Mamy rodzące w styczniu 2015

Daria, jak zawsze mówilam, że chciałabym leżeć sama na sali póki nie trafilam do szpitala, leżałam tylko 3 dni a nawiązałam konktakt z dziewczynami i do teraz z nimi rozmawiam. Ta dziewczyna, która była po terminie i święta spędziła w szpitalu, urodziła Kubusia 3300.;-) ale wymęczyła się, rodziła od południa do 4.30 nad ranem. Daria i Ania, jak opisujecie swój nastrój ?? Ekscytacja ? Radość ? Strach ?? Edi Tobie poród też wydaje się taki odległy ??

To przez to ze człowiek by chciał aby to sie juz zaczęło i wmawia sobie różne rzeczy hehe :)

no może faktycznie :) ale człowiek sobie wmawia bo caly czas chce aby to było już hehe :)

Hej laski. Cisza cisza cisza u mnie. Już mi się nie spieszy z porodem. Wczoraj coś we mnie pękło i zrobiłam o 2 w nocy megaaaa afere niewiadomo o co mi chodziło. .. masakra jakaś. Przez godzinę się darlam i ryczalam a dzisiaj oczu otworzyc nie mogłam. Ale jak zobaczyłam śnieg to mi się humor poprawił. Daria zazdroszczę Ci, że masz konkretny termin. Ja już jestem przekonana, że przenosze tę ciążę. Nie czuje się już tak dobrze jak ostatnio, ale nic nie zwiastuje porodu w najbliższych dniach. Odpoczywam teraz póki mogę, mam jeszcze pare spraw do załatwienia przed porodem. Daria trzymam kciuki za Ciebie i za Joasie, żeby Ci psikusa nie zrobiła jak moja mała złośnica :) macie możliwość w szpitalach, w których rodzicie wykupić pobyt z partnerem w osobnej sali? U mnie jest taka możliwość chyba za 300zl i partner może przebywać z Tobą w osobnej sali 24h na dobe przez maksymalnie tydzień. Fajna sprawa. Ale chyba mój ukochany nie wytrzyma szpitalnego jedzenia :(

Monia, to wszystko hormony. Też jesteś zmęczona różnymi sprawami i masz prawo do tego, żeby płakać... Ja pierwsze słyszę o takiej sali, u nas chyba tego nie ma :) Madzia, jestem podekscytowana i to bardzo... Ale czuje strach przed nieznanym. Nie lezalam w szpitalu dluzej niz dwa dni... Ale to da się jakoś przeżyć. Tyle kobiet leży i będzie leżeć, że nie widzę w tym dużego problemu. Ale będę czekała na dzień wyjścia do domu :) modlę się, żeby Mała była spokojna w nocy bo u nas zasypało wszystko a nie widzę, żeby ktokolwiek to odśnieżal...

Daria to powodzenia, niech wszystko sprawnie pójdzie:) Wygląda na to że pierwsza zostaniesz "rozpakowana". Trzymaj się i jak tylko będziesz dała radę to pisz. Pozdrawiam:)

Daria! Złapię Cię jeszcze? Odzywaj się w miarę możliwości, gdyby jednak takowych nie było, poproś Lubego, ażeby nam tu zameldował co i jak. A potem niech przysięgnie, że zapomni, że kiedykolwiek na tym forum był. :) Poważnie, to trzymam kciuki. :*

A wiecie ze Klaudia znaczy "połamana".? Trzeba troche poczytać o imieniu zanim nazwie sie dziecko :-)

Co do imion to prawda, u nas miała być prawie całą ciążę Lenka, ale jak poczytaliśmy znaczenie imion to stwierdziliśmy że nie ma mowy, no i chyba będzie Aleksandra

Madzia mi się wydaje, ze mojej małej nie spieszy sie ,zeby wyjsc. Kazdy dzien jest podobny do poprzedniego. Mała jest tak samo aktywna cały czas. Wierci sie o stałych porach to mi daje poczucie, że wszystko jest ok. Coraz bliżej do porodu, ale fakt mam tak jak Ty, ze wydaje mi się,ze to jeszcze odległa sprawa..

Mało kto wie, ale cesarz Klaudiusz, mimo światłego umysłu, za plecami był wyszydzany i wyśmiewany, ponieważ urodził się z jedną nogą krótszą i rozszczepem wargi. Przez te wady nazywany był odszczepieńcem, kuternogą czy kulawcem. Stąd też błędny osąd, że Klaudiusz czy pochodna Klaudia znaczy "połamany" lub "wykoślawiony". Nie wszystkie opublikowane antologie imion są sprawdzone, więc wybierając imię, można imienniki poczytać dla śmiechu, ale nie kierować się nimi na ślepo.

Morciek, jeśli jutro będę miała Internet w szpitalu to napiszę co i jak u mnie itp. We wtorek może być problem żeby napisać, bo będę leżała po cc. Ale poproszę mojego, żeby chociaż słówko do Was napisał :) Aśka, chyba na to wygląda, że bede pierwsza :) i to chyba na pewno tak wygląda ;p

Ja tam nie czytam o znaczeniach imion, podoba Ci się takie, to tak nazwij. Ja myślałam, że jak będę miała dziewczynkę, to będzie miała na imię Amelia. A podobno to też jest jakaś choroba i coś tam. Zupełnie bez sensu się tym przejmować, ale to tylko moje zdanie ;-) Daria, ja oczywiście też trzymam kciuki, ale Ty wiesz o tym, będę z Tobą myślami. A czemu miałabyś nie mieć netu w szpitalu, przez zasięg?

Dziewczyny jak chcecie juz urodzić to pijcie wywar z liści malin i idźcie na badanie. Mi na badaniu lekarz powiedział ze do porodu 3 tygodnie albo i dłużej a po kilku godzinach odeszły mi wody i inny lekarz powiedział ze to przez badania.

Dobranoc! :)

Dobranoc! :)

Daria !! Mam nadzieję, że rano jeszcze przeczytasz. Powodzenia Ci życzę, napewno wszystko pójdzie po Twojej myśli ! Ucałuj od nas Asiulkę we wtorek !! Ja jutro rano założę maila nowego takiego dla nas żeby było gdzie wrzucać zdjęcia naszych pociech ;-) Dobranoc brzuchatki (jeszcze w komplecie:-P )

Hej mamusie :) Ja tez mam termin na styczen. Dokladnie to na 23. Ale moja Marcelina chce chyba szybciej wyjsc na swiat. 10.12.br bylam u gina i kazal mi duzo lezec, odpoczywac i nic nie robic bo szyjka mi sie skrocila i miekka jest. Ale to podobno na plus jesli chodzi o porod sn ?? Boje sie tego co mnie czeka :/ To moja pierwsza ciaza i nie wiem czego sie spodziewac. Gin mowil ze moge urodzic w kazdej chwili wiec siedze jak na szpilkach. Moze poradzicie cos skutecznego na istniejace juz rozstepy ? Ok 2tyg temu obnizyl mi sie brzuch i wtedy u dolu powstaly mi male czerwone rozstepy. Kupilam w aptece Pharmaceris. Ale nie dosc ze jest drogi to jeszcze malo wydajny bo 75ml starczylo mi na tydzien. Moze macie cos co mozecie polecic ?

Witam, mam pytanie bo tak was podczytuje czasem, czemu daria masz planowane cc?

Czesc dziewczyny :) to sobie pospalam ;p o 1 sie polozylam a od godziny już nie mogę zasnąć. No ale nic... Za oknem bialutko :) dziewczyny,dziękuję za słowa wsparcia!!! I, że jesteście ze mną myślami!!! To ważne. Ja o Was też ciągle myślę, co u Was, czy już przeszło przeziębienie, czy Wasze Dzidzie więcej sie ruszają, czy z Waszymi facetami już dobrze, czy będziecie miały dobre wyniki, czy dotrzymacie do swojego terminu itp :) Gosciu dlatego mam cc, bo mam wadę budowy macicy, czyli dwuroznosc (w konsekwencji macica przy próbach porodu sn mogłaby mi nie wypchnac Malutkiej przez kanał rodny i mogłoby dojść do niedotlenienia) Dlatego wolę nie ryzykować...

Ewa, nie denerwuj sie. Ja od 30 tc mam skracajaca się i miękka szyjke. Jak będziesz leżała to spokojnie donosisz Maleństwo do swojej daty. Ja leżałam do 35 tc a później już zaczęłam chodzić i normalnie funkcjonować (bo lepiej mi się ulozyla Dzidzia) i od 38 tc chodzę z rozwarciem na palec i jakoś cisza. Gdyby nie to cc, to na pewno bym przenosila:) to też moja pierwsza ciąża i też nie za bardzo wiem co przyniosa kolejne dni i kolejne noce... Ale na to właśnie czekamy!!! Mi lekarz też powiedział już ponad dwa tygodnie temu, że w każdym momencie mogę urodzić...mojej koleżance powiedział (w 38 tc), że szyjka wisi na włosku i żeby sie modliła żeby donosic jeszcze chociaż dwa tygodnie, ona najpierw leżała przez tydzień a później normalnie chodzila. A co do czego przyszło to jej musieli WYwoływać!!! Więc sama widzisz jak to jest :) Musisz się oszczędzać i będzie dobrze :) nie martw się! A jeśli chodzi o preparat na rozstępy to ja najpierw stosowalam Bio oil a później palmers. Jestem zadowolona i z jednego i z drugiego. Zmieniłam na Palmers bo akurat była promocja w Rossmannie :) i (bo tylko mam na piersiach rozstępy) zaczynają mi blednac i znikają pomalutku :)

Ale się rozpisalam ;p Dziewczyny moje Kochane, miłego dnia życzę!!! Do usłyszenia później!!! Buźki Brzuchatki :*:)

Daria, czekamy na wieści, jak już się tam "zadomowisz";-) O tych liściach malin też słyszałam, tylko to sprzedają teraz normalnie w sklepach?

Ja tez spania juz nie mam :) Maz wstawal do pracy po 2 i juz nie umiem zasnac. No wlasnie... co ciaza to inny przypadek. Tylko slyszac slowa ze w kazdej chwili mozesz urodzic to juz sie siedzi jak na szpilkach obserwujac swoje cialo :) Lezenie swoja droga tez juz mi sie nudzi. Chcialabym miec to juz za soba, cieszuc sie malenstwem :) Cala ciaze przechodzilam super. Jak czytalam opinie kobiet ciezarnych to zastanawialam sie czy serio w ciazy jestem. Gdyby nie brzuszek to nie wiedzialabym ze jestem w ciazy. Jedyne czego nabawilam sie to kamienie w woreczku zolciowym :( Daria a ten Biooil szybko sie wchlania ? Bo slyszalam ze lubi zostawiac plamy na ubraniach i dlugo sie wchlania. Jak sie czujesz ? :)

Powodzenia dziewczyny :) Trzymajcie się.

Jesli chodzi o rozstepy to na Palmersie sie zawiodlam :( jak go zaczelam uzywac to mi wyszlo wiecej rozstepow niz przy poprzednim serum na rozstepy efektimy. Bio oila dostalam kilka probek i wchlanial sie dlugo ale ja smarowalam tak dlugo az sie wchlonal do konca. Zawsze mozesz chwile odczekac az sie wchlonie i ewentualnie to co sie nie wchlonelo i tak sie nie wchlonie i wystarczy przetrzec chusteczka. A o biooilu slyszalam cuda ze po rozstepach zostaja tylko cieniuskie kreseczki i ze na prawde warto zainwestowac w niego i ze jest bardzo wydajny :) Daria!!! Trzymam kciuki, żebyś trafiła na fajne babki na sali :) ja powiem Wam, że panicznie boję się pobytu w szpitalu... mam traume z dzieciństwa kiedy byłam w klinice w katowicach. Masakra tak się boję, że modlę się o to, żeby mała nie miała zoltaczki bo ja chyba umrę w tym szpitalu. Jedna noc będzie dla mnie katorga a u nas trzymają po cc od 2 do 4 dni. Jeśli będę mogła to wyjdę jak najszybciej bo na prawdę tak mnie paraliżuje ten strach przed szpitalem, przed tymi łóżkami, przed tym, że mój ukochany będzie daleko ode mnie a ja tam będę całkiem sama... to jest masakra. Fakt, że odwiedziny są miedzy 12 a 20 w salach w ktorych leżą matki ale prawda jest taka, że nikt nie będzie siedział tam ze mną cały dzień. A tylko ktoś bliski może sprawić, żebym czuła się trochę lepiej. Ok można pogadać z koleżankami z sali ale to nie to samo co rodzina... :( Daria odzywaj się w miarę możliwości :) co do imion to sory ale znaczenie chyba nie jest istotne? Ja kiedyś uslyszalam, ze Amelia to coś tam bez ręki czy bez nogi i że jak moge tak dziecko nazwac ze co ze mnie za matka. No stanelam jak wryta po prostu i nie wiedzialam czy mam śmiać się czy płakać. Z resztą moja babcia uparla się ze mam nazwać córkę Laura bo jej się podoba i tak dostojnie to brzmi. I jak się okazało, że moja daleeeeeeeeeeeeeka kuzynka 7letnia, z którą prawdopodobnie nigdy się nie spotkam ma na imię Amelia to moja babcia afera, że absolutnie nie mogę tak nazwać dziecka i koniec... zwariować można. Powiedzialam jej i mojej mamie ze jak im sie nie podoba to trudno ja nazwe swoje dziecko jak bede chciala one juz mialy dzieci i mogly je inaczej nazwac a nie wmawiac mi teraz jak ma miec na imie moje dziecko. te hormony mnie rozniosa. P.s. ja dzisiaj spalam jak zabita, ani jednego budzika nie slyszalam, moj ukochany mnie obudzil bo zaspalam zeby mu kanapki do pracy zrobic, i biedny musial wyjsc z domu bez sniadania :(

Dzień dobry! Oj, ciężka noc za mną. Najpierw nie mogłam zasnąć, a jak już mi sie udało, to mi się takie głupoty śniły, że głowa mała. Teraz czekam, aż mąż wyjdzie do pracy. Na szczęście nie jestem sama - jest ze mną przyjaciółka zgaga... ale damy radę. :)

A co do lisci malin to pije sie napar z nich. Mozna kupic w aptece albo w zielarskim. On nie wywoluje porodu tylko wzmacnia miesnie macicy przez co skurcze sa silniejsze i bardziej efektywne i poród siłami natury jest znacznie łatwiejszy i szybszy. Ale ten napar trzeba pić przez kilkanaście dni żeby dał efekt dlatego zaleca sie przyjmowanie dopiero w 38 tygodniu :) najbardziej skuteczne w wywolywaniu skurczy jest draznienie sutkow bo wtedy wydziela sie oksytocyna i skurcze są chociaż u mnie były niebolesne wcale. No i jezzcze dobry jest orgazm który wywołuje skurcze macicy, stosunek płciowy bo partner masuje penisem nam szyjke macicy a prostaglandyny z męskiej spermy też wywołują skurcze, ale wiadomo, nie na każdą zadziała :D

Morciek! Na zgage dobra jest herbata z kopru włoskiego mi tylko ona pomaga. Na prawdę dziala cuda i jest nawet smaczna. W ogóle dziwne bo na opakowaniu jest napisane ze kobiety w ciazy i podczas karmienia piersią nie mogą jej pić, ale noworodkom można podawać na kolki. Nie rozumiem tego

Ja zgagę albo ignorowałam, albo zapijałam wodą, albo syropem Maalox, albo korzystałam ze sposobu teścia: kostka gorzkiej czekolady (jak nie miałam gorzkiej, to brałam jakąkolwiek, w końcu każda czekolada działa cuda :D ). A szpitala się nie bójmy, to wszystko minie...