Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile czasu w dniu slubu zajmują przygotowania?

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, o której miałyście ślub i ile zeszło z makijażem, ubraniem, fryzurą, błogosławieństwem, bramami, itd. Bardzo proszę o wypowiedzi, bo my chcemy ślub na 15 ale przyszlym tesciom ta godzina się nie podoba i chcą wczesniej i jest wielki kłopot (sic!), a ja tak bardzo boję się, że się nie wyrobię lub będę musiała bardzo wcześnie wstać. Już nie mam sił i nerwów do tego. Proszę rozpiszcie mniej więcej godzinowo jak to wygląda :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub będzie w czerwcu. U nas śluby zazwyczaj robi się w godz. 15-16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam ślub o 17 wykapałam się fryzjer był o 13 ale potem nie miałam co robić pomalowałam paznokcie potem koło 15 zrobiłam makijaż nałożyłam suknie i całą resztę, siadłam na fotelu i czekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kolejna godzina mi wyleciała właśnie na spokojną kąpiel :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam ślub na 14.00 - wstałam przed 8, szybki prysznic i śniadanie, o 10 miałam fryzjera, chwilę po 11 byłam w domu, wypiłam herbatkę, o 11.30 byłam malowana, potem się ubierałam. Nie powiem dokładnie ile co trwało, ale wiem że mąż przyjechał trochę przed 13.00 bo wtedy miało być błogosławieństwo a ja już byłam gotowa. Błogosławieństwo zajęło może 15-20 min a potem pojechaliśmy do kościoła, który był niedaleko więc byliśmy na jakieś 20 min przed 14.00. Ale ja jestem z tych, które nie lubią się "guzdrać" typu godzinna kąpiel, kawka po śniadanku itp. Suknia była prosta do ubrania - luźna, bez koła, zapinana na zamek, fryzjera miałam po drugiej stronie ulicy a do kościoła na dobrą sprawę mam 10 min piechotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub miałam na 16:00. O 9:00 miałam fryzjera. Po fryzjerze zdążyłam nawet wyprasować koszulę mężowi :D i zajęłam się malowaniem paznokci. O 13:00 miałam makijażystkę, w tym czasie mąż odebrał mój bukiet z kwiaciarni i zawiózł nasze rzeczy do hotelu. Wróciliśmy do domu po 14:00, fotograf już czekał - parę zdjęć z ubierania się i przygotowań. Ze zdjęciami ubieranie się zajęło nam godzinę. Potem plaplapla czyli gadanie dla zabicia czasu do przyjazdu auta i na ślub :D Błogosławieństwa nie mieliśmy - rodziców spotkaliśmy dopiero na ceremonii. Bram też nie mieliśmy - musieliby zatamować ruch uliczny żeby zrobić bramy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam ślub na 14, wstalam o 6 rano, po 8 mialam makijaz, o 10 mialam robione wlosy, pozniej do rodzicow to bylo po 11, a po 12 trzeba było się ubuierać bo na 13 byl juz mlody, tak mi sie wydawalo, ze 14 to spokojnie sie wyrobie, a niestety, pomylilam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślub mieliśmy o 12.00. Wstałam jakoś koło 7.00, śniadanie, prysznic, fryzura, makijaż łącznie 2 godziny. O 10.00 tak naprawdę byłam już gotowa. O 11. przyjechał A., błogosławieństwo, kilka zdjęć i do kościoła... Paznokcie robiłam dzień wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że nie ma jakiegoś uniwersalnego planu na przygotowania. Widzę, że są dwie panie, które miały ślub na 14 i ich relacje się różnią. Dla jednej to było w sam raz, dla drugiej za mało czasu. Wszystko zależy od wielu czynników - czy fryzjer/kosmetyczka przychodzi do domu? czy trzeba gdzieś jechać? czy fryzura jest prosta czy skomplikowana? czy my jesteśmy z takich co robią wszystko szybko i sprawnie, wręcz machinalnie czy raczej powoli? czy suknia jest łatwa do założenia czy też może jest szeroka, sztywna z kołem i gorsetem? Czy jest błogosławieństwo czy go nie ma? Czy może musimy np. na to błogosławieństwo gdzieś dojechać? Czy do kościoła jest daleko? Np. ja mieszkam na starówce i do kościoła mam 5 min na piechotę, gorzej za to jest z dojazdem samochodem, bo w sobotę po południu dużo ludzi na mieście, nie ma gdzie parkować. Ale przynajmniej bramy odpadają, bo jakby ktoś zablokował drogę jednokierunkową na starym mieście to by go żywcem ludzie zjedli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy... Ja u fryzjera siedziałam 3 godziny ale mam długie włosy więc trochę zeszło, nie pamiętam chyba o 8 wstałam, kąpiel, fryzjer, potem pół godz przerwy na małe śniadanko, kosmetyczka i potem przygotowanie się i jakoś tak zeszło o 15 pare chyba przyjechał mój mąż mieliśmy jedną bramkę pojechaliśmy do fotografa i 17 jakoś już byliśmy pod kościołem, a sam ślub był na 17.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×