Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój partner mi nie pomaga a ciagle sie czepia NASZ slub za miesiac

Polecane posty

Gość gość
Czytam to i NIE WIERZE!! Nie wierze ze jestes tak głupia! Kobieto ty masz juz jeden rozwód za sobą i znowu ładujesz się w związek bez przyszłosci??? Jak ty sobie wyobrazasz funkcjonowanie w takim układzie gdy jestes ciagle o coś krytykowana? Przeciez twoj partner doprowadzi cie do depresji a samoocena spadnie do zera, tego chcesz? Nie da sie w takim zwiazku funkcjoinowac, ja sama wytrzymałam tak 1,5 roku. Zerwałam, odeszłam a dziś go szczerze za to nienawidze ze tak mnie traktował. Przez niego mam awersje do facetów, czas mija a ja nie mam ochoty na zwiazek. Uciekaj jak najdalej od tego toksycznego typa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakl byl ten kolega u pasierba to naprawde myslalam sobie:" co ja bym dala zeby moj pasierb byl taki jak ten chlopiec".... by byl w miare grzeczny dla mojej corki... bym miala z nim wspolne tematy inne niz granie, bylby zaradny i ogarniety a nie taka ciapa za ktora wsystko trzeba robić i uslugiwac... najgorsze ze on bedzie klaleka zyciowym i boje sie ze z nami do 30 roku zycia zostanie w domu, ze tatus mu bedzie wiazal buty nawet jak ten bedzie chodzil do gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to skoro wg poowyzszych wypowiedzi on ma mnie za szmate i gosposie i nianke to po co slub? na pokaz i dla picu? chłop by chcial drugi rozwod miec na koncie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto znowu ty weź sie opamietaj,znowu to samo ludzie c***isza a ty swoje,ten facet jest z Toba z wygody,ugotujesz,posprzatasz itp.NIE KOCHA CIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co mu slub skoro jest tylko z wygody? wg mnie rozwodnik ktory bierze drugi slub musi byc pewien tej osoby ze chce z nia byc... przeciez on nie bierze drugiego slubu po to by miec kolejny rozwod-musialby byc niepowazny. gdyby nie chcial ze mna byc to by wg mnie nigdy sie nas slub nie godzil lub przesuwalby w nieskonczonosc date slubu itp i szukalby kogos innego i nawet za plecami by sie z kims spotykal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego,ze mu jeczalas przez caly czas o slubie i ma juz dosc. Wie,ze z tym przyglupim synkiem nie znajdzie sobie kobirty ktora bedzie mu sprzatac,gotowac,zajmowac sie dzieckiem. Wyzebralas ten slub. Jestes zalosna kobieta, zamiast ruszyc doope do roboty to corke skazujesz na taki tragiczny los. Badz z nim, korzystaj z kasy,idz na kurs,szukaj pracy,ale szanuj siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto ale on chce z Tobą być bo mu wygodnie,ma sprzątaczke,nianie,kucharke i kochanke w jednym,ale NIE KOCHA Cie!Traktuje Cie jak szmate,nie szanuje Cie,jezeli za niego wyjdziesz nigdy nie bedziesz szczęśliwa i srednio co 3 miesiące bedziesz wypisywac te same bzdury na tym forum,co zreszta teraz robisz,a po co mu ślub,no bo tak trzeba,a rozwód to dziś nie problem,pewnie stracił już nadzieje ze pozna kobiete która pokocha i jest z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię czytam to rozumiem twojego faceta ze tak cię traktuje. Tez bym tak traktował faceta który jest jak podnózek, boi się swojego zdania, chodzi na paluszkach byle by mnie tylko nie zdenerwować. Ty własnie jesteś taką mimozą, a takich "matek teresek z kalkuty" sie zwyczajnie nie szanuje, bo przesadnia dobroc,uległość jest strasznie w**********a. Ty kobieto nawet z małym gówniarzem sobie nie umiesz poradzić, boisz sie mu cos powiedzieć:-( przeciez to jest załosne.... A czemu on sie z tobą żeni? bo jestes jak służąca, do tego szara cicha mycha która zrobi wszytsko dla swojego pana i władcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slub bierze, bo mu plakalas i zebralas o ten slub, zreszta sama taki topik zalozylas, ze ci teraz glupio, ze wyplakalas ten slub... Slub go taniej wyniesie niz watrudnienie nianki i gosposi przes ten czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze bardzo, tu linki do tych topikow. juz zapomnialas? poplakalam sie przy nim juz drugi raz bo on nie chce slubu http://f.kafeteria.pl/temat/poplakalam-sie-przy-nim-juz-drugi-raz-bo-on-nie-chce-slubu-p_5831249 Namówilam go na ślub i czuję wstyd i jak wyjsc z twarza http://f.kafeteria.pl/temat/namowilam-go-na-slub-i-czuje-wstyd-i-jak-wyjsc-z-twarza-p_5860425

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OOOOOOO, nasza gwiazda wrocila :) Dlugo mnie na forum nie bylo, te ostatnie 2 temaciki przegapilam :P Juz sama nie wiem, czy to udane prowo, czy naprawde moze istniec taka istota bez godnosci, jak autorka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz codziennie wstaje do pracy o 4rano, bywaja dni ze wraca kolo 16, 17, 18tej. Ale o ktorej by nie wrocil, to po zjedzeniu obiadu bawi sie z naszym synkiem i mowi mi zeby,m troche odpoczela (siedze w domu, obecnie nie pracuje). W sumie i tak spedzamy wieczory we trojke bo bardzo to lubie, pozniej kapiel, maly idzie spac a my mamy wieczor dla siebie. Takiego scenariusza jak u Ciebie sobie nie wyobrazam. To powinno Ci wlaczyc czerwonw lampke w glowie juz dawno. Jesli sama sie nie szanujesz, jak inni maja Cie szanowac? Daj sobie spokoj z tym facetem, zwlaszcza ze masz juz nieudany zwiazek za soba i wiesz ze rozwod to nie jest nic przyjemnego. No i do tego masz jeszcze coreczke ktora potrzebuje spokoju, a tam na pewno go nie zazna. Zacznij dzialac bo za kilka mies obudzisz sie z przyslowiowa reka w nocniku. Duzo zdrowia dla coreczki!!!! Pozdrawiam i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto masz dopiero 26 lat całe życie przed Tobą, masz wspaniałą coreczkę. Nie serwuj jej traumy na całe życie, kopnij kretyna w dupsko, nie ładuj się w ślub z tym samolubem. Z tego co piszesz wynika, że jesteś mądrą kobietą więc postępuj rozsądnie. Jeszcze znajdziesz mężczyznę wartego Ciebie i przedewszystkim akceptującego i kochającego Twoją córeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto jej odpisywac, bo jest na poziomie intelektualnym 6-latka. Masakra, tyle tematow juz zalozyla. A to o jego bylej zonie alkoholiczce, z ktora on ma kontakt, wiec pewnie nadal ja kocha, a to o nieznosnym pasierbie, a to o nieudanych wakacjach nad morzem, a teraz tlucze te tematy o slubie. DO ROBOTY PASOZYCIE, odzyjesz a byc moze i facet zacznie cie traktowac jako rowna sobie i z szacunkiem. Bo jak na razie, to bluszczu albo zerowalas na dziadkach albo na kolezance, a teraz na nim. Wiesz, kim dla niego jestes? Darmowa sluzaca, kucharka, prostytuta i nianka do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do jej faceta nic nie mam, skoro maja uklad, to niech cizia siedzi cicho i dalej sluzy. Nikt przeciez jej z dzieciakiem i bezrobotnej na chate nie wezmie, ona o tym wie, wiec lapami i nogami trzyma sie portek tego faceta. A on? Tez wie, ze na nic lepszego nie moze liczyc, wiec przygarnal ja, by miec posprzatane i d**e na wyciagniecie reki. A ona sobie naiwnie marzy o wielkiej milosci w swojej sytuacji. Nawet wyslowic sie poprawnie nie potrafi. Gdyby tyle mu nie trula, to moze by sie dotarli i jeszcze jakies uczucie by z tego powstalo, ale gdy ona mu truje, to ja sie nie dziwie, ze chlop ma dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie jest biologiczna matka tego chłopca? Próbowałaś zwrócić partnerowi uwagę, że syn potrzebuje też jego zainteresowania? Dorosły mimo zmęczenia powinien mieć czas dla dziecka, chociaż godzinę. Ja gówniarzowi ograniczyłabym czas na granie przed komputerem. Wyrośnie z niego taki leń, któremu nawet nie będzie się chciało uczyć czy odrobić lekcje, a ty będziesz się stresować i świecić oczami za jego wyniki. Ogólnie wydaje mi się, że twój partner nie dorósł do roli ojca i znalazł sobie opiekunkę do dziecka. Jest niedojrzały. Na Twoim miejscu p o gadałabym z nim, że tak dłużej nie może być. Albo jest ojcem i mężem albo ty rezygnujesz z takiego układu. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kiedy dokładnie bierzesz slub i jaki bedzie cywilny czy koscielny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal jestes z tym gnojem i w końcu ślub wysępiłaś. Tyle razy w każdym Twoim temacie pisałyśmy Ci, że on Cię nie kocha i jesteś dla niego darmową gosposią, a Ty dalej swoje. Nie bierz z nim tego ślubu , rozstań się z nim dla dobra Twojej córki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie rozumie problemu
przecież nie jesteście w związku partnerskim, a w układzie. On ci daje dach nad głową, pieniądze na utrzymanie ciebie i córki, a ty robisz za sprzątaczkę, służącą, opiekunkę i czasem za kochankę. Sama widzisz, że on ma do ciebie zastrzeżenia o byle pierdoły (pogięta koszulka syna, kozaki), widzisz, ze cię nie szanuję, co gorsza nie szanuje i nie akceptuje twojego dziecka. Nie robisz z tym jednak nic, on wie, że nie odejdziesz, że może pomiatać tobą, twoją córką, a ty mu wciąż będziesz tą głupią zupę nalewać z wdzięcznością za to, że nie jesteś na ulicy. Dziwię się, że bierze z tobą ślub, musiałaś długo jęczeć aczkolwiek ciekawe czy to się nie skończy tak jak kiedyś opisywałaś, tez ci obiecywał, obiecywał, a po wakacjach nad morzem odwołał. Jestem też pełna podziwu twojej chęci podjęcia ryzyka, bo twój partner ci wiele razy mówił byś coś zaczeła z sobą robić (odchudzanie, kurs), mało tego jego matka ci mówiła, ze póki masz możliwość to żebyś się dokształcała, ale ty wolisz ryzykować wyrzucenie na bruk w każdej chwili. Ja bym nie miała w sobie tyle odwagi, szczególnie, że jest dziecko. Tak czy siak, wracając do tematu: nie ma znaczenia co zrobisz i jak się zachowasz po jego powrocie z pracy, on cie będzie zawsze tak traktował, jak śmiecia, służącą i szmatę po której można jeździć. I to jest twoja wina, nie masz w sobie za grosz honoru, chęci przeciwstawienia się, masz służalczy charakter po prostu. Pogódź się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie rozumie problemu
a i pamiętam też, że obiecał ci dziecko, nawet się mieliście zacząć starać i co?:D Tak samo będzie ze ślubem. Wtedy tez pisałaś, że latalaś do ginekologa, liczyłaś dni płodne, a ostatecznie dziecka ci nie zrobił. taks amo będzie ze ślubem, naobiecywał c****ewnie knajpę w internecie pokazał a ty już myslisz, ze ślub będzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałas rady to masz spiep....j od niego i nie bron go bo troche tłumaczysz ze chce slubu nie po to zeby brac rozwod .Zajmij sie córką a nie rozbestwionym brudasem , facet nie ma dla niego czasu a powinien go znaleść ale wygodniej ciebie opier...ć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto przeczytalam i pomyslalam uciekaj dziewczyno.jestes ich sluzaca,nianka do jego dzieciaka, dlaczego ma brudne uszy..trzeba bylo odpowiedzieć bo mu ich nigdy ku'rwa nie umyles,, on będzie twoja córkę uwazal zawsze za gorsza a problemy będą narastać,ona zawsze będzie wymagala pracy, ćwiczeń.. Z czasem będziesz,wrakiem czlowieka. Zauważasz przeciez ze co nie zrobisz jest źle,niedlugo dostaniesz opie'rdziel ze pada deszcz, ze drzewa za szybko zrzucają liście.. Kopnij w du'pe tego palanta niech sam sie opiekuje smarkaczem swoim i wtedy zobaczymy,nie sadze by znalazl inna naiwna(bez obrazy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze rady do dooopy sobie wsadźcie . Gdzie ma dziewczyna iść z małym dzieckiem , na ulice.? Ciężka masz sytuacje, napewno nie lubisz jego syna a on to wyczuwa i jest niegrzeczny. Kompa daj mu tylko godzinę dziennie i pomysl o sobie tzn szukaj pracy i pokoju bo z tej maki chleba nie będzie . Masz rodziców ? Masz gdzie pójść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie raz probowala mu ograniczac kompa, ale zaraz ja postawili do pionu - ona tam nie ma zadnych praw. Ma tylko dziadkow, ale tam nie chce isc - lepiej jej byc szmata. tylko tego biednego dziecka szkoda...znecaja sie nad mala psychicznie, a kto wie czy i nie fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma ciezko nie od dzisiaj powinna isc do pracy,dziecko chodzi do przedszkola,wtedy stanelaby na nogi, poza tym alimenty mozna dostawać z funduszu skoro ex nic jej nie placi. Zamiast narzekac i robić za popychadlo.juz chyba lepiej by jej bylo w domu samotnej matki,tam przynajmniej dostalaby życzliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×