Bardzo współczuję Wam tylu dzieciaków....

gość dziś "I chodźbys" nie wiem jak się starała pokazać, że jesteś lepsza to wychodzisz na analfabetkę :P Pewnie twoi rodzice mieli 120 dzieci i poskąpili ci na edukację idąc twoim tokiem rozumowania:P nie irytuj się czasem :) No i zapędzasz się w kozi róg, bo piszesz, że tylko nieudacznicy mają gromadę dzieci, a rozsądni ludzie mają tyle na ile ich stać.... hmmm, zakładasz, że nikogo w Polsce nie stać na więcej niż dwoje dzieci? Mów za siebie pustaczku :)

no tak bo ty zarabiasz po 15 tysiecy, jednocześnie wychowując w domu dzieci a mąz zarabia 20 tysięcy i tak sobie zyjecie :D oj marzycielka:D:D:D

Tez nie mialam wszystkiego jako dziecko, na start rodzice dali mi 2000 zl, potem czasem kupowali cos dla wnuczki. I nie mam im tego za zle, nauczylam sie zaradnosci. I co? Moje dziecko tez nie bedzie miec wszystkiego, nie dam sie zatyrac a potem bezczelny dzieciak bedzie wyciagal lapy po coraz wiecej i wiecej w zamian dajac pogarde, gdy cos nie pojdzie po jego mysli. Uwazam, ze dorosle dziecko powinno zaczac sobie radzic, wyrabiac samodzielnosc, mozna pomagac, mozna wspierac ale wszystkiego na tacy bym nie podawala, bo dzieciak stanie sie roszczeniowy i bedzie liczyl, ze zawsze wszystko z nieba samo spadnie, a raczej, ze rodzice zawsze wespra finansowo, wiec po co sie starac.

ja się nigdzie nie zapędzam bo ja się nie bawię :) A TY JESTEŚ PROSTAKIEM GOŚCIU OCENIAJ MNIE DALEJ I MOJĄ 5 tylko czy ja się przejmę nikim hmmm nie :)

a te karty dla rodzin wielodzietnych? upusty na bilety komunikacji miejskiej, na kina, teatry muzea. To z tego dobrobytu rodzin wielodzietnych weszła ta ustawa?:D

mam to jest SUPER bardzo sobie chwalę to się dostaje bez względu na dochody jak się ma 3 i więcej dzieci :) i naprawdę widze niekiedy jak innym faktycznie żal o to popcie ściska :)

no wiesz... mnie stać.. a ty tylko udowadniasz stereotyp że jak dużo dzieci to bieda :D:D:D:

kochana gratuluję że Cię stać pisałam też że jesteś zamożna i lepsza nie wiem czym się irytujesz mną matką 5 dzieci po co nie zrozumiesz mnie, nic o mnie nie wiesz ,to tak samo jak nie wiesz po co są te karty :) JESTEŚ PUSTA masz taki pogląd i nic go nie zmieni bądź szczęśliwa tego się trzymaj,życzę CI wszystkiego co najlepsze choć pewnie już to masz :)

Zgadzam się z gościem powyżej. To tylko stereotyp. Kidyś to było co innego, bo naprawdę była bieda, małe mieszkanko i tylko matka jako kura domowa, tylko wieszała pranie, poza swoją miejscowość nigdzie się nie ruszała. Ale dzisiaj można sobie na to spokojnie pozwolić, tym bardziej jak jest małżeństwo lekarzy, prawników, itd. Ja mam trójkę. Na razie... Uwielbiam dzieci, zawsze chciałam miec mego rodzinę. Jest super. Mój mąż ma nocki, a ja zmianę dzienną, a w weekendy wogóle nie pracujemy, a kasy jest. I co najważniejsze dzieci nie mają wspólnych pokoi i ubrań. Wow! Pozdrawiam

bo to zależy kto jest w stanie ile przyswoić po za STEREOTYPEM

a i jeszze zależy co nazywamy biedą ..... bo ona ma wiele twarzy .

gość dziś no i wg "wspaniałych" matek źle robisz, bo jak ja podobnie pisałam to usłyszałam, że moje dziecko będzie nieszczęśliwe i gorsze od innych, będzie miało traumę, bo to takie wspaniałe że podasz na tacy wszystko dziecku skoro sama nie miałaś, a że przy tym wychowasz kalekę życiową i roszczeniowego potwora to już nie dociera. Wg nich jeżeli nie kupujesz najnowszych gadżetów i najlepszych ciuszków to znaczy, że twoje dziecko chodzi w łachmanach i nie masz co jeść. Nie umieją wyśrodkować, lecą stereotypami i popadają w skrajności. Nie warto gadać z takimi :o

Acha , to rodziny głeboko religijne, które decyduja sie swiadomie na wieksza ilośc dzieci sa tez biedne i niezaradne zyciowo ? To ty jestes niezaradna ,zyciowo , bo nie masz wiecej dzieci niz standardowy jedynak :P Biedna ciamajda nie poradzi sobie:D

nie no wielodzietni to bogacze:-o zwykła patologia co to obiady dla dzieci z mopsu pobiera a wycieczki finansuje rada rodziców.:-o

W Polsce Polaka stać tylko na max 2 dzieci, trójka to już prawie bieda, a czworo dzieci to już bieda. Ubrania są tak drogie, że Polaków stać na okazyjne ich kupowanie, jedzienie drogie, paliwo drogie, więc wielodzietni jeżdżą autobusami, kupują dzieciom zwykłe najtańsze pieluchy, nie Pampersy, słabe kremy, tanie jedzenie, bo ich nie stać. Jak ktoś ma dwójkę i oboje rodzice pracują, to stać ich na trochę więcej, jedynakom wszystko się daje, ale gdy podrosną, tp znowu chcą aby ich utrzymywać, wspierać finansowo td. Dlatego ja mam dwójkę, oboje pracujemy i dlatego uważam, że taki model jest idealny, chociaż marzę o trzecim dziecku, ale z tym się wiąże zmiana mieszkania, zmiana samochodu, zmiana logistyki i życia rodzinnego, nie wiem czy jestem na to gotowa...

kurczę ja mam 5 i obiadów nie mam na wycieczkę nikt nie daje :( gdzie tak dają wielodzietnym to się zgłoszę .ja mam las na około i książki tylko piszę biedni jesteście ludzie stereotypu wyssanego z palca ale jeżeli wam to ulży to jak wcześniej pisałam dla was mogę być patologią czy czym tam chcecie i tak nic o mnie nie wiecie :) KOCHAM MOJĄ 5

pampersy w LIDLU są w cenie DADY z biedry , gdzie wy w szkole macie wycieczki po 5000 że raptem nikogo nie stać KOMITET RODZICIELSKI CZŁOWIEKU Z CHOINKI SIĘ URWAŁEŚ nie ma czegoś takiego rodzice sami składki ustalają i nikt nikomu nic nie funduje by cię w łyżce wody utopili . jak czytam niektóre teksty to mi słabo

Większość ludzi nie jest antyspołeczna . Przeważnie osoby uważane za odludków decydują się na samotność , ponieważ nienawidzą spędzać na siłę czasu z głupimi ludźmi . A tu niestety tacy się trafiają i mimo że przyznaje im słuszność i tak mi ubliżają . Nie rozumieją tym samym że nawet ich najokrutniejsze wypowiedzi mnie nie bolą , gdyż nie są to osoby mi bliskie :) kocham moją 5 ,moją biedę ,moje życie i BOGA w którego wierzę czy to się komuś podoba czy nie DOBREJ I SPOKOJNEJ NOCY WSZYSTKIM ŻYCZĘ .

up