Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dmuchawce i ja

Kto jest po 30tce i nadal samotny bez drugiej polowy pomaranczy

Polecane posty

Gość gość
Do Olsztyna jeżdżę na wakacje od lat :-) może się kiedyś spotkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilarozana
A dlugo jjuż tak za nim tesknisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też po 30 i to z większego miasta. Paradoksalnie trudniej chyba znaleźć kogoś gdy wokół pełno ludzi, każdy gdzieś pędzi a potem zaszywa się w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 lat jestem mężatką a czuje się samotna! W ogóle z mężem jesteśmy z dwóch innych bajek! Nie macie czego żałować naprawdę te wszystkie związki to tylko z zewnątrz wyglądają idealnie ! Wiele dałabym za ten spokój i wasz komfort niezależności :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja mam 25 lat jestem mężatką a czuje się samotna! W ogóle z mężem jesteśmy z dwóch innych bajek! Nie macie czego żałować naprawdę te wszystkie związki to tylko z zewnątrz wyglądają idealnie ! Wiele dałabym za ten spokój i wasz komfort niezależności smutas.gif" x Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, jak to mawiają. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi ciężko samej. Chcę męża, dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli chciałabys spotkać się ze mną podczas swoich wakacji w OLSZTYNIE i zmniejszyć uczucie samotności byłbym szczęśliwy. Mój adres: moja-poczta12@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli chciałabys spotkać się ze mną podczas swoich wakacji w OLSZTYNIE i zmniejszyć uczucie samotności byłbym szczęśliwy. Mój adres: moja-poczta12@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bubulina1
Niby rozumiem te problemy, ale... mam 56 lat, nie założyłam rodziny, jedynaczka i już bez rodziców (niestety odeszli- tata w 1983 a mama w 2012). Staram się żyć wygodnie, w miarę możliwości zwiedzać Ziemię i spełniać swoje mniejsze i ciut większe marzenia: dopóki na ciele i umyśle jako tako. Znajomi i przyjaciele ... niby są, ale... tak naprawdę to jestem sama ze sobą. Tak wyszło w życiu. Zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem po 30 i własnie się rozwodzę. I naprawdę się cieszę że teraz pobędę sobie sama. Mało tego nie planuje żadnych poważnych związków , juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze ze nie zalozyla rodziny wiec pewnie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×