Początek znajomości a on wywiera na mnie straszą presję

Zakochaliśmy sie od pierwszej randki.Jednak jest coś co mnie dobija, spotykamy się dwa tygodnie a on już namawia mnie na zostanie na noc. Ja jestem z innej miejscowosci ale mam samochód wiec to zaden problem wrócić do domu a on robi wszytsko abym wresazcie została. Ja mówię ze nie zostane ze to za wczesnie a on dalej naciska mówi ze przseciez jestesmy dorosli itd. Zaczyna mnie to męczyc, bo wydzwania wieczorem i mówi ze nastepnym razem to juz nie pozwoli mi wracac w nocy do domu. A mi zwyczajnie nawet głupio przed rodzicami, bez przesady zebym juz po takim krótkim czasie zostawała u faceta ktorego dopiero co poznałam. On tego jakby nie rozumie.

Juz tyle razy mowiedziałam mu NIE a on ciągle mnie urabia. Zaczyna mnie to dobijać

Jest mała szansa, że nie będzie chciał wtedy uprawiać seksu. Rozmawiałaś z nim o tym ? Musisz powiedzieć mu wprost, ze na seks jest wg Ciebie zbyt wczesna faza znajomości. Licz się z tym, że więcej się nie odezwie, bo chodzi mu tylko o seks. Jak mu tak powiesz to się przekonasz czy tylko o to mu chodzi.

Mi nawet nie chodzi o ten seks, bo jestesmy dorosli wiec jesli bedziemy miec ochotę to czemu nie ale mi chodzi ze ja jeszcze nie chce u niego nocować, jest to dla mnie za wczesnie. Nie rozumiem dlaczego on tak strasznie ciśnie, to straje się dla mnie niekomfortowe.

On sie nie zakochal, jest tylko napalony

Aha, no to powiedz mu, że obawiasz się zostać z nim na noc. Zresztą pewnie masz powody, inaczej nie miałabyś oporów by zostać. Bo czułabyś się bezpiecznie z nim. Powiedz wyraźnie aby przestał naciskać bo nie wyrabiasz psychicznie.

gość dziś Mi nawet nie chodzi o ten seks, bo jestesmy dorosli wiec jesli bedziemy miec ochotę to czemu nie ale mi chodzi ze ja jeszcze nie chce u niego nocować, jest to dla mnie za wczesnie. Nie rozumiem dlaczego on tak strasznie ciśnie, to straje się dla mnie niekomfortowe. xx Na seks nie za wcześnie, ale na nocleg tak? Z tego co wcześniej pisałaś wychodzi na to, że nie chcesz, żeby rodzice wiedzieli, że uprawiasz seks. Nocleg u chłopaka im to na myśl nasunie. Hipokrytka z ciebie i tyle.

na pewno nie robi tego w twoim interesie a wylacznie we wlasnym UCZ SIE, masz przed soba miszcza :P, :P, :P

To raczej z jego strony nie jest miłośc. Tak nie zachowuje sie facet,któremu na dziewczynie zależy.

Jeju a co z tego seksu robisz jakąs świętość? tak jak bede miec ochote to to zrobię i już. Mi chodzi o to ze nie mam ochoty jeszcze u niego nocować, zostawać na noce. Przed rodzicami też nie chce się tłumaczyć, troche szacunku im sie tez nalezy póki z nimi mieszkam. Nie muszą wiedziec kiedy bede uprawiac z nim seks.