Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gonić króliczka

Od czasu do czasu odmawiać seksu, będzie bardziej mnie zdobywał?

Polecane posty

Gość gonić króliczka
Do faceta nie dochodzą słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie dochodzą słowa to widocznie ty nie umiesz dobrze przekazać czego chcesz. Jak mu "czasem" odmówisz to uzna to za normalne (bo w istocie to normalne) a jak zacznie często kombinować to będzie jeszcze gorzej. Serio myślisz że tak dotrzesz do faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*zaczniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonić króliczka
ostatnio powiedzialam, ze chce wiecej gry wstepnej, ze chetnie moze mi sie spuscic tu i owdzie, ale nic. Zmęczenie pracą. Dlaczego mam raz nie spróbować? Nie powiem mu dosłownie "staraj się bardziej" bo nie dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie twierdzę aby jednorazowe odmówienie uczyniło cud, że stanie się mistrzem gry wstępnej, może coś mu da do myślenia, że trzeba się postarać, może wywoła jakąś dyskusję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonić króliczka
Do tego dążę, żeby wywołało właśnie chęć postarania się. Tylko o to chodzi. Po jednym razie nie zacznie szukać innej, to pewne. Odmówić jednego dnia, drugiego pozwodzić i np. wieczorem namiętnie się kochać. Ma w nim się obudzić zdobywca, no kurde przecież jest facetem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to może zadziałać, ale wiesz jak to jest, ludzie się nie zmieniają tak łatwo. Więc to wcale nie jest takie proste, ale cóż, trzeba próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonić króliczka
Wiem.. ale nie od razu wszystko się zmienia, prawda? My kobiety czasami za łatwo się odkrywamy i facetom się po prostu nie chce dalej walczyć. Dam znać jak poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak często się kochacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem trzeba powiedzieć wprost czego się od partnera oczekuje. Jak nie potrafi być czuły i sprawić, żebyś czuła się kochana i adorowana to raczej się nie zmieni bo wyraźnie Cię nie docenia. Czasami trzeba coś stracić, by to docenić. A już w szczególności faceci tak mają. Miałam ten sam problem z moim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co dmucha lala?Twoj facet to egoista,mysli tylko o sobie,twoje potrzeby sa niewazne.Dawaj,dawaj az mu sie znudzi i zacznie szukac kogos nowego na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anastasia94 i co zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam mu wprost, że potrzebuję od niego więcej uczuć i zainteresowania. To, że on nie ma potrzeby przytulania się czy całowania to nie oznacza, że ja nie mam takich potrzeb. Powiedziałam mu, że go kocham ale jak nie będę czuła się kochana przez niego to po prostu będziemy musieli się rozstać. Od tamtej pory jest duuża poprawa. Chyba mu to dało do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądrze, ale i on chyba nie głupi, skoro wziął sobie do serca ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anastazja Ci faceci to głupcy, postara się przez chwilkę i będzie znów to samo ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dziwią się pózniej że kobieta odchodzi do innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam podobnie,rozmowy zmienialy cos na krotko. W koncu przestalam go pragnac,zrozumialam ze sie nie dobralismy. I co z tego ze on teraz jest gotow sie zmienic. Pragne innego mezczyzny i zeby bylo jasne jeszcze go nie zdradzilam. Mysle ze to kwestia czasu, Maz byl moim pierwszym i jedynym, na razie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi tak strasznie brakuje okazywania miłości, przytulania, pocałunku, żebym wiedziała, że mnie kocha, a nie słowo "kocham cię". rok temu mnie zdradził, opamiętał się, ale się nie zmienił :( jakieś 2 m-ce temu powiedziałam mu wprost, że kobieta jest jak kwiat trzeba go podlewać, pielęgnować bo uschnie, mówiłam to prawie ze łzami w oczach ale nie wiedział o tym bo nie dałam po sobie poznać. Wiem że kocha może już nie tak ale na swój sposób, czasem potrafi okazać zainteresowanie, młość ale bardzo rzadko. seks jest super, ja kupuję pończochy, szpilki, halki... zbliża nas to bardzo ale on nie robi nic.... i to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktywny czytelnik
No, żebyście kobiety tak często tego nie stosowały co pisze na początku autorka wątku. Moja żona po pewnym czasie zaczęła tak właśnie robiic mimo, że seks mieliśmy bardzo rzadko(1/mies). Tak więc po pewnym czasie miałem juz dośc i znajduje sobie co jakiś czas inną kobietę na igraszki. A na seks z żoną nie mam wogule ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonić króliczka
Jestem jestem:) Eksperyment udał się po połowie. Wczoraj kończyłam pracę o 20.30, potem było zebranie i zeszło do 22. Mój po mnie przyjechał, w domu zrobił kolację bo prosiłam go po południu o to, potem poszliśmy leżeć. Zaczął całować, przytulać, a ja byłam zmęczona ale dałabym rady. Ale powiedziałam dobranoc, on po paru sekundach konsternacji tez powiedział dobranoc i zasnęliśmy. Nad ranem zaczął się tulić, pogadaliśmy o pracy, potem że najbardziej lubi patrzeć na mnie po przebudzeniu, i co bym chciała na śniadanie. i czy wczoraj byłam zmęczona i nie miałam ochoty, na co ja że oczy mi się zamykały. Potem zaczął mnie dotykać pod koszulką, wiedziałam że chce seksu, i tu JA ZROBIŁAM BŁĄD. Bo już miałam odpuścić, ale powiedziałam żeby szedł te śniadanie zrobić.. No i jemu ochota przeszła, potem on miał pretnsje że długo się do mnie dobierał i chciał stworzyć atmosferę, pokłociliśmy się, ale na koniec kłótni zaczęliśmy się śmiać i... uprawiać seks:P po wszystkim powiedział że odwołuje swoje słowa które kiedyś powiedział. Że to dziś był najlepszy seks jaki miał:D Wniosek z tego, żeby nie przesadzać. Trzeba dobrze wyczuć sytuację. Bo kiedy facet naprawdę się stara i podchodzi do tego w dobry sposób, nie ma sensu odmawiać. Wtedy on się czuje odrzucony. Ale gdy są inne sytuacje typu jak ta że byłam po pracy, to zrozumiał, choć wcale mu nie musiałam odmawiać. I co powiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonić króliczka
Dodam że kłótnia wyniknęła z tego powodu, że ja zaczęłam mówić o tym co się stało, że jednak cchiałam sie kochac itd.. a on na to co jeszcze mial zrobic, ze nie chciał pojsc na łatwiznę tylko się o mnie postarać, a ja mu odmówiłam. i coś o czym pisaliście powiedział: "DLACZEGO JAK TY TEGO CHCESZ TO SOBIE TEŻ ODMAWIASZ?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonić króliczka, będzie dobrze. A to że jak facet naprawdę chce to nie odmawiać to dobra zasada. Chce się zawsze mniej lub bardziej, ale czasami to aż się wylewa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem klotnia podsyci atmosfere, ja lubie tak sie godzic,pelna emocji,pragnaca sie wyzyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Działa. Mi się tak mój facet podoba ze zawsze nam ochotę na sex z nim. Przyzwyczaił się do tego i to on mi odmawiał. Teraz ja mu odmawiam to staje na głowie żeby mnie rozpalić i teraz on zawsze chce :) ciągle mi proponuje też minetki itd. A jak mu odmawiam i widzę jego minę to śmiać mi się chce. Gada wtedy: nie podobam Ci się już tak jak na początku, nie podniecam cie. Ale zaraz próbuje znów mnie rozgrzać hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonić króliczka
Chodzi o to żeby nie odmawiać kiedy on się naprawdę stara. Gość 13;37 jak Ty odmawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonić króliczka
Gospodarz też myślę że będzie ok. Pozwodzić czasem można, np. mam coś ważnego do zrobienia, nie muszę przerywać i rzucać wszystkiego żeby uprawiać seks. Wtedy później może się też postarać:)jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej tak, ale to tez zależy od faceta. Generalnie nikt nie lubi jak mu się odmawia, ale jest różnica między zwodzeniem a kategorycznym "nie". Pewnie sama to wyczujesz i wybierzesz właściwy wariant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×