Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy samotna znaczy gorsza?

Polecane posty

Gość gość

Jestem sama i czuje sie przez to gorsza, bo bardzo chcialabym kogos znalezc, lecz bez skutku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak sama siebie określiłaś "czujesz się gorsza" a przez to inni mogą ciebie tak postrzegać, wykluczać z towarzystwa, bo wieje desperacją. Zajmij się swoim zyciem, uprawiaj sport, schudnij kilka kilogramów, zmień kolor włosów, byle byś tylko nie myślała o tym jaka jesteś biedna. Zobaczycz, że samo nastawienie do siebie może wiele zdziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jest jakis konkurs czy co w ktorym sa lepsi i gorsi, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotna czy nie samotna to nie jest ważne. Liczy się ile ważysz i w jakim wieku jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D trochę w tym prawdy autorko, że dzisiaj liczy się tylko wygląd. Jak dobrze wyglądasz, to nigdy nie będziesz narzekać na samotność. Ja od kiedy się zestarzałam nie jestem już w ogóle podrywana, chyba że przez starszych panów pod 50-tkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10:15 czyli jednak masz powodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u facetów 40+ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam powodzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko jest w twojej glowie jesli sobie wmowisz ze rude wlosy sa gorsze bedziesz czula sie gorsza jako rudzielec a wiec - skoro ci odpowiada placz nad rozlanym mlekiem - czuj sie tak do woli mnie by nie odpowiadal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uprawiam sport i zdrowo jem, dlatego jestem szczupla :) Do tego lubie sobie winko wypisc ostatnio coraz czesciej... musze cos zmienic.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z wlosami moze faktycznie cos zrobie, ale nie sa rude, mam ciemny blond :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesorek biologii
Wiesz Autorko, to co napiszę jest super niepoprawne politycznie i forumowicze mnie zjedzą podobnie jak super mega hiper silne, przebojowe feministki. Jeżeli kobieta nie przyciąga mężczyzn, nie ma nikogo dłuuugi czas to znaczy, że ma w sobie coś nieatrakcyjnego. Tak już nas stworzyła natura niestety, że samotny osobnik to osobnik felerny. Coś z nim/nią jest nieteges skoro nikt go/jej nie chce :( Osoby, które będą się pluć i jazgotać na mnie widocznie nie mają pojęcia o prawach natury i biologii. Człowiek im podlega czy nam się to podoba, czy nie. Moda i kultura to sztuczny wymysł człowieka a reszta to wmawianie sobie i pobożne życzenia na usprawiedliwienie, że biologicznie daliśmy doopy i nie jesteśmy dostatecznie atrakcyjni, żeby się sprarować z kimś. Gdyby singlowanie było normalnym i równoprawnym stanem to popęd sexualny i potrzeby emocjonalne stopniowo by zanikały u tych niechcianych. A tak się nie dzieje. Wręcz przeciwnie niezaspokojone potrzeby sexualne i uczuciowe dają się we znaki w miarę upływu czasu, a nawet pogarszają stan psychiczny. Bycie wesołym, radosnym singlem to tylko wmawianie sobie, autosugestia, placebo. W głębi ducha KAŻDY normalny i zdrowy homo sapiens chce się sparować. I nie ma się tego co wstydzić. Tak nas stworzyła natura i nie ma po co dysktuować z mechanizmem, który rządzi życiem na tej planecie. A teraz przebjowe, atrakcyjne singielki, które są taaak super extra a jakoś nikt Was nie chce możecie stanąć na rzęsach ze złości. Nie zmieni to rzeczywsitości. Ryba nie jest kaczką i nie będzie obojętnie ile Kazimier Szczuk napisze na tym topiku, że tak właśnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bycie wesołym, radosnym singlem to tylko wmawianie sobie, autosugestia, placebo. W głębi ducha KAŻDY normalny i zdrowy homo sapiens chce się sparować. I nie ma się tego co wstydzić." xx odezwala sie "monopolistka" od definicji normalnosci;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mysle ze co ze mna nie tak, tylko nie wiem co... mam w sercu wciaz pewnego czlowieka i poznajac innych ludzi nie czuje sie z nimi tak bezpieczna jak z tamtym... moze w tym problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×