Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1a2b

Zachowanie męża na wieść o ciąży...

Polecane posty

Gość 1a2b

Witam :) Mam 26 lat,od 3 lat jestem zamężna. W życiu jak to bywa były i chwile gorsze i złe. Okresy były moje nieregularne-nie zwracałam większej uwagi na to. Pare dni temu zrobiłam test ciążowy-wielkie nieba!! jestem w ciązy ,ucieszyłam sie jak nigdy dotąd. Dziś postanowiłam powiedziec mężowi. Ale nie planowaliśmy dziecka jak narazie. Bałam sie ,były obawy. Zadzownił telefon-był to kolega poprosił męża o pomoc w skręcaniu mebli,wiec mąż mial isc. Postanowiłam powiedzieć mezowi- stanełam przy nim i powiedziałam ,myślałam że sie ucieszy,przytuli. A on patrzył przez chwile na mnie,ubrał kurtke wyszedł trzaskając drzwiami,odebrało mi mowe...poszłam ryczeć do sypialni. Myslałam, że to inaczej bedzie wyglądac. A on se poszedł. Tak mi przykro stasznie :( Pokochałam to dziecko bardzo. Doradzcie prosze,co mam o tym myślec ? Wyszedl 3 godziny temu i nie wraca,telefon zostawił w domu,martwie sie ...:( Co mogę odczytać po takim zachowaniu? - nie chce nas ? czy poprostu jest w szoku? Prosze pomożcie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
Dziwna reakcja, rozumiem że ktoś może być w szoku ale wychodzić i trzaskać drzwiami? Przecież Ty również jesteś zaskoczona i sama sobie tego dziecka nie zrobiłaś i co masz zrobić też trzaskać drzwiami? Tylko przed kim? Nawet jeśli w pierwszej chwili był w szoku i wyszedł to powinien do Ciebie wrócić, minęły trzy godziny teraz świadomie Cię martwi i denerwuje, a dziecko jest waszą wspólną sprawą chyba wiedział, że możesz zajść w ciążę a teraz co? Obraził się na Ciebie? Poczekaj aż wróci ale nie odzywaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest w wielkim szoku. Na bank. I pewnie by to przegryzc wróci troszkę podpity. Standard, napewno będzie się cieszyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e pewnie jest w szoku, jak nie pojechal autem to pewnie napije sie z kolega....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
Kochane kobitki,czyli mam sie nie martwic ? I to raczej jest normalne ?? Ale jego zachowanie było troszke dziwne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszedł wygrzmocić na boku jakąś koleżankę dla wyluzowania się. Ma świadomość ,że przez następne lata będzie miał w domu zapuszczoną tyjącą lochę z rozstępami i tłustymi kudłami. I oczywiście bachora który bedzie darł mordę 24 h na dobę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bo żeś se wybrała moment na takie wieści:O nie lepiej było powiedzieć na spokojnie a nie tak z partyzanta mu strzelić przed wyjściem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce dziecka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
waze 52 kg przy 170 wzrostu. Trzymam forme i kondycje,lubie pobiegac,dbam o swój wyglad. Kiedyś sam mówił o dziecku,ale potem mu to przeszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usuń 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
Usunięcie nie wchodzi w gre !!!!! Pokochałam to dziecko,mysle ze to odpowiedni czas na maciezynstwo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybrałaś kiepski moment na takie wyznania, chyba zachowałabym się podobnie na jego miejscu. Zwłaszcza, że to zwyczajna wpadka, a Ty mu z tym wyskakujesz jak facet jest w biegu. Nawet nie miał czasu "przetrawić" tej wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
No zły moment :( teraz załuje :( ale nie mogłam już wytrzymac... ale dziecka nie zaluje-nigdy !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"waze 52 kg przy 170 wzrostu" Nie martw się - niedługo się roztyjesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
Fakt..nie zabezpieczalam sie,mąż mial prezerwatywe,ale pekla... Ale nie zrobilam tego celowo,wiem ze powinnam miec glowe bo wiedzialam ze moze peknac,ale tak samo i on wiedzial jakie sa tego konsekwencje. On zainicjatował pierwszy seks, ale wiedzial ze nie bralam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś tyle wytrzymać, a jak on już kurtkę zakładał to nie mogłaś? Z******ta jesteś...to jest porównywalna gafa z oświadczeniem się przy budzie z kebabem z pełnymi ustami i majonezem na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otrzasnie sie;pomalu facet to dziecko; przestraszyl sie ,minie mu bedzie sie jutro cieszyl,spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
to nie jest prowokacja!!! wiem ze sa sposoby. nie raz nam pekla ,ale nie wpadlismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze możesz oddać do schroniska czy gdzie tam sie dzieci podrzuca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
Nieraz nam pękła bo nie stać na markowe durexy i kupujemy te najtańsze w Biedronce w dodatku na promocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
Jesli nie zechce dziecka,odejde,wychowam. Kocham juz to dziecko. A oddac tak samo jak aborcja nie wchodza w gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1a2b
dziś nie ja pisalam,ktos sie podszył. A co do twojej wypowiedzi stac nas, zarabiamy razem około 8 tysiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po ile macie lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bardzo przykre jest jego zachowanie. Gościu ewidentnie nie chce dziecka. Przyjdzie, przeprosi, uda, że się cieszy, ale Ty widziałaś jego pierwszą i prawdziwą bo z zaskoczenia reakcję. Mój mąż też nie cieszył się z pierwszej ciąży, nie chciał dziecka, urodziła się córka, nie cierpiał jej, nienawidził, z ledwością tolerował. Potem zachciało mu się drugiego dziecka, urodził się syn i widać było jak się cieszył, jak go kochał. Niestety ale Twój nie chciał dziecka i nieważne kiedy byś mu to powiedziała, jego zachowanie powiedziało wszystko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem temat: dziecko kocham bardziej....dlaczego on nie uczestniczy w życiu rodzinnym itd. bo myślisz cipką, kochaniutka...tak to jest jak ludzie bez pomyslunku sie płodza, patologia j****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwne, że będzie kochać dziecko bardziej, skoro facet okazał się dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, a jakby się nie okazał dupkiem, to by kochała po równo akurat... a poza tym okazał sie dupkiem dlaczego???? bo ona sie z nim nie liczy i decyzje podejmuje sama. wy wszystko zrobicie, by faceta zgnoić ,a siebie usprawiedliwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyskrob się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz tak silny pęd do srania dzieckiem, to uródź wyjąc jk krowa i umrzyj z wysiłku, facet dzieciaka odda i znajdzie sobie KOBIETĘ. Nie krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×