Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile wydajecie miesiecznie

Polecane posty

Gość gość

tak ogólnie ze wszystkim, opłaty jedznie kosmetyki, ubrania leki itd, , ciekawi mnie w jakiej kwocie u innych zamyka sie miesiąc. Chodzi mi tak orientacyjnie bo wiadomo że w jednymmieesiącu trzeba kupic ubrania na zimę w innym leki za kilkaset zł w innym znowu są święta, chodzi mi tak plus - minus. Nie pytam oczywiście o duż wydatkitypu meble, wakacje, remnt takie na które się zbiera, tylko takiee w ciągu miesiąca.. A i piszcie na ile osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja maz 3 letnie dziecko pod 5500 - 6000 tys na mc ( 2 dziecko w drodze) Z rachunkami ( nie mamy kredytu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
gościu to dużo wydajecie Zobaczymy ile ja wydam bo do tej pory to nawet nie pilnowałam tego ale teraz postanowiłam sobie zapisywa wydatki i robie to codziennie od 1.11 i dzis tak w połowie miesiąca podkusiło mnie podliczyć, wydałam 2,5 a nic nie kupiłam, jedynie córce urządzenie wielofunkcyjne za 280 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok 1200e/mc w de. Staramy sie bardzo oszczednie zyc. 450 mieszkanie plus 50 prad. Reszta jedzenie ciuchy kosmetyki itp. Dwoje doroslych i 3latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggniecha
Ja plus narzeczony, budżet 3200, mieszkanie własne bez kredytu: - rachunki średnio: 700 (czynsz, prąd, gaz, int., telefony) - dojazdy do pracy: 300 (bilet mies, paliwo, oc, przeglądy, wymiana opon) - hobby: 400 - jedzenie: 600-800 (w zależności jak często stołujemy się na mieście, jak nas poniesie to nawet do 1000) - ciuchy kupujemy w ostateczności jak trzeba, dla mnie to im mniej tym lepiej, kupujemy ubrania neutralne, które wiemy, że wynosimy. Rocznie idzie na to około 1200. - jeśli chodzi o leki to ostatnio kupowaliśmy 2 lata temu i poszło na to 100 zł, nie liczę oczywiście takich typu apap czy no-spa. - kosmetyki plus chemia do domu to max 150 zł. - część kasy staramy się oszczędzać jednak zazwyczaj kupujemy coś do domu lub robimy jakiś niewielkie poprawki "remontowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 2 dorosle osoby wydajemy srednio 3600-4000 (w zaleznosci od naglych wypadkow i nieoczekiwanych oplat, jak podatek za grunt, OC, przgelad itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
agniecha to u nas jest podobnie, opłaty niby mam nie wielkie bo mieszkamy we własnym domu, nie spłacamy też żadnych rat. Dokładnie 620 zł w tym m cu na opłaty wydałam a czasem jest sporo mniej, ciuchów też nie kupuje prawie wcale bo i tak mam za dużo a nie mam gdzi sie stroić bo w pracy chodzimy w firmowych strojach wszyscy takich samych, też sie staram oszczędzać zeby jak najwięcej zostało w każdym mcu bo mam cel na który zbieram , no ale i tak 2, 5 koła poszłosie je**ać, mam nadzieje ze w drugiej połowie miesiaca juz wydam niewiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggniecha
No u mnie z ciuchami jest właśnie podobnie. Bo ja u siebie w pracy też chodzę w firmowym mundurku więc zostaje mi przejście z domu do pracy i z powrotem, do tego jadę samochodem więc nawet nikt mnie nie ogląda:). Do chodzenia po domu też mam osobne ciuchy więc te kilka sztuk wyjściowych całkowicie mi wystarcza. Duże oszczędności daje gotowanie i jedzenie w domu oraz zabieranie jedzenia do pracy. Pracuję po 12 godzin więc idę z całą torebką pełną pudełeczek:) Jestem łakomczuchem i jem co 3 godziny:D W ogóle staram się wynajdywać w internecie sposoby na oszczędzanie. Można znaleźć dużo przydatnych porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
ja też gotuje w domu, piekę ciasta, mięsa, robię przetwory, wydawało mi sie że żyję oszczędnie a przyznam sie że zdolowało mnie to wydane 2, 5 koła... Na mieście nie jadamy wogóle, no czasem syn na kebaba pójdzie z kolegami, już nawt kosmetyki ograniczyłam w tym miesiącu kupiłam tylko perfumy sobie takie zwykłe, za 60 zł i więcej nic, dużo na paliwo nam idzie, nie wiem co by tu można zredukować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisujcie wpisujcie Ciekawe gdzie te pary co 12 tys zarabiają i maja 3 wózki dla 1 dziecka każdy na inna okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na nas dwoje, ja w ciąży idzie około 1600zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
w następnym miesiącu będą święta i też kasy pójdzie już sie wkurzam sama na siebie że niby oszczędzam, gotuje piekę wekuje kupuje w biedronce a i tak d**a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro wudajesz na 3 osoby 2500 miesiecznie, to to jest malo. jeszcze chcialabys oszczedzac, choc i tak kupujesz jedzenie w biedronce, robisz sloiki itp.? no to moze dieta 1000 kalorii dla calej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam idzie srednio 3000zł na wszystko. oplaty , jedzenie,ubrania. 2+ 6 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hh29 nie 2,5 miesięcznie tylko od początku miesiąca do chwili obecnej czyli teoretyczniea ż strach pomyślećile wydam do końca miesiąsa. Mam nadzieję że już niewiele bo mam poopłacane wszystko i mięso pomrożone, suche produkty w zapasie i nie w diecie tkwi problem bo jedzenie nie stanowi największego procentu moich wydatków, zed 400 -500 wydałam na żywność do tej pory, ubolewam bardziej nad tym że przez palce sie kasę przepuszcza, a to dzieciom na wyjście z kolegami po parę złotych to doładowania telefonów , na paliwo dużo idzie a tego nie przeskoczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa leci jak woda. ja na wyplate wydalam 500zł. kupilam sobie i corce buty, koszule, kosmetyki, corce jeszcze klocki lego i leginsy do przedszkola. oplaty porobione. i zostalo mi 1500zł. a miesiecznie mamy ok.3500zł. w tym miesiacu nic nie odloze bo mam chrzicny w rodzinie wiec preznenty na 2 dzieci. potem swieta tez nic nie odloze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jedyna rada nie wydawac na glupoty, nie doladowywac telefonu i nie dawac dzieciom pieniedzy na wyjscia. innej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja i dwoje dzieci 3 tysiące na miesiąc ze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
z tego co widzę to inni też podobnie do mni eok 3tys wydają, tak sie tylko wydaje weź nie daj dzieciakowi parę zł kieszonkowego albo nie doładuj telefonu , wole żeby miał na koncie niż nie miał z czego zadzwonić bo wtedy sie martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jak juz człowiek chce zaoszczędzić to wypadną chrzciny imieniny jakas impreza czyjeś urodziny wyjazd na groby długi weekend gril jakiś lekarz itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie za duzo :/ we wrzesniu 5200, w pazdzierniku ok 4000, listopad jeszcze trwa. Niestety mamy duza rodzine we wrzesniu dwa wesela byly to juz tysiak, teraz w listopadzie 3 imprezy urodzinowe tesciowa ( 50 tka ), babcia i maz, trzeba bylo kupic opony zmowe (1000 zl) i tak w kazdym miesiacu cos. Zaraz swieta wiec wiadomo. W tym wliczam rachunki i kredyt hipoteczny 1400 zł. Nie udaje sie noc oszczedzac a wrecz dokladamy z oszczednosci bo teraz maz tylko pracuje a ja na wychowczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggniecha
U mnie święta nie są problemem bo nie szalejemy. Na wigilię będzie tylko barszcz, ryba, ziemniaki i kapusta z grzybami. Do tego upiekę tylko makowiec*****erniki. W pierwsze święto na obiad będą pieczeń + ziemniaki i kapusta z wigilii a w drugie zapiekanka warzywna + pieczony kurczak, śniadania i kolacje normalnie, może zrobię tylko jakąś sałatkę jarzynową. Z prezentami to robimy tak, że każde z nas ma listę tego co chciałoby dostać drugie i z tego sobie wybiera co kupi, cena max 100 zł, z nikim z rodziny sobie prezentów nie robimy to już jest ustalone od lat. Póki dzieci nie mamy to w sumie nie ma co wariować. Szczerze to nie rozumiem tych co na same święta wydają po 2000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja maz i roczna corka 1000zl jedzenie plus pieluchy i mleko, 500 rachunki(maly dom 118m2) rachunki typu paliwo telefony itp 200zl ubrania i inne 300, mysle ze 2000 okolo. nie licze inwestowania w dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszac o swietach chodzilo mi o prezenty maz ma kilkoro chrzesniakow duzo na prezenty nie przeznaczymy dla nich ale tak ok 80 zl. I juz sporo kasy. Z jedzeniem tez nie szaleje bo jezdzimy do jednych i drugich rodzicow wiec ustalamy co kto robi mi w udziale zazwyczaj przypadaja ze dwie salatki, jakies casta wlasciwie tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggniecha
prawda jest taka, że im się więcej ma tym się więcej wydaje. Jak nie miałam pracy to żyliśmy za 1700 i dawaliśmy radę, teraz jak pracuję i mamy 1500 więcej to jakoś specjalnie nie odczuwam przypływu gotówki mimo, iż jest to prawie dwa razy tyle. No ale wtedy nie było przyjemności, nie było jechania samochodem na zakupy czy gdziekolwiek. Myślę, że jakbyśmy zarabiali 7000 to i tak byśmy większość wydawali, nawet jak teraz bym sobie pomyślała, że bym odkładała tą różnicę to i tak na pewno byśmy jakiś wydatek znaleźli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
agniecha dokładnie też to zauważyłam u siebie bo na logikę jak lepszy miesiąc i sie ma wiecej to więcej powinno zostać a tu d**a , musze coś z tym zrobić tylko nie mam pomysłu co. Znaczy teoretycznie wiem na co zbędnie wydaję ale co z tego jak i tak to robię:), przykładowo za prąd płacę za dużo, kupuję słodycze, podpalam papieroski piję kawe, do większego sklepu mam 5 km więc wyjazd samochodem to nie zbytek a konieczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam tez skonczylo 500-600zł w miesiacu wiecej. i co juz ta zwyke wydalam na siebie i corke. pamietam czas ze mielismy cos ok.2000 zł i nam starczalo. i to bylo z rok temu. imwiecej sie ma tym wiecej sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle ile zarabiamy czyli grosze. Ja 1300 on 1500 minus jego dlugi - 600 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zasadzie to chyba każdy wydaje mniej więcej tyle ile zarabia; jak ktoś zarabia powyżej średniej krajowej to może też pomyśleć o odkładaniu na lokaty czy inne inwestycje.... tu macie dobry blog o oszczędzaniu: www.finansedomowe.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×