Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto flirtować z żonatymi

Polecane posty

Gość gość

Jak myślicie? Teraz to żonaci flirtują na potęge więc może warto poprawić sobie humor i samopoczucie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie zastanawiałaś się czy żonie żonatego nie popsujesz czasem życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to żonaci zaczynają flirt, więc to oni się powinni zastanawiać. Poza tym to oni ślubowali żonie a nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto, szybko bedziesz zalowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że oni ślubowali, a nie ty, nie ma żadnego znaczenia. Jeśli nie czujesz tego, to znaczy, że jesteś kompletną egoistką. Druga sprawa, kobiety prędzej czy później we flircie znajdują miłość (w przeciwienstwie do mężczyzn). Zakochasz się, a potem będzie płacz, że on z tobą zrywa, albo nie chce dla ciebie zostawić żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli z tego będzie ognisty romans? Bez żadnych oczekwań z mojej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty juz decyzje podjelas wiec po hooya pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, flirt to jeszcze nie romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flirt ok ale romanse nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze tak się mówi, bez oczekiwań. Jesteś w tej chwili sama? Czyli, że będziesz mieć oczekiwania. Jesteś w związku? Twoje zanurzenie w romansie będzie sięgało dna, będziesz traktowała jak odskocznia. Zastanawiałaś się co się stanie jak jego żona się o tym dowie? Jak będziesz musiała stanąć z nią twarzą w twarz, co się często dzieje? To jest ogromny wstyd. A zapewniam cię, że takie rzeczy nie łatwo jest ukryć. Pewnego dnia on zapomni skasować smsa, maila, jego żona przeczyta i będziesz mieć ją na głowie przez kilka lat. Jesteś pewna, że chcesz unieść na barkach te konsekwencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety sobie tłumaczą, że to tylko flirt. A potem się zakochują i nie widzą życia poza kochankiem. Konkluzja: jeśli się zdecydujesz, to będziesz cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skąd od razu takie scenariusze? jestem w tej chwili sama, żonaty mnie prowokuje. Z tego co się dowiedziałam on jest znudzony swoim małżeństwem, ostatnio przechodzili kryzys. Jego żona się nie dowie no bo niby skąd? poza tym zapewniam cię, że w życiu nie odważyłaby się do mnie zadzwonić a tym bardziej prosić o spotkanie. A skąd to wiem to pozwól, że zachowam to dla siebie. A gdyby doszło do sytuacji podbramkowej to zawsze mogę powiedzieć, ze myślałam, że on jest wolny bo obrączki nie nosi i nic o żonie nie wspominał. Tym bardziej ze on o żonie naprawdę nigdy nic nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego od razu cierpieć? Wiecie , ze coraz więcej facetów odchodzi od swoich żon do kochanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze tak jest, znudzony małżeństwem, kryzys. Trzeba go pocieszyć prawda? Klasyczny scenariusz. A skąd ma się o romansie dowiedzieć żona kochanka? Zewsząd. Tak jak napisałam, smsy, maile, dobre dusze, zmiana traktowania, zdjęcia, telefon odebrany o złej porze, podejrzenia. I hmm... żona kochanka potrafi być nieobliczalna jak się dowie o zdradzie. "A skąd to wiem to pozwól, że zachowam to dla siebie." Nie pakuj się w to, bo będzie tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wiecie , ze coraz więcej facetów odchodzi od swoich żon do kochanek? " - niczym niepoparty tekst rzucony w wiatr. Chyba to są własne przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrady byly , zdrady sa , zdrady beda. Nic i nikt nie poradzi , ze sa kobiety chieny , ktore czekaja na "padline". Mniam- jaka smaczna .I co najwazniejsze , czekalam , krazylam , zeby szczerzylam i udalo sie .Tylko czasem nawet chiena sie zatruje . I przy ogniu (plomienny romans ) wszystkie klaki spali . Powodzenia autorko . Gryz i kasaj .Moze warto !!!! Elena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem jest "ja nie wiem o czym ja wtedy myślałem/am", "byłam głupi/a", "nie wiedziałam/em, że to wyjdzie na jaw", "on/ona była tylko głupotą, nie traktowałam/em jej poważnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba : hieny (zwierzeta ) przepraszam Elena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak Elena, masz rację. A potem cała trójka ląduje na antydepresantach. Znam z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubie mezatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co się dowiedziałam on jest znudzony swoim małżeństwem, ostatnio przechodzili kryzys. " yyyy on tobie tak powiedzial?:D spytaj jego zone o sutuacje w ich malzenstwie i o rzekomym kryzysie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tiaaa... faceci zawsze widzą kryzys. Przynajmniej jak się o to zapyta kochanka. A żona niczego nie świadoma żyje sobie szczęśliwie ze swoim mężem, aż prawda nie wyjdzie na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga Autorko, pamiętaj, że nie ty pierwsza planujesz mieć romans z żonatym. W większości kończy się tak samo, więc weź do serca komentarze przedmówców. Wydaje się tobie, że twój jest zupełnie inny, on nie zostawi, widzi w tobie boginię. Ale zawsze to jest do czasu... Najgorsze to się w takim zakochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz niektore panie z zasady nie chca sie nawet z takim panem wiazac .Podnieca je walka , skoro jest zonaty -czyli jakas go chciala , nie jest taki zly , odbijam .Pobawie sie misiem, troche poszarpie misia za uchole i oblize slodki pysio u misia .A mis jest taki glupi, ze mysli , ze to on prowadzi gre . I wylizuje kubelek z miodu do .... czasu . Jak upora sie niby "misiowa zdobycz" z takim "biednym misiem ", to go zwyczajnie kopnie w misiowy zad i dalej rusza na podboj.A misiowi rozwala sie rodzina . Ale coz -za glupi mis jest by pojac przewrotnosc kobiet. Elena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co wie
na poczatku, gdy kusi nas flirt, moze romans, gdy tak bardzo tego pragniemy, bo czujemy ogien pozadania, to tlumaczymy sobie, ze to tylko fizyczne pozadanie, ze nie oczekujemy nieczego wiecej, jak tylko zaspokojenia tego ognia. sami sobie wmawiamy, ze sie nie zakochamy, nie przyzwyczaimy do tej osoby, nie bedziemy wyobrazac z nia zwiazku. bo gdybysmy sie sobie przyznali do w/w, to musielibysmy spojrzec prawdzie w oczy i powiedziec: nie ma sensu sie w to pchac. lecz niestety tak to sie potem konczy. przyzwyczajamy sie do tej osoby, zaczyna nam jej brakowac, dochodzi do zauroczenia, a w ekstremalnych przypadkach nawet zakochania i niemoznosci zycia bez tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli de facto kończy się porażką. A związek we trójkę nie da rady długo funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-przychodzi facet do gabinetu 40+, wyksztalcony , dobra praca , dobra prezencja . Problem: zona nie rozumie , czemu on nie moze miec przyjaciolki z ktora bedzie wedrowal po Europie z plecakiem. Oczywiscie bedzie dbal o dom, dzieci, zone.Nawet zone kocha.Nie chce bron boze rozwodu . Przyjaciolka -kochanka chce wiecej , niz plecak i podroz po Europie . Jak te kobiety sa samolubne.On sie stara . Zadna go nie rozumie -dlaczego???? A wystarczylo , by maz i kochanka trzymala majtki na swoim tylku . Elena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak. Jak facet kocha , czuje się spełniony w małżeństwie to żadna, powtarzam żadna kobieta choćby koło niego nago codziennie latała nie zrobi na nim wrażenia. I taki facet zazwyczaj nie flirtuje z innymi ale trzyma się żony i ewentualnych dzieci. A jak czuje że jego małżeństwo to pomyłka i nic nie czuje do żony, to niestety sam szuka wrażeń dookoła. Nie ta, to będzie następna - niestety. Bo do tanga to trzeba dwojga moi mili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem dobre malzenstwo oparte na wydawaloby sie stabilnych podstawach staje przed pytaniem : moze to pomylka my dwoje ? Ale kryzys mija i zycie sie toczy .Ale tez czasem w kryzysie pojawia sie taka Ewa z jablkiem i kusi Adama . I co nie skusila Ewa ? A teraz jestesmy wszyscy grzesnikami :-P Wystarczy czasem niefortunny splot wydarzen , kryzys i najlepszy maz , czy zona ulegnie magii chwili i zapomnienia :-( Zycie jest bardzo skomplikowane i tylko rozsadek i rozwaga moze uchronic nas przed nierozwaznymi krokami . A tu u autorki widze brak rozsadku i brak rozwagi i duza dawke naiwnosci . Elena .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci zostawiają żony dla kochanki? ha ha tylko że taki typ zacznie w końcu i kochankę zdradzać. Czy warto mieć takiego hooyya? raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×