Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Wiieczorna :) dzięki a Ty się lasko trzymaj !

Witajcie ja czekam na notariusza wtedy będzie to pewne. Dzisiaj praca ale przed pracą jadę po grill elektrycznego z Lidla. Staram się wyeliminować nabiał bo źle się po nim czuje. Ja np piłam duże ilości alkoholu że znajomymi weekendy na tygodniu raczej nie chyba że nie szłam do pracy mi pomogła zmiana otoczenia nie powiem pije czasem w weekend drinka dwa ale to nie jest to co było upijanie się do nieprzytomnosci a nadruki dzień moralniak co ja zrobiłam jaki wstyd.

Yolcia trzeba sprawdzić czy do niektórych kwiatków coś się nie przyczepiło, bo u mnie też kwiatki. He, he . Dzisiaj robię placek z wiśniami, dżem i kompoty. Znowu będzie słabo posprzątane. Drylowanie skończyłam o trzeciej w nocy.. i dopiero wstałam. Lubię pracować w nocy. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu.

HEJ wam w deszczową Niedziele,ale ważne że wczoraj miałem idealną pogodę,bo zaliczyłem w bardzo szybkim tempie najwyższy szczyt Tatr Zachodnich Bystrą Lejda Błyszcz,i Ornak Czas przejścia w jedną stronę ok 7 godzin tempem turystycznym,mi się udał w czasie 4godz 14 min :D wyjście na szlak 0 5 rano a po 14 stej byłem juz w domu,ale aby takie czasy osiągnąć trzeba już zbiegać ze szczytów ciekawe ile kcal spaliłem haaha

Wieczorana,Malina jak tam u was z alko jak sie trzymacie,dajcie znac****iszcie. Pyza wracaj do nas, napisze ci jak to u mnie było z tym alko.

Jade do Soni na ten placek z wiśniami nie ma innej opcji :D :D :D

Zapraszam! Wyszedł pyszny. Dziewczyny, co tam u Was?

Hej. A tak różnie :/ Mam juz tego tak dość .Chce spróbować tej metody 24 h . Poszukam czy jest może jeszcze coś innego oprócz AA bo tam to tylko jedynie na razie online miting mi pozostaje. Może wpadnę tutaj wieczorem. Miłej i słonecznej niedzieli :)

Witam ja dalej nad jeziorkiem ,pogoda w kratkę, więc każdy powinien być zadowolony :) nazbierałam jagódek i miałam z nimi naleśniki na obiad :) Soni placek ,rzeczywiście był pyszny ! ;) Wieczorna ,może umów się z maliną skoro Sonia też uważa ten pomysł za dobry, zawsze we dwie to większa moc !

Chętnie :) ale maliny coś nie widzę

Malinka ! szukamy Ciebie laseczko !!! czekamy ...

Słyszałam że są terapie przez internet. Płatne. Niestety nie znam szczegółów. Metoda 24 jest dobra. Można stosować nawet na 1 godzinę. Najważniejsze jednak jest podjęcie decyzji i potem trzymanie się jej, żeby nie wiem co. Inna metoda to odkładanie picia na później. Wszystko sprowadza się do nie tykania alkoholu a potem nauki życia bez i czerpania z tego radości. W Twojej sytuacji najlepszą decyzją jest pozostanie z nami, oczywiście nie neguję innych działań. Malina jak sądzę pogubiła się i dlatego jej nie ma. Brak wiary w zmiany to najgorszy wariant.

Wieczorna, jak będziesz szukać to wszystko konsultacje z nami. Pełno szarlataństwa niestety jest. Hokus pokus itp. rewelacyjne metody.

Witam ja już w domu jestem.Malinki nie widać :( wieczorna jak tam dziś? Agatka z notariuszem już załatwione? Pyza nas opuściła :( Sonia a TY z czym aktualnie walczysz? chodzi mi o sprawy warzywno-owocowe :) od piątku biorę koper w tabletkach rewelacja!

Nie,nie opuściłam.Podczytuję co u was. Codziennie.Ale za bardzo nie wiem o czym pisać...U mnie bez zmian.Jezeli chodzi o alko.Nawet dzisiaj byłam w moim sklepie gdzie zwykle zaopatrywałam się i nawet głowa nie odwróciła się w stronę stoiska moim winkiem.Nawet nie muszę sobie wmawiać ze to mi już nie potrzebne.Został mi jednak po tych wielu latach problem z którym walczę,mianowicie nadwaga.Nafutrowałam się tymi pustymi kaloriami przez lata i została mi wątpliwa pamiątka.Stosowałam wiele diet ale w tym przypadku moja silna wola okazuje się być słabiutka.Może ktoś jakiś pomysł na- odwyk jedzeniowy? Pozdrawiam

Ej Pyza jak nie wiesz co pisać? pisz co robisz albo co będziesz robić albo co robiłaś :D Byle byś była z nami a my co piszemy??? jakby każdy tak napisał: nie wiem co pisać hmmm.... to smutne wpadnij chociaż się przewitać z ranka :) i parę słówek co będziesz robić :) no cóż ja całe życie się odchudzam i uważam ,że to najlepszy sposób hehe jak przytyje 2-3 kg to woda ,woda dużo wody i jeszcze więcej wody i to nie mineralnej tylko z filtra lub przegotownej .A z diety wywalić wszystko co słodkie,słone,tłuste i chemiczne =prosta sprawa !no i koper w tabletkach zapodaj sobie rewelacja na trawienie! pomysł od Św.Hildegardy

Ja tam lubię puszystych. Sama do szczupłych nie należę. Dopiero jem kolację bo pracowałam na ogrodzie . Nie jem rano niestety. Ostatnio udało mi się przez dwa tygodnie jeść moje dwa jajka przed jedenastą/z pomidorem i sałatą z olejem lnianym/. Dzisiaj już nie. Ekspertem tutaj jest Yolcia . Ja mam eksperta w domu/córka jest zawodniczką fitness i trenerem/niewiele z tego dla mnie wynika. Wszystko niby mam dobrze oprócz tego, że jem wieczorem. I czasami zjadam chleb/tak co trzy dni mnie bierze/. Specjalnie się nie przejmuję nadwagą bo jak byłam chora to ważyłam 48kg i wyglądałam strasznie.

Yolcia! Ja dzisiaj zielsko, podwiązywanie pomidorów i ogórków sałatkowych w foli, zakisiłam 10 słoików ogórków. Jak jutro dam radę to koniec z warzywniakiem i idę na zielsko w malinach. Mam już fasolkę szparagową/jutro na obiad/, jest też na dniach groszek i bób.

Ha ja dziś zjadlam ze 20 pysznych malin z krzaka jednego a na dwóch pozostałych niedojrzałe jeszcze są a też dziś pomidory wiązałam ☺juz zielone mam a ogórków nie ma

A u mnie np co do odchudzania bardzo pomaga nie jeść po 18 i sport dużo ruchu potem automatycznie mniej chce mi się jesc. Woda nie gazowana herbatki...U mnie z alkoholem jak na razie nie mam ochoty od 3 dni. Mam dużo zajęć może dlatego :/

Z porzeczki też jednej jutro zbietam a druga nie obrodzila

Wieczorna ☺i super więcej zajęć innych od chlania no ale kudzu nie przestawaj brać! Tak woda i herbatki ziolowe koniecznie a ruchu to zazdroszczę hehe

Malina!zaginelas w akcji?pokaż się, że żyjesz lasko!bo się martwimy

I oczywiście strona

Ja do puszystych nic nie mam tylko mi zawsze szkoda kasy na większe ubrania hehe

Ale ciężko przerzucić stronę na telefonie ale udało się mamy 230!

Witam, czy wszyscy śpią ;) ?

Nie śpią! Ja za chwilę zielsko przy domu w mieście /czyli u mamy/we worki bo wywożą jak śmieci. Drugi dom mam na skraju miasta i tam nie wywożą a płacimy tyle samo. Trzeba obciąć przekwitłe róże itp. Czerwona porzeczka do rwania. Yolcia co robisz z czerwoną porzeczka?

Soniu ja nie mam czerwonej porzeczki tylko czarną bo zdrowsza :) ja na Twoim miejscu bym ją sprzedała :D a u mnie zielsko,plastyki i szkło wyworzą w czwartki za darmo :)

Czarną też mam. 10 sztuk. Czerwoną na szczęście jedną.