Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość5431

nie mam żadnej koleżanki, żadnej.

Polecane posty

Gość gość
Jak widzę jest dużo kobiet w takiej sytuacji a ja myślałam,że jestem bardzo dziwna:)Szkoda,że się nie spotkałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa__
no szkoda bysmy moze byly fajna paczką!;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu jeszcze Autorka?Skąd jesteś Monia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa__
Autorki chyba nie ma...moze nie ma czasu odpisac ;) no ja jestem ogolnie z kuj_pom ale nie mieszkam w Pl... no i tak fajnie nie jest jak siedze na forum..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak,rozchwytywane,spełnione osoby pewnie nie mają czasu na forum.Czujesz się samotna?Bo ja,tak:(mimo ze mam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez obecnie nie mam kolezanek, i załuje. W Polsce ludzie nie sa za bardzo towarzyscy.. Juz tak mi brakowało kogos, że szukałam przez internet. Raz znalazłam jedna osobe i jakis czas do niej wpadałam, ale potem ona wyjechała na sląsk. POtem sie spotkałam z inna- pogadałysmy, nawet było fajnie, ale ona potem nie odpisała, chyba ze czekałą, czy ja to zrobie. I raz jeszcze sie spotkałam z inna zupełnie obca osoba, gadało sie fajnie, potem po dwóch dniach milczenia ja sie odezwałam pierwsza, czasem gadałysmy na gg, mialam sie znów umowic na piwo, tyle ze byłam b zabiegana, ustaliłysmy wstepnie termin, napisłam, ze nie dam rady i ze przepraszam, a ona cała wsciekła, nie odpisała i juz sie nie odzywa. Niektorzy ludzie sa dziwni, chyba cos powoduje, ze nie maja znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa__
tak czuje sie samotna mimo mam chlopaka {prawie 5 lat) heh.. nie chce takiego zycia.. nie chce do cholery:( ja i tak bym nie mogla sie z wami spotykac bo nie mieszkam w Pl..;[ ile lat po slubie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobny problem. Jestem w nieco lepszej sytuacji bo jakieś tam kontakty utrzymuję, od czasu do czasu się z kimś spotykam, ale są to rzadkie spotkania. Często siedzę sama w domu. Nawet jak się spotykam to wiem, że nie jestem tym dziewczynom bliska, nie mam przyjaciółki. Też nie bardzo mam kogo wziąć na świadka, a ślub już niedługo. Najlepiej postaraj się odnowić dawne znajomości. Napisz do koleżanek, które kiedyś miałaś. Nawet jeżeli nie macie kontaktu już od paru lat, zapytaj co słychać, czy nie chciałaby się któraś spotkać, nic na tym nie stracisz. Innym wyjściem jest poszukiwanie koleżanki przez internet. Kiedyś próbowałam, nic z tego nie wyszło, ale moje poszukiwania nie były zbyt intensywne. Może Tobie się uda. A może masz kuzynkę, z którą mogłabyś się przyjaźnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie są towarzyscy,nawet moja siostra z którą kiedyś miałam świetny kontakt,odkąd ma nowego faceta,nie pamięta o mnie.Ja też szukam przez internet,właściwie pierwszy raz, bo mi ciężko samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa__
ja to zazdroszcze jak jakas dziewczyna ma taka fajna paczke przyjaciolek ehh..pomarzyc! np jak przyjaciolki z serialu z polsatu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja własnie mam ten problem, ze mnie ludzie chyba czesto nie lubia, bo mam ponury wyraz twarzy, mimo ze w gruncie rzeczy usposobienie mam wesołe. Niby chce miec kolezanki, ale to stresujace sie tak umawiac z zupełnie obca osoba, ja nie jestem wybredna, ale nieraz nie rozumiem ludzi, dlaczego potem sie nie odzywaja. A wy co zrobilibyscie? Jakby dana osoba wam w miare choc pasowała, to odezwalibyscie sie, czy czekali, czy ona odpisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam męża od 6 lat od 4 jesteśmy małżeństwem.Tym bardziej za granicą musi być Ci ciężko.Zawsze możesz napisać na mój mail marciaa27@interia.pl,gdybyś miała ochotę pogadać.Nawet gdybyśmy miały odzywać się do siebie raz na miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś też się zastanawiałam czy wypada się odezwać itd. ale jak Ty tego nie zrobisz,to druga osoba tym bardziej,ludzie są leniwi ,wygodni lub zbyt nieśmiali.Czasem trzeba zabiegać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba samotna z wyboru
hej dziewczyny ja rowniez nie mam kolezanek, tez jestem po 30. Mieszkam zagranica, odcielam sie na wlasne zyczenie od " kolezanek" , ktore jedyne co potrafily to mnie obgadac. Pozniej mialam taki okres w zyciu, ze stronilam od ludzi. Balam sie, ze znowu zostane obgadana i bede najzwyczajniej w swiecie cierpiec... Nigdy nie zapomne slow jednej mojej "przyjacilki", ktora znalam od 5 roku i wydawalo mi sie, ze sie przyjaznimy, choc raczej przyjazn bylo tylko z mojej strony, bo ja nigdy na nia juz liczyc nie moglam. Ale odbieglam od tego co chgcialam napisac. Zadzownilam do niej pewnego dnia, pytam sie co robi a ona mi na to: siedzimy z M(imie innej naszej kolezanki) i obrabiamy ci d**e! Bylam w takim szoku, ze staralam sie udac, ze mnie to nie zabolalo, chociaz pozniej przeplakalam cala noc. Dzis powiedzialabym jej, zeby nie zapomnialy mnie w ta d**e jeszcze pocalowac i rozlaczyla sie. Ale wtedy bylam innym czlowiekiem, nigdy niczym nie chcialam nikomu zrobic najmniejszej przykrosci, nawet odezwac sie nie umialam. Moze w tym tkwil moj problem, ze otaczali mnie tylko tacy ludzie, ktorzy lubili obrabiac mi tylek, na zmiane z wykorzystywaniem mnie na kazdym mozliwym sposobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba samotna z wyboru
wyprowadzialam sie z Plski i to byl idealny moment na zerwanie tych toksycznych znajomosci. Przynam szczerze, ze nie zaluje:) Pozmienialam maila, gg, nr tel, tak ze nie mialy jak mnie odszukac. Ale wiem, ze baaaaardzo przezywaja, ze sie do nich nie odzywam, bo dochodza mnie takie sluchy od rodziny... Tym bardziej, ze teraz powodzi mi sie naprawde dobrze i juz maja w glowie pewnie plan jak moglyby mnie wykorzystac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba samotna z wyboru
pozniej mialam kilka lat, ze nie dopuszczalam do siebie nikogo. Choc widzialam sygnaly od wielu fajnych dziewczyn, ktore tu poznalam, ze chcialy sie ze mna zaprzyjaznic. Jednak strach i nieufnosc byly silniejsze. Czasem zaluje, ze tak bylam zle nastawiona i wrzucilam je do tego samego worka. Ale balam sie, ze znowu bede najzwyczajniej w swiecie cierpiec. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba samotna z wyboru
tez ogladam serial Przyjaciolki, ogladalam tez Gotowe na wszytsko i zawsze marzylam by miec takie przyjaciolki, ktore moga na siebie polegac , a nie obrabiac tylek...:( Czasem sie zastanawiam czy taka przyjazn istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm mysle ze istnieje ale trzeba miec szczescie wiesz..;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba samotna z wyboru
przepraszam za bledy i literowki wyzej, ale temat "kolezanek" jest dla mnie nadal trudny i nawet do dzis budzi we mnie emocje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba samotna z wyboru
dokladnie, trzeba miec szczescie. Znalezc taka osobe to jak wygrac w totka. Ja juz raz wygralam, mianowicie trafilam na cudownego meza, a tez myslalam, ze kazdy facet to swinia! Zastanawiam sie czy bedzie mi dane trafic jeszcze kiedys taka szoske tym razem w formie przyjaciolki od serca, czy tez moj limit zostal calkowicie wyczerpany:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaj email to mozemy czasem popisac jak bd mialy czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzownilam do niej pewnego dnia, pytam sie co robi a ona mi na to: siedzimy z M(imie innej naszej kolezanki) i obrabiamy ci d**e! Bylam w takim szoku, ze staralam sie udac, ze mnie to nie zabolalo, chociaz pozniej przeplakalam cala noc. x x A nie przysżło ci czasem do glowy, ze ona to mówiła zartobliwie? Moze jestes przewrazliwiona? Sama tez pewnie troche kogos obgadywałas w zyciu, nie zawsze człowiek ma złe intencje. Tez lubie pogadac o kims co wspólnie znamy, co nie oznacza ze nie lubie tej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkcaffe
Witam,ja kiedyś miałam całe mnóstwo koleżanek,wyszłam za mąż urodziłam dzieci,wyprowadziłam się do innego miasta i tutaj zaczęła mi doskwierać samotność ,również chętnie poznam jakąś ciekawa istotkę z okolic Rybnika najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba samotna z wyboru
osobasamotnazwyboru@wp.pl to moj adres. Jesli ktos kto szuka bratniej duszy, a nie osoby, ktorej pozniej mozna sobie obrobic tylek, chcialby do mnie napisac to zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba samotna z wyboru
nie to nie byl zart! Ona powiedziala to z taka zloscia, jakbym byla jej wrogiem i niestety mowila to na powaznie. Znam ja od 5 roku zycia, wiec wiem kiedy zartuje, a kiedy mowi serio. Nie zinterpretowalam tego zle....Niestety... :(Zaluje tylko mojej reakcji, ze udalam ze nic sie nie dzieje i dalej sie "kolegowalysmy"... Nie umialam jej nawet nic chamskiego na to odpowiedziec, bo nie umialam jej sprawic przykrosci! Bylam glupia, naiwna, wiecznie dla kazdego mila. Myslalam, ze jak bede mila, uczynna, serdeczna to i ludzie tacy beda dla mnie :) A bylo calkowicie odwrotnie. Przypomina mi sie pewien cytat powiedziany przez Anthonego Hopkinsa, mianowicie: " KIEDYS TRAKTOWALAM LUDZI DOBRZE, TERAZ Z WZAJEMNOSCIA..." Szkoda, ze wczesniej taka nie bylam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad ja to znam?! Tez siedze w domu jak kolek sama! Wszystkie przyjaznie sie pokonczyly. Wszyscy wartosciowi ludzie wyjechali za granice spotykamy sie raz na rok i to niestety wygsa. A ta ktora zostala to przestala sie odzywac jak tylko dostala awans w firmie i poznala faceta. W pracy same falszywe twarze zaszlam w ciaze poszlam na l4 i nawet nikt sie nie odezwal, a tak to wielkie przyjaznie kawki i ciacha byly. Teraz siedze sama w domu czekajac na rozwiazanie. Mam meza i drugie dziecko w drodze. Maz tez nie ma znajomych i tak siedzimy w domu sami zdani na siebie. Jedyna rozrywka to wyjazd do rodziny. A tak bym chciala miec jakas dobra znajoma duszyczke do rozmow, wspolnych spacerow, moze jakis sportow wieczorkiem. Niestety... wkrotce urodze i juz calkiem zamkne sie w domu z pieluchami gdzie wyjscie na spacer bedzie nie lda rozrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to mozliwe i czy w ogole mozna cos z tym zrobic no nie wiem juz 222 www.youtube.com/watch?v=EQJYNJEzX_Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd jesteś.Jestem 32 letnią mężatką,mam roczne dziecko i podobną sytuację,Mąż w pracy ja sama z dzieckiem w domu,nie mam się z kim spotkać,pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz no mowi sie trudno i zyje sie dalej! Dobrze ze jest rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh...a ja mam trochę odmienny "problem". Lubię pisać i poznawać nowe osoby ale...nie mieszkam w PL. Nie jestem samotna, po prostu lubię wirtualne znajomości (czasami zapraszałam do siebie) i tylko raz zaproszona mnie niemile zaskoczyła. Póki co, niektóre znajomości trwają. Te co się urwały to odnoszę wrażenie że przez to, iż nie spełniałam się w pomocy. To mnie bardzo drażni. Ja też mam wydatki. Czuję się w takich momentach wykorzystywana bo przecież "lepiej mi się powodzi", ale mało kto pomyśli że na pieniędzach nie śpię! Jeżeli ktoś jest bez premedytacyjnie zainteresowany niech zapoda adres a ja chętnie odpiszę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×