jak radzicie sobie z dzieckiem w chorobie

Córeczka ma 9 miesięcy i jest bardzo energiczna, wszędzie się czołga i raczkuje. Ja dzisiaj się obudziłam z gorączką 40 stopni, trochę juz spadła, ale czuję sie fatalnie. Do 12 zajmuje się nią tata, ale potem zostaję sama na 8 godzin. Jak sobie radzicie, gdy jesteście same z chorym dzieckiem?

Tak jak muszę :) łykam garść leków i modlę sie aby dziecka choć raz energia nie rozpierała.

ja tez jestem chora spie jak dziecko spi, olewam porzadki i obiad na dzien dobry lykam paracetamol, aspiryne i popijam mocna kawa.Stawia na nogi. Ale najwazniejszy jest odpoczynek.Idre spac jak tylko moge, tzn wieczorem . Spie ubran a os stop do glow, przykrywa podwojna kołdrą, zeby sie tylko wygrzac porzadnie. Niesttey nie mam nikogo do pomocy

Ja też właśnie. Zobaczyłam, że napisałam, że dziecko chore, ale chodzi o to, że ja jestem. Nie wiem, gdzie góra, gdzie dół. Wzięłam paracetamol, ale boję się, że to żołądkowa, bo zaczyna mnie boleć brzuch. Też położyłam się wczoraj o 20, bo już mnie brało, ale dostałam gorączki i nie mogłam usnąć.

Oj zdrówka dla Was, ciężko jest z małym dzieckiem jak człowiek chory i sam, przerabiałam to...:( Najlepszy sposób to spać kiedy się da, dużo pić, lekka dieta - zero obiadków dla męża, jak może to niech sam robi albo żarcie na zamówienie, dla dziecka coś na szybko albo awaryjnie słoiczek - jeśli lubi.