Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość5431

nie mam żadnej koleżanki, żadnej.

Polecane posty

Gość gość5431

Mam 30 lat i żadnej koleżanki, oczywiście w życiu po drodze spotykalam ludzi, ale oni prędzej czy później odchodzili albo wyjezdzali. Teraz nie mam pracy więc nawet nie ma gdzie kogoś takiego poznać. Zresztą jak miałam pracę to nie poznałam tam żadnych życzliwych ludzi, raczej koleżanki które kopały pode mną dołki, wredne i zazdrosne. Jestem z facetem, czasami udaje przed nim że wychodze na spotkanie z koleżanką bo wstydzę się przed nim że nie mam nikogo poza nim. Nie mieszkamy na razie razem więc nawet nie wie jaka jest prawda. Tak się dziś zastanawiałam że gdybym wychodziła za mąż to nawet nie miałabym kogo wziąc na świadka, już nie mówiąc o tym że na mój pogrzeb przyszłaby tylko mama i facet. Czasami budze sie w nocy i nie mogę spać bo nie potrafię sobie z tym poradzić. Nie mam z kim pogadać, nie mam się komu wygadac, nie mam z kim poplotkować, strasznie mi z tym źle. W moim telefonie jest tylko dwa kontaktu do faceta i mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd jesteś proszę zostaw maila.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ci koleżanki, ciesz się, że masz faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam jest potrzebna i koleżanka.... Facet dobrze i nawet bardzo dobrze że jest.... Ale nie zrozumie tego nikt dopóki sam się ktoś do tego nie przekona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się życie jest piękne by marnować je na siedzeniu w domu. Trzeba wyjść i to właśnie z koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana a co było w dzieciństwie? Rozumiem że mając pracę dom wygląda to różnie Ważne czy potrafisz nawiązać bliższe relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam ja mam gorzej bo mam parę pał na czysto z matmy i wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam kolezanki, jedna przyszla na moj slub w sukience ktora wygladala jak suknia slubna :P bardziej bufiasta niz moja;P i w tym samym kolorze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, ja mam tak samo. Zrezygnowałam z koleżanek świadomie bo tak jak u Ciebie - były a potem znikały jakby nigdy nic, bez słowa. Szkoda życia na koleżanki którym jesteś potrzebna tylko do zapchania nudy. lepiej zainwestować swój czas w pielęgnowanie więzi z ludźmi których kochasz np mama, narzeczonym itd. Pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruchacz Pospolity
ja też szukam "koleżanki!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mój związek jest bardzo nietypowy, udany. Mój narzeczony robi za kochanka i przyjaciółkę w jednym wiec nie mam problemu z tym ze nie mam się komu wygadać i poplotkować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam jak ty , mam męża, dwójke dzieci i ZERO koleżanek na prawdę zero , czasem jakaś znajoma której powiem na ulicy cześć, nawet żadna koleżanka nie była u mnie na kawie , na kawie była u mnie ostatnio mama z koleżanką swoją sąsiadką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jej dziewczyny, jak dziwnie:/ Ja mam 30 lat, z podstawówki mam jedną koleżanką z która utzymuję kontak ale sporadycznie się widujemy, nastepnie z liceum mam 4 przyjaciólki z którymi mam regularny kontak, bardzo czesto do siebie dzwonimy, organizujemy spotkania, w domu mam siostrę i brata z którymi mam bardzo dobry kontak, do tego jeszcze super koleznak az którą poznałam się na obowie jak miałam 15 lat, kolejne jesczze dwie w świeci i liczna rodzina z którą też mam swietny kontak, nooo i oczywiście mąż:) hehe nie potrafię tego zrozumiec jak można przezyc tyle lat i nie mieć do kogo się odezwac... Szkoda mi Ciebie bardzo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś chce mieć koleżankę z pod warszawy piaseczno grojec to proszę zostawić maila i chętnie kogoś poznam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie, nie mam przyjaciółki ani koleżanki od serca, wszystko umarło w momencie gdy przestały potrzebować pomocy. potem któraś czasem próbowała nawiązać kontakt ale z kolei ja nie miałam ochoty...mam męża, siostry, fajną rodzinę- to jest siła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarudawredna
Jesli bedziesz chciala pogadac to pisz wicher99911@wp.pl tez szukam kolezanki z ktora bedzie mozna pogadac,poplotkowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mam do kogo ust otworzyć poza mężem i dzieckiem.Rodzina daleko zajęta swoimi sprawami.Brakuje mi koleżanki z którą można poplotkować,wymienić się doświadczeniem,pójść na zakupy.Jestem z Wielkopolski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chcecie się zapoznać dziewczyny,piszcie.Mam 32 lata,jestem z Wielkopolski.Również brakuje mi babskiej rozmowy,kogoś z kim można się pośmiać,pożalić się.Mój mail marciaa27@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość43
Niestety ze mną jest tak samo, przez brak koleżanek od lat robię analizę i stwierdzam że zaczęło się od pierwszej klasy podstawówki. Tak, tak, to nie są jakieś wymysły. Koleżanki z klasy nie chciały ze mną się nawet bawić. Miałam koleżankę dwa lata młodszą, ale po paru latach też się znudziła mną. Mam kontakty z innymi koleżankami ale nie takie jak bym chciała. Nie do przesady ale w raz w roku na pewno się odzywają, ale wtedy kiedy ja do nich napiszę smsa. Przykre. Na szczęście mam męża, ale jak to my kobiety chcemy spotkać się z innymi kobietami aby poplotkować. A tu kicha, nie mam żadnej koleżanki. Nawet ja wychodziłam z inicjatywą, aby się spotkać, nawet w parku ale niestety żadna nie chciała. A póżniej dowiedziałam się że z innymi koleżankami się spotykają. Tak to jest, nie jesteś sama. Witaj w klubie, nie chcianych ludzi. Nawet zastanawiałam się może coś jest w moim zachowaniu, a ja po prostu jestem sobą. Może nie potrafię sypać żartami, szczerzyć zęby jak to robi mój brat. I wszyscy z rodziny jego lubią, a ja stoję taka na uboczy jak sierotka Marysia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie mam ale w sumie wolałabym kolegę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest ktoś z Konina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm ja do konina mam 1.5 godziny ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 30 lat i ani jednej koleżanki i w ogóle mi nie brakuje koleżanek bo zawsze byłam taka "inna", taki odludek. W szkole miałam koleżanki ale odkąd pokończyłam wszystkie szkoły to nie czuję potrzeby mieć koleżanek. W wolnym czasie czytam książki, nie brakuje mi kontaktu z kobietami. Co do faceta to on o tym wie że ja taka jestem, bo taka jestem i już, nie wiem czego się wstydzić? Nie rozumiem Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rowniez jestem w takiej sytuacji i bardzo brakuje mi takiej babskiej znajomosc. Czuje sie jak tredowata kiedy wychodze sobie sama na kawe, a wszystkie kobiety w kawiarni sa z facetami lub najczesciej z kolezankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa__
mam tak samo jak wy dziewczyny!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×