Zaniżona samoocena :C pomocy!

Hej wam! Nie jestem zbyt ładna ani nie mam figury modelki, ale jakoś staram się z tym żyć, bo przecież twarzy nie zmienię... Chodzi o to, że jestem teraz w nowej szkole. Ogólnie to szkoła sportowa więc przewaga na korytarzach występuje w chłopakach. Prawie każdy chłopak się na mnie gapi jak na idiotkę a nawet słyszę komentarze typu ''patrzcie jaka sexbomba!'', ''jaka d**eczka haha'', ''patrzcie jaką nasz kolega ma seksowną koleżankę'. Niby teksty ''pozytywne'' lecz czuję okropną ironię w tym wszystkim. Widzę, że jestem ostatnim pośmiewiskiem. Już od czasów podstawówki byłam gnębiona przez takie coś, ale zawsze dawałam sobie radę. Teraz już jakoś nie potrafię... Wystarczy jeden taki tekst, a mój dzień kończy się na płaczu pod kocem. Nie ubieram się źle, ubieram się moim zdaniem bardzo ładnie i schludnie oraz dbam o swoją higienę. Naprawdę nie wiem co już mam robić :( Proszę pomóżcie jakoś, bo chyba nie dam rady.

idź do psychiatry czy coś bo to problem jest z twoim mózgiem chłopcy ewidentnie na ciebie lecą ja na twoim miejscu bałabym się że któryś w krzaki wciągnie

Nie lecą. Nigdy nie miałam chłopaka. Nie wiedziałam, że ''zainteresowanie'' ukazuje się w takie sposób... To jest czyste nabijanie się.

chłopcy niestety tak okazują zainteresowanie dziewczyną

Badz najlepsza w sporcie!!! Moze masz jakies Hobby, ktorym zarazisz, albo oczarujesz kogos? Np. gdybys wywijala cuda na deskorolce, albo pokazywala kolezanka zdjecia z wypraw rowerowych , wiesz ciuchy w blocie , rower zachlapany, piekne widoki... Do tego z fascynacja opowiadala o wyprawie... Rob cos do podziwianiaych tek, a uroda nie bedzie sie liczyc! Zacznij zyc swoim zyciem !!!! Zarazaj ludzi swoim Hobby. Badz wesola i zawsze zyczliwa! A na poczatek, smiej sie z nimi z tych tekstow i dodaj cos typu "hej , bo sie zakochasz! " (ale powiedz to w formie zartu, usmiechnieta :) Zobaczysz , ze wszystko sie zmieni!

Do sportu niestety raczej się nie nadaję ;/ Zawsze kaleczyłam każdy sport ;/ Ale biegam, może jakoś tym uda mi się kogoś zafascynować ;)

Pisalas ze to szkola sportowa... Zastanow sie ...napewno masz jakis Talent! Wykozystaj go!

Ja też myślę, że ci faceci się nabijają. Koleżanko, a masz jakieś problemy "urodowe"? nie wiem, trądzik, krzywe zęby, zez, olbrzymi nos? ze masz niską samoocenę? Nie ma brzydkich dziewczyn, są tylko te zaniedbane. Ja mam trądzik, dużą wadę wzroku, małe piersi. Parę lat temu tak samo się ze mnie naśmiewano i byłam brzydkim kaczątkiem, samoocena zerowa, zero zabaw, kolegów, facetów tym bardziej. W końcu wzięłam się za siebie zamiast się użalać. Soczewki zamiast okularów, zapuściłam długie włosy bez żadnych grzywek itd zaczesuje je do tyłu, suszę z dyfuzorem aby wyglądały na uniesione u nasady i gęste, kolor naturalny bo akurat taki mam plus, że wyglądają jakby były 3kolorowe szczególnie w słońcu - blond, brąz i mahoń:). Do tego mam ładną buzię, owalną, ładne rysy twarzy i usta, duże oczy mimo mocno opadniętej powieki i dłuugie rzęsy prawie po brwi. Z dobrą mascarą są to rzęsy jak sztuczne. Szukaj w sobie plusów a ukrywaj minusy. Ja okulary zamieniłam na soczewki, trądzik zakrywam makijażem póki nie wyleczę a robię co w mojej mocy, podkreślam urodę, maluję oczy róż na policzki itd, małe piersi to nie problem, push upy gdy mam dekolt, a tak to ładny stanik koronkowy podkreśli co trzeba i nawet małe jest piękne, eksponuję tyłek czy nogi bo je mam super, talię i brzuch. Więcej wiary w siebie! Pracowałam kilka lat na swój wygląd i samoocenę, teraz nie ma faceta który nie popatrzyłby na mnie z zainteresowaniem, w nowej pracy robię furorę faceci wypytują czy jestem zajęta itd wiesz czemu? to nie chodzi o sam wygląd, faceci nie patrzą czy masz makijaz czy nie, patrzą na ubrania, nie wystarczy miec schludnych ciuchów, postaraj sie ubierać elegancko, ze smakiem, podkreslac co trzeba. Faceci uwielbiają długie włosy, piękne rzęsy czy usta. Wiem z doswiadczenia pracuję w motoryzacji i mam wystarczającą stycznosc z facetami. No i osobowość. Musisz popracować nad osobowoscią, więcej pewnosci siebie, nie bądź wystraszoną myszką, zartuj z nimi, smiej sie, glowa do góry, piersi do przodu, chodz wyprostowana, pewna siebie, zagaduj z nimi, oni sie nasmiewaja bo czują, ze jestes wystraszona. Jakby cos to słuzę pomocą:)