Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość męzatkaja

Granica flirtu u mężatki?

Polecane posty

Gość męzatkaja

Jak myślicie kiedy męzatka przekracza tą granicę?W momencie gdy umawia się na spotkanie z innym mężczyzną czy gdy dochodzi pomiędzy nimi do zbliżenia? Wiadomo każdy lubie flirt ot przyjemne uczucie, ale gdzie jest ta granice której nie wolno przekraczać aby nie narobic sobie biedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba należy nie przekraczać takich granic, których nie chciałabyś aby przekraczał Twój małżonek. Tak mi się wydaje. No ale oczywiście, bywa że człowieka najpierw poniesie, a potem się zastanowi. Wyjścia z kimś, umawianie się raczej za wiedzą partnera. Tyle teoria ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się bzykniesz też się nic nie stanie,byle byś nie zaciążyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×