Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Są tu jedynacy? Pogadacie???

Polecane posty

Gość gość

JAk sobei radzicie w życiu? Nie czujecie się nieszczęśliwi i samotni???? Chciałabym pogdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano są, jakoś sobie radzić trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem jedynaczką. Mam męża i dziecko i nic mi do szczęścia nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one_bez_endu
ja jestem. Nie czuję się samotna, mam przyjaciół, znajomych, rodzine ( rodzice, dziadkowie, ciotki, wójki, kuzynostwo) no i chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem rocZnik 90, zawsze mi kogoś brakowało nawet teraz mimo ze mam fajnego faceta. Ale facet to nie siostra. Zazdrościłam ddzieciom na podwórku, że po powrocie do domu dalej się szarpie tylko z rodzeństwem w domu a ja w pustym dużym domu sama siedzę z rodzicami. Ale rodziców nie było stać na drugie dom pochłaniał sporo kasy moja edukacja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem niemiłosiernie nieszczęśliwą jedynaczką. Jestem osobą towarzyską, lubię ludzi, spotkania w dużym gronie, uwielbiam wręcz... z dzieciństwa pamiętam wielkie rodzinne spędy, bo rodzice mieli duze rodziny. Ale cóż... teraz wujostwo się postarzało, część poumierała, z kuzynami już takiego kontaktu nie ma, czesc za granica, w innych miastach, maja swoje rodziny, swoje zycie, a ja tu jestem sama jak palec. Owszem, mam swoja rodzinę, ale brakuje mi gosci, tego gwaru, smiechow itd... to bardzo boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×