Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ktore to szczepionki sa niebezpieczne dla dziecka?

Polecane posty

Gość gość

Coraz wiecej sie slyszy ze mamy nie szczepia ze szczepionki powoduja skutki uboczne u dzieci na cale zycie. Ale dlaczego? O co w tym wszystkim chodzi? Pierwsze dziecko rodzilam 10 lat temu nie bylo zadnych problemow ze szczepionkami a teraz jakies klotnie. Moze mi ktos wytlumaczyc jak wyglada obecnie przebieg wszystkich szczepien? Jakie sa ceny i co wybrac? Za 2 mies rodze dziecko i jestem kompletnie nieswiadoma tych cudow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie są niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci radzę prorozmawiac z zaufanym lekarzem. W internecie i na forach znajdziesz tylko skrajne zdania i nie pomoże ci to podjac żadnej decyzji. Ja syna szczepilam na wszystkie dodatkowe i obowiazkowe szczepienia. Dziecko jest zdrowe, nie bylo żadnych skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie nie znam nie mam dzieci tez wszystko przede mna! Ale bylam ostatnio na pobraniu krwi i byla jedna mamuska z maluchem ok roku mial chlopiec! Boze jak on krzyczal w tym gabinecie! Po jej wyjsciu weszlam ja a kobitka ktora pobierala miwi ze teraz te matki poszalaly ze nie szczepia! Ze jak mozna?! A potem serie badan funduja dzieciakom czy ok wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszny_kocur
Nie same szczepionki są niebezpieczne,ale to czym się je konserwuje czyli rtęć i inne metale ciężkie,które po dostaniu się do org dziecka nie są usuwane,a kumulują się. W przypadku podatnych dzieci, ze słabsza odpornoscia moga powodować niebezpieczne skutki. I tego się boimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszym wypadku brzemienna w skutkach okazała się MMR. Wszystkie poprzednie szczepienia smyk zniósł bardzo dobrze. Po tej ostatniej -kilka godzin później trafiliśmy na ostry dyżur. Potem tułaczka po lekarzach. Następnie regres - dziecko zaczęło cofać się w rozwoju i diagnoza - autyzm. Co do autyzmu to nie wiem czy to efekt szczepienia czy zbieg okoliczności że objawy wystapiły po MMR, ale potężna gorączka (nie dało się jej zbić, dziecko przelewało się przez ręce), czerwone plamy na ciele, kilkugodzinny wrzask (bo płaczem trudno to było nazwać) to efekt szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×