Zmiany jakbym była premierem to

Po Pierwsze Prywatne kliniki, gabinety (nawet weterynaryjne) zostałyby zlikwidowane. Również apteki, wszystko byłoby państwowe, pieniądze szłyby z budżetu państwa. Po drugie Zmieniłabym wiek emerytalny do 50 roku życia, by otrzymać emeryturę można byłoby się już starać w wieku 50 lat (po 20 latach pracy) poza tym osoby niezdolne do pracy dostawałyby zasiłek z PFRON i mops. Po trzecie Nie byłoby zakładów chronionych. Po prostu do pracy portiera, sprzątaczki przyjmowane byłyby osoby zdrowe. Po czwarte Pracodawca dostawałby pieniądze z budżetu państwa na swoich pracowników, nie płaciłby im pensji. Po piątek Nie byłoby umów zlecenie, dzieło, stażów, prac interwencyjnych, robót publicznych tylko umowa o pracę na czas nieokreślony. Po szóste Zlikwidowałabym zagraniczne supermarkety typu biedronka, chińskie markety itp. Po siódme Zlikwidowałabym gimnazja, szkoły zawodowe, technika oraz maturę. Po ósme Po szkole podstawowej każdy automatycznie szedłby do liceum a po liceum albo na studia czy do szkoły policealnej. Po dziewiąte Każdy bezrobotny (dopóki byłby bezrobotny) dostałby do ręki najniższą krajową.