Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Lubicie Święta Bożego Narodzenia ?

Polecane posty

Gość gość

Czekacie już na święta ? ubieranie choinki ,pieczenie ciast, kupowanie prezentów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam, ciast nie piekę, ale ubieranie choinki, kupowanie i pakowanie prezentów, nawet naszą "wędrówke ludu" od jednych do drugich rodziców w wigilię- uwielbiam i czekam z niecierpliwością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytkrk
Nienawidzę tych świąt. Żyje się coraz ciężej a reklamy epatują obrazami jak to trzeba wszystko zapewnić, zorganizować, nakupować. Presja, stres, obnażone braki. Ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezbyt ,mój mąż gotuje jakieś cuda oczywiście za dużo potem to trzeba wywalic bo nikt tyle nie je ,nie ma komu dać nie wiem czy on sie boi że nie będzie miał co jeść ,pochodzi z domu raczej gdzie żyło się dostatnio i nikt wiec nie głodował ,ja lubię porządek i ciszę nie chce mi sie jeżdzić do rodziny ,od paru lat namawiam go na wyjazd w tych dniach to i owszem on chetny ale przed świętami albo po . W zeszłym roku kupiłam sama choinkę bo on był za granicą a dzieci chciały to przyjechał i powiedział przecież ja miałem kupić ,no jak dziecko normalnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sami świąt nie celebrujemy, ale idziemy zawsze na kolację wigilijną do moich rodziców i to mnie cieszy, rzadko się zdarza żebyśmy wszyscy mieli wolne i mogli razem posiedzieć. Ale odkąd mam synka cieszy mnie przede wszystkim jego radość- z choinki, uroczystej kolacji, świeczek na stole, pieczemy razem pierniczki na tą choinkę u babci, chodzę z nim oglądać szopki. Wkurza mnie natomiast nachalne promowanie świąt już od Wszystkich Świętych właściwie, puszczanie non stop kolęd i piosenek zimowo-świątecznych w radio i w sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam. W związku z tym, że mam swój mózg, nie czuję żadnej presji robienia ośmiu ton pierogów czy siedemnastu hektolitrów barszczu. Umawiamy się z najlbliższymi kto co robi, wszyscy są zaangażowani w święta, wszyscy to lubią i wszystkim sprawia to przyjemność. My, dorośli, sprawiamy sobie tylko drobne upominki typu herbaty, kawy, małe kosmetyki, galanteria, książki, za to suto obdarowujemy swoje dzieciaki. Święta zawsze upływają w atmosferze relaksu, odpoczynku, radości i miłości. Poza tym tak jest na co dzień, więc nikt jakoś specjalnie nie czuje się spięty i zobowiązany do czegokolwiek. Właśnie zaczynam rozglądać się nad jakimś piernikiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to juz nie sa te same swieta co byly kiedys,a wszystko przez media,przez komercje,ludzie juz pozapominali czym te swieta tak naprawde sa.Nie ma juz czasu zadumy,milosci wybaczania itd.Teraz licza sie tylko zakupy jakis chory wyscig tego strasznie nie lubie.Drazni mnie caly ten motloch na ulicach,ludzie zaganiani-takie bez sensu.Same swieta lubie,ale terazniejszej otoczki wokol nich nie.A przede wszystkim brakuje mi sniegu,no ale na to akurat wplywu nie mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święta Bożonarodzeniowe w samej swojej istocie są piękne. Co roku na nowo cieszymy się z narodzin Pana Jezusa. Każda matka powinna wiedzieć o czym pisze ale jak pomyśle o tej całej szopce która towarzyszy tym świętom krew mnie zalewa. Zjeżdza się cała rodzina, nikt się z nikim nie kłóci, nie ma pretensji, żalów, składa życzenia by żyło się cudnie a w myślach lub po świętach "widziałaś jak ta zachłanna baba się ubrała?" "co ona z włosami zrobiła?!?" "nie powodzi im się bo rok temu była tak samo ubrana" "ale ona się spasła". Na co dzień drą ze sobą koty, uprzykrzają obie życie a przychodzi Wigilia i siadają przy jednym stole i udają że jest ok a tak naprawdę myślą jaki będzie kolejny krok, słuchają co mówisz by potem wykorzystać to przeciwko Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tego forum
Nienawidzę wszelkich świąt. Dla mnie to po prostu dni wolne od pracy i tyle. Kiedyś pamiętam jak mama mi mówiła "zobaczysz będziesz miała swoja rodzinę, dzieci to polubisz święta" i jakoś nie wyszło. Mimo, że mam dziecko to dalej nie cierpię świąt. Za to mój mąż nadrabia za mnie bo uwielbia szczególnie BN. Dlatego on jeździ z córką do swojej matki albo do moich rodziców na święta a ja mam cisze i spokój. Mogę przez te parę godzin poleniuchować, poczytać poleżeć albo pooglądać głupoty, bosko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten okres świąteczny a raczej społeczeństwa szału przegotowań do świat jest bardzo dobrym testerem cierpliwości i nauki panowania nad nerwami. Yhrrr.. Idziesz po smietane i 3 pomidory a stoisz w kolejce ,aż po koniec hipermarketu do usranej śmierci :o wrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto chodzi po 3 pomidory i śmietanę do hipermarketu? Osiedlowy biznes trzeba wspomagać! :D Poza tym - ja tendencję 15km kolejek w piątek, świątek i niedzielę obserwuję na co dzień, nie tylko tuż przed Wigilią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta śmietana i pomidor to był tylko przykład, jest porównacie moje 10 produktów, a innych w koszyku po 150 i kolejka aż po lodówki na końcu marketu No nie wiem myszelina, czy na koniec tygodnia zawsze jest tak samo jak tuz przed szalowym okresem świątecznym Najwyraźniej ja akurat mam takie dzikie szczęście , że tuz przed swietami z 10 produktami stoje 1.5 h w kolejce, a w normalne dni tyg i wek. max 15 min, nie dluzej :) To ja wole standardowy koniec tygodnia, niż szaleństwo marketowe w drugiej polowe grudnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwielbiam, jedynie czego nie lubie to ubierania choinki :) u nas zawsze na wigilii jest okolo 20 osob (moi dziadkowie maja 5 dzieci no i wnuki, z mezami, zonami wiec sie uzbiera osob) uwielbiam taka rodzinna atmosfere, ze 2 dni wczesniej lepimy pierogi, uszka, gotujemy bigos, robimy ciasta/ciasteczka, dzien przed wigilia i w wigilie rano robimy pozostale rzeczy np.salatki.Spotykamy sie u jednej z cioć :) w wigilie to chyba to co kazdy ale najwazniejsze ze jestesmy z rodzina! na drugi dzien swiat jezdze z M do mojej drugiej rodziny. Nie moge doczekac sie juz swiat, a nastepne Wielkanocne lub Wigilijne beda juz z naszym synkiem :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksyczna - dlatego ja przerzuciłam się na zakupy online z opcją dostawy :D Drażni mnie łażenie po marketach, serdecznie tego nienawidzę. I nie ma tu do rzeczy okres świąteczny czy zwykły, powszedni dzień. Ci ludzie wędrujący z wózkami od promocji do promocji jak stado baranów, popychanie wózkiem przy kasie, jakby te 3cm bliżej kolejnej osoby miało przyspieszyć przewijanie kasy, brrrrrrr! Wolę klinkąć, potwierdzić, przelać, odebrać i mieć to z bani w 10 minut ;) A to, czego nie kupię w markecie online, dokupię u siebie na osiedlu. Inna sprawa, że tu ludzie tak samo dostają jakiegoś pi/ździelca nawet tak, jak ostatnio, na 11 listopada: w poniedziałek w piekarni czy w mięsnym kolejki DOSŁOWNIE takie jak przed 4dniowymi świętami kościelnymi. Dramat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to pogańskie święto związane z przesileniem zimowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego :D Kazda okazja do leniuchowania jest dobra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekamy z utęsknieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię, nawet bardziej od Wielkanocnych, mimo że te drugie ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam :) i juz nie moge sie doczekac :) oby tylko snieg spadl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćesmeralda
Nienawidze swiat,chetnie bym uciekla gdzies daleko,sama musze wszystko robic,dla mnie to najokropniejsze dni w roku,nienawidze zimna,sniegu i mrozu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym musiała sama wszystko robić to bym wszystko kupiła, a nie zameczac się. Chyba że ktoś lubi. Ją wole myśleć o duchowym znaczeniu Świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie zawsze smutne święta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam Boże Narodzenie. Mam brata i siostrę za granica i niestety rzadko sie widzimy,najczęściej w wakacje i wlasnie święta. Uwielbiam ubierać choinkę,mam dwoje dzieci i przede wszystkim dla nich to robię,ale dla siebie tez. Zakupy,prezenty to wszystko sprawa drugorzędną. Mam to szczęście,ze mam cudowna rodzine i te dni sa dla nas. Dzięki Bogu mam jeszcze dwie żyjące babcie wiec radość tym bardziej jest większa jak przy stole zasiadają 4 pokolenia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przepadam. Zwykle jestem zwierzeco zmeczona. Przy czym nie gotuje jakichs cudow, ale tego wszystiego (przygotowan) jest bardzo duzo i dlugo trwa. Uwazam, ze to wszystko jest bez sensu i zazdroszcze tym ktorzy jada do jakiegos osrodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choinke ubieram , prezety kupuje dla meza i dzieci , swiat wigilii jako tako nie obchodzimy jestesmy niewierzacy, rodzice meza na tyle ze te dni spedzaja normalnie wiec nie przyjezdzaja do nas , nie zapraszaja nas - dzien jak co dzien , ja rodziny nie mam , wychowala mnie babcia ktora juz nie zyje ( jak zyla jezdzilismy do niej ), maz w tym roku ma dyzur w wigilie od wczesnego poludnia do 24i pierwszy dzien swiat tak samo bede siedziala z dziecmi , ogladala smieszne komedie swiateczne , dam im prezenty , napije sie grzanca :)( dzieci juz nie takie male 10i 13 lat to moge sobie pozwolic) i bedziemy czekac na meza-tate natomiast w piatek 23 grudnia idziemy na wystawna kolacje do restauracji we czworke bo maz ma ten dzien wolny a i ja sobie wolne wzielam specjalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tego roku nie, bo jedno krzesło bedzie puste:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie takie jest ze co jakis czas krzesla kolo nas pustoszeja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święta Bożego Narodzenia, to czas, w którym możemy się z rodziną spotkać, porozmawiać, po prostu spędzić miło czas. Ja dodatkowo lubie tą odświętność tego wydarzenia. Z małych przyjemności specjalnie dla mnie, zawsze sobie coś kupie na Boże Narodzenie. Tym razem do czarnych spodni https://sibysi.pl/pl/p/Koszula-ze-wstazka-czerwonaost.-rozmiar-38/127

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×