Macie znajomych z ktorymi wydaje sie ze jest cos nie tak

Chodzi o zachowanie, mam kolezanke ktora znam od przedszkola ale dopiero jak doroslam zauwazylam ze z noa jest cos noe tak, jakby noe konca jest rozwinieta umysłowo, jek ppdejscie do zycia jest straszne i mimo 30 lat zachowuje sie jak 15 latka poza tym te jej tiki okropnie wygladaja a jak ktos ja ppzna to pyta za jej plecami kogos czy znia wszystko ok

http://free.amciu.com/news.php polecam

Mam szwagierkę, która żyje z mamusią swoją, zamiast z mężem. I też normalna nie jest, bo siedzą dwie pukwy i plotkują, a roboty się nie chycą

nie ma zdrowych sa tylko niezdiagnozowani

ja unikam takich ludzi, na studiach taka jedna się przykleiła do mnie, generalnie to do wszystkich się kleiła, strasznie szukała przyjaźni, ok, jestem dobrą i miłą osobą, ona też była dobra, ale nie mogłam z nią wytrzymać, poziom umysłowy jaki sobą reprezentowała...cóż, nie godzi się tak na studiach po prostu, to nie przedszkole. Jej śmieszne pytania, jej tok myślenia, coś strasznego, musiałam być niestety chamska i ją pogonić, mam wyrzuty do dziś, ale nie mogłam inaczej :(