problemy z malzonkiem?

Dziewczyny witajcie, nie wiem już co z tym moim mężem,może to ja nie dostrzegam gdzieś swojej winy.Staram się,wychowuje małe dziecko,robię te obiady z dwóch dań,sprzątam itd.do tego robię większość rzeczy przy domu i w domu,daje swobodę mężowi żeby odpoczywal,ma czas na swoje hobby,wyjścia,do tego dokładam się do budżetu dorabiajac te tysiąc zł.,on właściwie nie robi nic,jak muszę wyjść do pracy,włącza dziecku bajkę.Problem mam taki ze wyzywa mnie od leni,brudasow,nienormalnych,pasożytów i krzyczy nie daje nic pochwały i wsparcia,zero.Zastanawiam się gdzie tkwi mój błąd? Co zrobić z takim facetem żeby go zreformować? Już nie chce się żyć.może trzeba iść do pracy na 10 godzin i mieć wszystko w nosie,nie widzę wyjścia ze swojej sytuacji....

A on pracuję? Ile zarabia?

Mąż pracuje i zarabia te średnia krajowa

Średnia krajowa to całkiem ok. Po prostu ma spore mniemanie o sobie. Tym bardziej, jeżeli jest to jakaś ciężka czy odpowiedzialna praca. Porozmawiaj z nim, powiedz jak się czujesz. Przedstaw to co zrobiałaś, np. obiad, zakupy, sprzątanie. Poproś aby to docenił. Razem dacie radę :)

wiesz co zapytaj swojego boskiego malzonka jak sobie wyobraza kto mu obiadek przyszykowuje, kto domek ogarnia, kto kolo domku, kto pierze brudne gacie i skarpetki, kto mu zapewne wyprasuje ubrania i ladnie w szafie pouklada? No kuzwa kto? Duch Świety? Czy jego "nic nie robiaca" zona? Wez mnie to cos strzela jak slysze ze sa tacy debile na swiecie.

Ja bym najpierw porozmawiala szczerze z mężem. Jakby nie bylo efektu to bym nic w domu nie robila, wtedy moze zmieni podejscie.

Ja bym wogóle nie pozwoliła do siebie tak mówic, nim zdazyły zacząc ja bym wyszła. I zero roboty w domu- wyjdz do kolezanki, niczego nie ruszaj. jak mu sie skoncza czyste majtki to pójdzie po rozum do głowy. Dziewczyno jak sie sama nie uszanujesz to nie licz na to ze on cię bedzie szanował.

Dziekuje za odpowiedź,ja często mu wymieniam co robiłam to jego słowa są takie : czyli znowu lezalas i nic nie robiłaś,albo wypomina mi ze nie zarabiam tyle co on ehh jeśli zdarzy się txw " rozlane mleko " krzyczy i dołuje słowami,nigdy nie pochwali,nie umie,nie umie się też uśmiechać.

problem jest taki że wszystko za niego robisz, jalby miał trochę obowiązków domowych to by wiedział jak to jest

Zrobiłaś z siebie służącą to cię tak traktuje. Pzrynieś wynieś pozamiataj...weż sie trochę szanuj, A seks?