Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie czuję się dziewczyną

Polecane posty

Gość gość

Hejka, mam 14/15 lat i taki ... problem. Tak jak w temacie.. nie czuję się dziewczyną. Jakoś... nie mogę sobie wyobrazić że bd miała większe piersi (teraz są... em.. normalne? jak na mój wiek ;) )... jak moje kol stoją i tak specjalnie wypinają cycki to jest to straszne xdd i żałosne :-) Gdy mi zdarzy się tak jakby "wypiąć" (nie specjalnie, często przy jakimś ruchu, nawet zakładaniu plecaka ) a stoję wtedy przy lustrze to czuję się dziwnie... Tak jakby to do mnie nie pasowało, z drugiej strony chciałabym mieć większe... Chodzi o to, że ... z charakteru czuję się zwykła... Ale nawet najbardziej męskie dziewczyny mogą czuć się dziewczyną a najbardziej dziewczęce dziewczyny... tym bardziej? I tu jest problem.. Nie czuję się chłopakiem (jeśli o to chodzi). Ale chyba nie czuję się też dziewczyną. To znaczy.. czuję się zwykła. Nie wiem jaki mam charakter, kiedyś byłam.. określona a jak zaczęlo si dojrzewanie to... koszmar. Mam brata bliźniaka, może przez to "czuje się mniej dziewczyną" od raszty? Oh.. sama nie wiem, o co mi chodzi.. często myślę.. za dużo ... i to mi rujnuje psychikę... inaczej postrzegam świat ... Ok, wracając do ... stwierdzenia, tak właściwie... Też tak któraś miała ? Przy dojrzewaniu lub niewierze w sb? Jestem dość miłą, sympatyczną, nieśmiałą, zabawną ale i chcącą zwrócić na sb uwagę, pozerką, lekko wredną ;) ... zołzą xd Jestem dziewczyną, wiem, że nią jestem, ale nie wiem przez co z drugiej strony nią się nie czuję.. tak do końca... nie wiem, czy to nie przez niewiarę w siebie.... mówię sobie, że nie jestem ładna i jestem głupia i takie tam ... może to tego wina? w każdym razie... nie czuję się chłopakiem, lubię chłopaków, chcę ich podrywać, ale jak któryś zaczyna ze mną flirtować... od razu robię się taka.. nieśmiała i wręcz uciekam ... ale przez net idzie mi świetnie ;) nie boję się, że źle wyglądam... że mam źle ułożone włosy albo, że widać mi trądzik, po prostu gadam. Nie wiem, jaka jestem (tak do końca), co utrudnia mi... robienie PIERWSZEGO wrażenia ;) Wyobrażam sobie siebie z chłopakiem, ale.. boję się, że nie będę miała o czym z nim gadać a gadając z nim cały czas będę się wstydzić, że źle wyglądam. Czasami czuję, że ludzie patrząc na mnie nie widzą laski, chłopaka też nie.. po prostu kogoś... brzydkiego.. kogoś.. jakiegoś człowieczka, który sobie tam stoi. Nie jestem strasznie brzydka (wg innych) ale... nie czuję się dobrze w swoim ciele.. (nie to, że kobiecym. po prsotu, w swoim wyglądzie.) chciałabym mieć ładne włosy, nie mieć trądziku, mieć iękną twarz i być dziewczęca... ale jestem też leniwa ... wredna.. i jakoś .. po prostu czuję się dziewczyną ale też nie czuję.. chcę mieć większe cycki, ale nie wiem, czy byłyby .. u mnie dobre/dla mnie dobre.. bo cycki dobrą są u dziewczyn, a ja.. nei czuję się dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz na forum dla gimbazy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×