Rozwód a sakrmenty

Z braku ufoludków Kościół został powierzony ludziom. Grzesznym, słabym, upadającym. Dochować wierności człowiek sam z siebie nie jest w stanie, tylko Bóg daje taką łaskę. Ludzie tworzący kościół mają się wzajemnie wspierać. Wspierasz? Modlisz się o wytrwanie księdza? Nie? To nie masz prawa go potępiać, bo jesteś współwinny jego upadku.

Gościu z 17.31, miej litość i nie kompromituj się!!! :P Wiążesz cudzołóstwo z miejscem współżycia?!!! A jak śpisz u babci albo na koloniach, to też pewnie cudzołożysz?!!! :D Co za ignorant!

Cudzołóstwo niemądra pani, to jest wtedy, gdy współżyjesz z osobą, z którą nie masz ślubu kościelnego. Nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia :P

17:37, ty jestes chora, lecz sie, chodzi mi o zdradzanie zony i meza a nie spanie u babci, haha ale cyrkowiec z ciebie

Przecież piszę o WSPÓŁŻYCIU, inteligentna inaczej...a druga część wypowiedzi, to oczywista ironia, którą rozpoznają wyłącznie osoby inteligentne, więc nie dziwię się, że Ty jej nie dostrzegłaś...

Przeczytaj sobie na wikipedii idiotko co to jest cudzolostwo " zdrada malzenska" , jak jeszcze nie mozesz tego pojsc to idz do swojego ksiedza zapytaj

Ironiczna to ty jestes cala od stop do glow. Nawet nie rozumiesz co to znaczy cudzolozyc. Konfliktowe babsko

dajcie sobie spokoj z ta co na niby wierzy w boga, jak wyzej ktos napisal prawde, ta co modli sie pod figura diabla ma za skora, siedzi na kafe caly bozy dzien i kloci sie z kazdym, nawet nie wie ze codzolostwo to zdrada malzenska czyli tyczy sie malzenstwa, szok

Co nie zmienia faktu, że współżycie jest dozwolone tylko w małżeństwie sakramentalnym, każde poza nim, więc także współżycie przed ślubem, jest grzechem śmiertelnym.

Haha codzolostwo- seks przed slubem haha, ja p*****le

Zaraz napisze ze nie wolno uzywac antykoncepcji bo kosciol zabrania stosunkow przerywanych i antykoncepcji. W takim razie skoro taka pobozna to musi miec mnostwo dzieci. Tylko skad bierze czas na pisanie na kafe, zamiast opiekowac sie gromada dziecmi i mezem.

Boga nie ma.Bóg nie istnieje.

No i masz odpowiedz powyzej dewotko:)

Założyłam ten temat i nie zostałam dobrze zrozumiana. Mam na myśli osoby, które żyją w związkach niesakramentalnych i same zamykają sobie drogę do sakramentów. Osoby takie mają pretensję do Kościoła, że nie mogą przyjmować Komunii Świętej i w związku z tym są często agresywne z tego powodu. Mam dość wysłuchiwania swoich znajomych, którzy mają żal do wszystkich, tylko nie do siebie. Nic prostszego jak zerwać z grzechem i zacząć przyjmować sakramenty - narzędzia zbawienia. Nie można jednocześnie żyć w cudzołóstwie i przyjmować Komunię - przecież taka jest nauka Chrystusa.

Prześledziłam wątki i jestem przerażona. Ludzie w 99 % maja poważny problem czytania tekstu ze zrozumieniem. Założyłam temat dotyczący ludzi żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy żyjąc w grzechu pozbawiają się życia w łasce. To nie jest temat dotyczący księży, antykoncepcji i pedofilii. Proszę tylko o rozsądne głosy w dyskusji.

"Założyłam temat dotyczący ludzi żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy żyjąc w grzechu pozbawiają się życia w łasce. " Oczywiście masz na myśli osoby, które są wierzące i chcą sakramenty przyjmować? Dla mnie to temat rzeka. Ale wiesz, miłość nie wybiera.

Dokładnie to miałam na myśli. Chodzi mi o tzw. głód Eucharystii. Jeśli chcemy być zbawieni, najważniejsza jest miłość do Boga. Życie w grzechu jest zaprzeczeniem miłości.