Mojemu męzowi nie staje

gospodarz_222 hehe dziecko jaknajbardziej wiadomo skąd, akurat już przed slubem sie udało i wtedy nie było tego typu problemu, natomiast teraz zaczęły się przeszkody , jakie- wiesz. Jeszcze śmieszniejsze jest w tym wszytskicm to ja się u męża musze prosić o współżycie, tzn jeśli chodzi o dni płodne, nic nie wychodzi z jegi inicjatywy, nie wiem na co on liczy, że chyba wszytsko zrobić sie samo.

Zapisz sobie maila do mnie co podałem może kiedyś się odważysz napisać. Robię badanie i wynik dam żonie, która idzie do ginekologa-endoktrynologa, ale jak wspomniałem sprawa złożona . Ja robię badanie , żeby podczas pierwszej wizyty u lekarza , nie kazał jej przyjść jak będzie mieć wyniki takiego badania tylko żeby zajął się jej leczeniem.

autorko, ja tylko myślalem że szakuł 81 robi badanie aby sprawdzić ojcostwo, bez obrazy oczywiście

Chłopie chyba nie taki jest temat ;) Robie badanie bo też się staram o drugie dziecko.

nie, spoko, bez obrazy jak pisałem, ale naprawdę, ludzie tu mają różne historie

to przecie zaden problem mozna se pomachac 333 www.youtube.com/watch?v=AVuXtvsfeJE

gospodarz_222 badanie nasienia niepotwerdza ojcostwa, pokazuje zdrowotność nasienia. I wsio. Czasami się zdaża że plemniki żyją za krótko, albo są za wolne, albo wszkodzone itd ta inform daje możliwość popracowania nad nimi;) szakuł 81 oki, zapiszę. Czy będąc na tym samym etapie co ja - czyli starania o drugie dziecko - czujesz się przytłoczony tym wszytskim jako mężczyzna? tzn tym że najlepiej współżyć w określonych dniach idt? Jak długo czekasz na wynik badań?

Kurcze dla mnie to długi temat. U nas nie wiadomo kiedy są te właściwe dni , sory nie chce tego tu opisywać. Wyniki mam za dwie godziny na maila i wyślą pocztą bo nie chce mi się czekać na miejscu tyle czasu.

szakuł 81 to u nas było bardzo podobnie, generalnie mysle że współżycia były w okolicach owul ale nie wiem czy kiedykolwiek udało nam się w nią wstrzelić. Datego też żeby nie tracić czasu poszłam do lekarza i jak mu powiedziałam ze staramy się już określony czas o dizecko tak odrazu powiedział mi o Clostilbegyt , który pomaga rosnąc pęcherzykom itd ale przy braniu tego leku konieczny jest monitoring cyklu, u mnie wczoraj jak mi lekarz powiedziała zeby dzsiaij działac bo jest owul to odrazu zapaliła mi się zielona lamka, werście uda nam się wstrzelić w dobry moment... hehe nooo a dc histori znacie.

To nie masz wyjścia musisz dziś męża brutalnie wykorzystać. My mamy wizytę u lekarza 12 grudnia. Żona musi porobić badania problem jest z baardzo nieregularnymi okresami od 40 do 60 dni i nie wiadomo czy występuje owulacja. Dla mnie najlepiej byłoby starać się co najmniej dwa razy w tygodniu a nie raz .

szakuł 81 nie, u mnie już po owul, doktor powiedział żeby próbowac bo może jeszcze się uda ale ogólnie powiedział że już jutro ( czyli dzisiaj) będzie po. Także mój mąż przez najbliższe 3 tyg może czuć się bezpieczny... bo nic od niego nie będę chciała. Słuchaj poczytaj o tym leku o którym Ci napisałam, wydaje mi się że na pewno skróciłby cykle Twojej żony, do tego na pewno poprzez monitoring wiedzieliśbyscie kiedy sa największe szane...No i przede wszytsim czy w ogóle ma owul bo bardzo często występują cykle bezowul o czym kobiety nawet nie wiedza. Kurcze jak ja bym miała męczyc męża 2 razy w tygodniu to nie wiem czy by się nie wyprowadził..;) Ogólnie jesli wyjdzie Ci że masz nasienie dobrej jakości to faktycznie 2 razy w tyg daje szanę. Ale też kobieta musi mieć odpowiednie warunki zeby plemniki przezyły. Tu polece olej z wiesioła, poprawia bardzo jakość śluzu , 3x2 tab od pierwszego dnia cyklu do owul. Może inform okażą sie pomocna:)

No ciężko macie, w takich warunkach seks nie jest przyjemnością ale trudnym obowiązkiem, więc i stąd te problemy jak w tytule.

Wiesz co jesteśmy na etapie zmiany lekarza bo tamten mało się angażował i mówił o wszystkim co pisałaś ale na zasadzie że może trzeba będzie coś takiego zrobić po nowym roku. No widzisz jaki paradoks a inni faceci cieszyli by się z takich możliwości częstego seksu. Ps. o 15 uciekam do domu więc Ci już nie odpiszę za jakiś czas.

no tak, zawsze tak jest w życiu

Wiesz co jesteśmy na etapie zmiany lekarza bo tamten mało się angażował i mówił o wszystkim co pisałaś ale na zasadzie że może trzeba będzie coś takiego zrobić po nowym roku. No widzisz jaki paradoks a inni faceci cieszyli by się z takich możliwości częstego seksu. Ps. o 15 uciekam do domu więc Ci już nie odpiszę za jakiś czas.

gospodarz_222 no właśnie i tu się pojawia problem, bo wydaje mi się że w przypadku koleżanki chłop ma duże poczucie winy że to on zawodzi złym nasieniem, dlatego zrobiłbym na jego miejscu to badanie. U mnie znów żona się zadręcza że to jej wina i chce mieć dziecko, ale nie chętnie próbuje, dlatego robie badanie , żeby zobaczyć czy to u mnie coś się nie pozmieniało. Martwi mnie tylko że jeśli wyniki będą że mam dobre nasienie to ją jeszcze bardziej zdołuje i podobnie może być u męża koleżanki. Życie nie jest łatwe i nikt nie mówił że takie będzie. Bo to mamy drugie połowy żeby się wspierać w trudnych sytuacjach. To też pokazuje jak mocny jest związek.

Widzicie Panowie to wydocznie tylko mój mąż wraca do domu taki niezadowolony i zlękniony jak wie że to są te dni kiedy trzeba się starać o dzieciaczka, jeden się cieszy a drugi płacze;) szakuł 81 to bardzo dobrze że zmieniacie lekarza, ja bym Ci poleciła dobrego ale z okolic Warszawy. ja również już uciekam, zobaczymy jaka atmosfera będzie w domu, bo od wczoraszego zajścia bardzo nie fajna:( ja jestem zła na niego, i rozczarowan, on nie wiem czy na siebie czy na mnie, och szkoda gadać:)

gość dzięki. W Krakowie też mamy bardzo dobrego i skutecznego do którego idziemy z polecenia.

no cóż, cieszę się że przynajmniej takie problemy mnie ominęły jeszcze raz, powodzenia

Czytam i tak sie zastanawiam..zy Twoj mąz czasem nie ma imienia zaczynającegosie na literke G....???????????? Jesli tak,to znam przyczyne jego ,,niemoznosci,,

Witam, Nie, imię mojego męża zaczyna się na inną literkę, No nic generalnie tak jak pisałam stanęło na badaniach i prawdopodobnie wizycie u lekarza. Hehe i chwilowej napiętej atmosferze;)

po kiego grzyba ci dziecko z gejem ja sie pytam??? a za rok wejdziesz tu i napiszesz mam malutkie dziecko a maz zostawil mnie sama dla mezczyzny?

Nie, mój mąż nie jest gejem, akurat co jak co ale tego jestem pewna. Wczoraj poświęciłam troszeczkę czasu, poczytałam w necie o podobnych przypadkach i co ewentuanie może mieć na tą sytuację wpłwy, po rozmowie z męzem uznaliśmy że jeśli sytuacja będzie się powtarzała to wtedy do lekarza a teraz zrobi podstawowe badania krwi, badanie nasienia i poobserwujemy...

A swoją drogą, nawet nie wiedziałam jak wielu męzczyzn ma w tych czasach z tym problem, na forach jest masa podobnych przypadków, także teraz już inaczej na to patrzę, wczoraj byłam z lekke przerażona, dzisiaj już z dystansem i w miarę pozytywnym podejściem.

szakuł 81 dan znać jak Ci wyszły badania. Z racji tego że mój mąż czesto zmienia pracę i to się więże z przeprowadzkami , mieszkaliśmy przez prawie rok w okolicach Krakowa, moją pierwszą ciążę z córką prowadził bardzo fajny lekarz właśnie z Krakowa:) niestety ciąża z komplikacjami i musieliśmy wracac do Wawy.

Witaj Właśnie wróciłem z badania wyniki mam mieć po godz14. Ja tez mieszkam koło Krakowa , a lekarz do którego idziemy to Milewicz.

szakuł 81, My mieszkaliśmy tylko rok w okilicach Krakowa, mąż akurat tam miał całkiem fajna pracę ale z racji na komplikacje w ciąży - zdecydowaliśmy się na powrót. Chodziłam do innego lekarza, na pewno nie Milewicz, tamten miał jesli dobrze pamiętam Osmański na nazwiko, musiałam bym zerknąć w papierki zeby sobie przypomnieć. Ogólnie dobrze że zdecydowaliście się na zmienę lekarza, Słuchaj, Twoja żona nie powinna obwiniac się o niepowodzenia, czasami się zdaża tak że ludzie sa zdrowi a lekarze nie są w stanie powiedzieć gdzie lezy ich problem, czasami to blokada psychiczna, czasami hormony, czasami wystarczy zmienic lekarza:) Mi wczoraj mąż dał do zrozumienia że z racji tego że musielismy zrezygnować w tym roku z wakacji i nigdzie nie byliśmy - dobrze by było wyjechać gdzieś we dwoje i naładowac troszeczkę baterie. Być może przemęczenie, ta pogoda negatywnie wpływa na wszystkich a on na niego wyjątkowo:) i kredyt... ale to już problem na lata... chyba za bardzo załczął się wszytskim przejmować.

Widzę że bardzo dużo nas łączy . szkoda że przez forum musimy pisać , a musisz wiedzieć że przypadkiem tu zaglądnąłem wczoraj i się wypowiedziałem, z reguły tego nie robię.

Dostałem wyniki popołudniu. Jestem z nich bardzo zadowolony. ;)

mój mąż miał bardzo mały stopień testosterony , poprawił go pijąc ferti man , ma wysoka zawartość biotyny, L-karnityny i selenu. Ogólnie suplement z wysokiej półki.