Jest ktoś kto trochę mnie podbuduje?

Potrzebuję wsparcia psychicznego. Wiem,ze internet to kiepskie miejsce,ale powiedźcie mi kobietki jak to jest z tymi facetami. Jak to jest z dziećmi? Byłam z facetem 8 lat. Jak się poznaliśmy nie chciałam zbytnio dzieci, ale się troszkę zmieniło i teraz chcę. To nie jest kaprys. Dyskutowaliśmy o tym od dwóch lat.Powiedział,że będzie mieszkanie, będzie dziecko.Sprzedałam ziemie po rodzicach,kupiłam mieszkanie,a on dalej mówił nie. Odeszłam.Sam ma dziecko z poprzedniego związku,a mi tego zabrania.To chyba nie jest ok?

nie, to nie jest ok. olej go albo czekaj az zmieni zdanie.

Daj sobie z nim spokój. Szkoda czasu i Twojego zaangazowania. W odpowiednim czasie poznasz wspaniałego mèzczyznè, pragnącego Ciebie i dziecka z Tobą.

Zmieniał zdanie za każdym razem,kiedy mówiłam,ze w takim razie trzeba się rozstać.Ale kiedy temat wracał on znowu twierdził,że nie chce.Mam już serdecznie dość pomiatania moimi uczuciami.

to ze ktos pragnie ciebiei dziecka z toba nie oznacza ze mu sie temat nie znudzi jak tylko cie zaplodni i pojawia sie problemy

Ciężko tak samemu się zyje, po tylu latach związku. Najgorsza jest świadomość, ze czlowiek zmarnował tyle czasu na nadzieje, a teraz jest już trochę za późno. Kolejny zwiazek,kolejne problemy,a lata leca. Nie mam juz szans na rodzine. To jest dopiero przykre...