w tym roku niestety mnie czeka Minusów jest wiele , plus chyba tylko taki , że jeżeli pójdę i będe sie dobrze bawić , to będzie fajne wspomnienie, ale nie mam pewności że zabawa będzie udana. Nie mam chłopaka ani nikogo kogo mogłabym zabrać na studniówkę , nie jestem brzydka czy głupia,po prostu nie mam takiej osoby , moja kolezanka chce żebym szła z jej bratem , ale ja go wogóle nie znam , a on zmienia dziewczyny jak rękawiczki więc pewnie będzie zajęty a i tak przyjdzie do mnie na studniówkę. Buty - nie umiem chodzić na szpilkach , nie chodze na wysokich obcasach i ich nie mam , wole baleriny , ale wiadomo ze trzeba założyć buty na obcasie , do tego sukienka , ktora bedzie pewnie kosztowac duzo duzo duzo za duzo kasy o ile znajde 'idealną' Noi ten polonez , nienawidze takich tancow Po co w klasie maturalnej dają taki stres jakim jest studniowka :( Mało mamy do roboty

Ja nie przepierdzieliłam kasy na kieckę i głupie balety a zrobiłam prawko na A :) Jak nie chcesz iść, to nie idź. Żaden obowiązek.