Odra zaczyna zbierać żniwo

dalej nie szczepcie swoich dzieci. Lekarze alarmuja na calym swicie, ze z powodu ruchów antyszczepionkowych zakaźne choroby powracaja i zabijają. Gratuluje odwagi ludziom, ktorzy nie szczepią

To straszne, że istnieją jeszcze takie lemingi jak Ty.

też jestem za szczepieniami.

Tez nie chciała, szczepić, ale pediatra synka (emerytowana ordynator oddziału dziecięcego) opowiedziała mi szczegółowo kilka konkretnych przypadków śmierci po odrze i to z naszego miasta. Jesteśmy już dawno po sczepieniu :) Nie martw się, nieszczepiący to ułamek :)

*nie chciałam

Podobne jest zdanie mojej pediatry, starszej lekarki, z wieloletnim doświadczeniem w pracy w szpitalu. Mówiła, że od 20 lat nie widziała wysypki odrowej, że młodzi lekarze nieraz nie mieli okazji jej zobaczyć, ale zaczęło to się zmieniać, bo coraz więcej dzieci jest nie szczepionych i ostatnim roku, po wielu latach, miała przypadek odry. Całe szczęście, że śmiertelnym zagrożeniem ona jest, dla dzieci niezaszczepionych.

No niestety jest to nowa moda, przybyla wraz ze stekiem bzdur i absurdów ze Stanów Zjednoczonych. Stolicy teorii spiskowych, UFO i chemitrails.

http://www.doktor-mama.pl/2014/04/nowy-rozdzia-prawdziwe-historie.html

największą gwiazdą przeciwko nie szczepieniu jest dr Andrew Wakefield, lekarz, według którego istnieje związek między potrójną szczepionką MMR (świnka, odra, różyczka) a autyzmem. W 1988 roku na łamach „Lancetu” opublikował na to dowody. Kilka miesięcy temu brytyjska General Medical Council uznała, że Wakefield prowadził badania „nieuczciwie” i „w sposób wprowadzający w błąd”. Odebrano mu prawo wykonywania zawodu, a „Lancet” wycofał jego artykuł z bazy.

A jego współpracownik wygrał proces, w którym udowodnił, że badania nie były fabrykowane. Szkoda , że o tym na Onecie już nie napiszą :)

szkoda że onet nie napisze prawdy o Andrew Wakefield.

W moim roczniku wszyscy byli szczepieni. Były 4 klasy w podstawówce, u męża w szkole 7 klas w jednym roczniku. Nikt nie miał autyzmu, wszyscy byli szczepieni.

tylko te badania tego sławnego doktorka przeprowadzono w dziesiątkach lab i nie znaleziono związku między szczepiotnką MMr a autyzmem

A ty najlepiej wiesz kto ma autyzm :) takie rzeczy "zamiatalo sie pod dywan"

Ludzie -przecież autyzm to choroba genetyczna.

ależ chemtrails zostało oficjalnie potwierdzone przez byłego pracownika NASA i CIA, a o odrze najpierw trzeba mieć jakieś pojęcie żeby potem mieć podstawy siać panikę ;) propaganda jest cyklicznie na co innego - była grypa, były pneumokoki z Cichopek Kasią, rotawirusy ze smutnym pustym, łóżeczkiem między m jak miłość a klanem... czas na odrę. lemingi :)

13:12 widzę, że myślimy podobnie. Jeszcze kilka miesięcy temu straszono...różyczką :D

ale co z tymi lemingami ? bo nie wiem co to za obraza ?

nie rozumiecie jednego - szczepienie tak , ale bardzo bardzo rozwaznie nie tak jak program szczepien obliguje , wiecej na internecie i nie słuchać byle matoła o szczepieniach co to kase ma od firmy faramceutycznej za szczepionkę podana , poczytajcie Majewską posłuchajcie chociasz tego https://www.youtube.com/watch?v=b3Wd2_vCOKU

http://www.monitor-polski.pl/list-otwarty-prof-dr-hab-m-d-majewskiej-do-prezydenta-rp-w-s-nowelizacji-ustawy-o-zapobieganiu-i-zwalczaniu-chorob-zakaznych/