nie mam się w co ubrać

Chodzi o to że jutro mam ślubowanie i nie mam w co się ubrać ,mama kupiła mi sukienkę tyle ze wygląda jak na pogrzeb a do tego jest mi prawie że za kostki i wisi na mnie a mam 16 lat ,moja mama mówi że przecież musi mi się podbać bo kosztowała 200 zł ale co z tego jak wygląda jak dla starej baby . Nie mam czarnych spodni a ni spódniczki więc nie wiem już co ubrać ?

Hmm, a czemu to mama ci kupila? Dlaczego nie poszlas razem z nia i nie przymierzylas sukienki? Przeciez to ty masz sie dobrze czuc, a nie twoja mama. Teraz to juz jest za pozno, bo w niedziele nic nie kupisz ani nie wymienisz sukienki. Trzeba bylo pomyslec wczesniej:( Zostaly ci 3 wyjscia:1) zalozyc kieckie i jakos przemeczyc sie do konca ceremoni (moze nie jest taka zla jak ci sie wydaje) 2) Sama wziasc sie za poprawki, np. zwezyc sukienke (ja bym tak zrobila) 3) ubrac biala, niebieska albo kremowa bluzke i do tego spodnice. Tylko ze ty nawet nie masz w szafie takiej podstawy :( Nie krytykuje ciebie, ale jak dziewczyna w twoim wieku nie ma w szafie porzadnej bluzki, ciemnych spodni z materialu (chocby granatowe chino) albo spodnicy do kolan.

spódnica by się może znalazła ale nie mam kurdę żadnej białej koszuli ani chociasz jakieś białej bluzki ,w mojej szafie mam tylko 3 pary spodni i są to zwykłe jeansy z 4 pokoszulki i z 5 bluz i tyle

pozycz od mamy jakis ciuch jest gruba?

ie jest jakoś mega gruba ale jednak ma lekką nadwagę i nie ma szans że te ciuchy będą na mnie dobre

Daj foto kiecki.

A może masz brata, chłopaka? Może ma któryś białą koszulę w szafie.