Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak szybko papierosy zaczynają szkodzić na wygląd naszej twarzy?

Polecane posty

Gość gość

Ile trzeba palić i po jakim czasie widać zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kotku chodzi Ci o twarz czy o buzię studentko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama pali ponad 35 lat jedną paczkę dziennie i ma takie zmarszczki na twarzy, skóra jej wisi, wygląda znacznie gorzej niż moja babcia, która zmarła w wieku 90 lat. Nie warto palić niszczysz zdrowie, cerę i tracisz pieniądze a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety pala dużo. Pożółkłe palce, „przydymiona" cera, przesycone dymem włosy - oto znaki, które pozwalają bezbłędnie rozszyfrować, że kobieta nie rozstaje się z papierosem. Co prawda przestrzeganie wskazówek higienicznych, takich jak: staranne mycie zębów rano i wieczo rem, płukanie ust wodq miętową, szczotkowanie i „przewietrzanie" włosów, staranne wietrzenie mieszkania i ubrania, w którym się chodzi do pracy, używanie tłustej pomadki likwidującej przesuszenie naskórka warg usuwają „antykosmetyczne" skutki palenia, ale nie to jest chyba] najważniejsze. Mówi się, że kobiety są silniejsze biologicznie od mężczyzn, że łatwiej dają sobie radę z wszelkimi chorobami, jednak nikotyna im szkodzi bardziej niż mężczyznom. Znajduje to zresztą potwierdzenie w licznych badaniach naukowych. Kobietę, która wypala około 20 papierosów dziennie - a niestety jest takich bardzo wiele — można przyrównać do mężczyzn wypalają cych 30 sztuk w ciągu dnia. Kobieta ma mniejszą pojemność klatki piersiowej, szybszą przemianę materii i dlatego szybciej zatruwa się nikotyną. Poza ogólnie znanymi szkodliwymi wpływami tytoniu na organizm ludzki - u kobiet występują liczne choroby swoiste, wywołane nikotyną, nie mówiąc — oczywiście — o ujemnym działaniu tej trucizny na urodę. Ponieważ wygląd zewnętrzny i stan zdrowia pozostają w ścisłym związku - pozwalamy sobie o zdrowiu powiedzieć niecą szerzej, zaczynając od kobiet najmłodszych. Tak więc dziewczęta, które rozpoczynają palić przed okresem pokwitania, słabiej rozwijają się fizycznie, mają przyhamowany wzrost, słabszą rozszerzalność klatki piersiowej,, częste nieżyty oskrzeli. U kobiet dojrzałych, które palą nałogowo, obserwuje się w okresach miesiączek nasilenie bólu| spowodowane drażniącym działaniem nikotyny na układ współczulny. Istnieje także dość bliska* zależność między nałogowym paleniem! a przyspieszonym okresem przekwitania. Można więc śmiało użyć] wobec kobiet jednego z najbardziej przekonywających argumentów: nie pal, bo szybciej się zestarzejesz! Będzie to argument najprawdziwszy. Palenie papierosów powoduje u kobiet przedwczesne zwiotczenie tkanek twarzy. Jest to jeden ze skutków działania nikotyny, która poprzez układ współczulny wywołuje podczas palenia papierosa skurcze drobnych tętniczek i naczyń włoskowatych. To z kolei wpływa na czasowe niedokrwienie mięśni, którego następstwem jest ich zwiotczenie. Rysy twarzy stajq się ostrzejsze, skóra traci jędrność, staje się blada, z odcieniem żółtawym. Na całym świecie znane jest określenie „twarz nikotynow a". Dym tytoniowy działa szkodliwie nie tylko na urodę kobiety, ale również na niezwykle czuły układ hormonalny. Nadczynność tarczycy na przykład, według statystyk światowych, występuje u kobiet palących w ponad 30%, u niepalących jedynie w 5%. Tarczyca jest bardzo czuła na zatrucie nikotyną, która pobudza ją do nadczynności, wskutek czego u palącej kobiety można zaobserwować stany podobne do objawów choroby Basedowa, co przecież między innymi odbija się także na zewnętrznym wyglądzie, na urodzie. Kobiety tłumaczą konieczność palenia nerwowym trybem życia, napięciem, pośpiechem. Sięgają po papierosa z tym samym celem co po kawę — dla odprężenia i usunięcia zmęczenia. Tymczasem między paleniem a układem nerwowym istnieje zależność, ale inna niż to sobie wyobrażają osoby palące. Nikotyna i tlenek węgla działają bardzo szkodliwie na układ nerwowy. Nie dopuszczają one do właściwego utlenienia tkanki mózgowej, która jest niesłychanie wrażliwa na niedobór tlenu. Wprawdzie w początkowym okresie działania nikotyna rozszerza naczynia tętnicze mózgu, w dalszym jednak etapie następuje ich zwężenie, a u nałogowych palaczy - stwardnienie. Powoduje to niedotlenienie tkanki mózgowej. Dlatego też palenie tylko doraźnie usuwa zmęczenie i senność. Potem następuje spowolnienie procesów my ślowych. Wiele kobiet byłoby skłonnych nawet walczyć z nałogiem palenia, gdyby nie obawa przed tyciem. Po rzuceniu palenia rzeczywiście przybiera się na wadze. I nic dziwnego. Skutkiem porzucenia palenia jest rzecież powrót dobrego samopoczucia, apetytu, powonienia i smaku, 'szystko to ma wpływ na tycie. Na szczęście przybieranie na adze jest zjawiskiem przejściowym. Tyje się najyżej przez najbliższe pół roku, potem waga powoli spada. Jeśli po tym, co tu zostało napisane, nie zdecydujemy się rzucić palenia — to przynajmniej palmy tak, aby jak najmniej szkodzić zdrowiu. Oto parę rad: Palić papierosy o jak najniższej zawartości nikotyny. Tytoń krajowy suszony na wolnym powietrzu zawiera znacznie mniej nikotyny niż tytonie uprawiane w krajach posiadających rozległe plantacje. Nigdy nie palić na czczo, oszukując organizm łyknięciem herbaty. Po pierwszego papierosa można sięgnąć dopiero po solidnym śniadaniu. Nigdy również nie zaspokajać papierosem głodu, czyli nie hołdować zasadzie: papieros na „pusty żołądek". Nie wypalać" papierosa do końca nawet wtedy, gdy ma filtr. Dym zatrzymuje się w końcowej częśc***apierosa i tu osadza się właśnie dużo nikotyny, ciał smołowatych i innych szkodliwych związków. Dlatego zaleca się odrzucanie co najmniej 1/3 papierosa. Nie palić nerwowo i szybko. Dym z papierosa palonego szybko i łapczywie zawiera o wiele więcej tlenku węgla (czadu), i ciał smołowatych, niż jeżeli palimy powoli. Nie palić podczas picia kawy, herbaty, co niestety, kobiety uprawiają nagminnie. Trujące składniki dymu bardzo łatwo rozpuszczają się "w płynie i dostają się bez trudności do przewodu pokarmowego, gdzie wchłaniane są w 100%. Unikać palenia w zamkniętych, trudnych do wietrzenia pomieszczeniach, wtedy bowiem narażamy na nieustanne wdychanie dymu nie tylko siebie samego, ale zmuszamy do palenia biernego osoby, które tego nie znoszą. Nie trzeba przyzwyczajać się do palenia „do poduszki". Na sen świetnie działa trochę słodyczy, a potem jabłko — nigdy nikotyna. Na zakończenie jeszcze jedna wiadomość ważna dla wszystkich, szczególnie zaś dla tych, którzy jesienią i na przedwiośniu łatwo ulegają przeziębieniom i infekcjom grypowym. Pod wpływem palenia papierosów organizm traci witaminę C, co wpływa zarówno na spadek odporności ustroju, jak i na większe kłopoty z urodą, jako że dosta-teczna ilość tej witaminy jest niezbędna dla ładnego wyglądu skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale żeś się naprodukowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srutu tutu. znam babke 70+, pali paczkę tanich szlugów dziennie od lat, wygląda świetnie na 50 lat max, moja mama pali całe zycie i też wygląda bdb na swój wiek. mie widzę wcale tego wielkiego wyniszczenia po palaczach, a znam wielu, mimo ze sama nie palę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×