Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po 32latach bez Dziadka

Mój Dziadek zmarł. Do tych, co jeszcze mają Dziadków

Polecane posty

Gość Po 32latach bez Dziadka

Mój Dziadek zmarł. Wczoraj się dowiedziałam. Wiedzieliśmy, że jest nieuleczalnie chory, ale zmiotło Go po prostu błyskawicznie. Jeszcze w dniu Jego śmierc****elęgniarka mówiła, że to jeszcze potrwa. Był dla mnie bardziej jak Ojciec, niż Dziadek. I wiem, że to nie taka znowu rzadka sytuacja. Chciałam do Was zaapelować. Wiem, że to truizm "doceniaj, póki możesz" - ale chciałam Wam napisać, że to naprawdę pomaga. Bardzo pomaga mi teraz świadomość, że mówiłam Mu, że Go kocham (choć on nie był z tych wylewnych). I że dziękowałam za to, co zrobił dla mnie. I wiecie, co jeszcze mi pomogło..? Że 3 lata temu wpadłam na pomysł, żeby Dziadkowi na urodziny upiec tort. Pamiętam jak weszłam z tym tortem, z zapalonymi świeczkami, jak się rozjaśnił niesamowicie. To będzie do końca mojego życia bardzo drogi dla mnie obraz - jak się ucieszył. Później Mama mi powiedziała, że to chyba po raz pierwszy w życiu ktoś mu upiekł tort. Od tamtej pory piekłam Mu co roku. I to mi teraz pomaga. Te głupie torty. Że się wtedy tak rozjaśnił. Bądźcie dobrzy dla swoich Dziadków, jeśli ich kochacie. Pomyślcie, co możecie dla nich zrobić. I zróbcie to jak najszybciej. Nie tylko dla nich, także dla siebie. To Wam pomoże, gdy odejdą i będzie się wydawało, że ból nie zniknie. Tyle chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje Ci kotku :( ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci umra rodzice, to dopiero zobaczysz co to bol, smierc dziadka to nic w porownaniu do smierci matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajna z ciebie dziewczyna:) i masz rację, trzeba doceniać za życia, bo później można mieć tylko pretensje i żal do siebie samej że czegoś się nie zrobiło. ja właśnie tak mam :( a straciłam już rodziców i dziadków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za piekne przeslanie. Zmotywowalo mnie zeby dzis zadzwonic do Babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 lata i tylko 3 torty? :O wyrodna z ciebie wnuczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po 32 latach bez Dziadka
Dziwnie jest zostać bez Dziadka po 32 latach życia, kiedy zawsze był. Wiem że większość traci ich wcześniej i byłam uprzywilejowana. Co do rodziców.. z Dziadkami jestem związana bardziej i nie obchodzi mnie, jak to zabrzmi, ale śmierć Dziadka jest dla mnie trudniejsza niż będzie śmierć ojca. Miałam próbkę sowich odczuć na tym tle, gdy ojciec trafił do szpitala. Ojca mam do kitu, Dziadka miałam wspaniałego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po 32latach bez Dziadka
Trochę mnie molestował jak byłam mała, ale w sumie mi się to trochę podobało i mu wybaczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podszyw mój niby żart był jescze na miejscu, ale ty chlopcze pokazałeś swoje podobieństwo do małpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po 32 latach bez Dziadka
Ciekawa jestem, jak trzeba być nieszczęśliwym i skrzywdzonym, żeby na takim temacie trollować. Bardzo Ci współczuję, mały trollu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze dziadka mam , ale babcia zmarła w zeszłym roku, wspolczuje Ci bardzo, moj dziadek jest przukuty do lozka, musialam zrezygnować z pracy zeby moc sie nim zajmować, nie wspomne o dalszej edukacji, po prostu nie ma kto.. I niech ktos tam nie pisze, ze jak rodzice umrą to dopiero ból, u mnie na odwrót, rodzice wcale mnie nie obchodzą tak jak ja nie obchodziłam ich . :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze piszesz dziewczyno. Zazdroszczę ci, że tak długo cieszyłaś się dziadkiem. Ja też miałam wspaniałych dziadków. Niestety umarli obaj, gdy byłam jeszcze dzieckiem i nie zdążyłam choćby w najmniejszym stopniu odwdzięczyć się im za to, co od nich dostałam, troskę, cierpliwość, uwagę, po prostu miłość. Twój tort przypomniał mi jak z bratem ugotowaliśmy barszcz ukraiński, niezjadliwy totalnie. Tylko dziadek dzielnie zjadł cały talerz tej brei, żeby nam nie zrobić przykrości;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po 32 latach bez Dziadka
Dziękuję. Bardzo mnie ucieszył ten wpis, że ktoś zadzwoni dziś do Babci. Z tego tylko jednego powodu warto było napisać, mimo że to publiczne forum. Bardzo współczuję osobie, która opiekuje się Dziadkiem. Mój zmarł tak, jak chciał - nikomu nie przeszkadzając, nikogo nie zmuszając do opieki. Nie wiem, jak to zrobił, ale Mu się udało. To była Jago najgorsza obawa - żeby dla nikogo nie być ciężarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po 32 latach bez Dziadka
Gościu z 14:20 jestem pewna, że Twoi Dziadkowie wiedzieli, że jesteś im wdzięczna i bardzo ich kochasz. Byłaś pewnie dla nich jedną z najjaśniejszych rzeczy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondass86
ja mam 28 lat i dziadków nie znałem, babcie jedną i drugą miałem nie za bardzo dobrą. Za to rodziców mam wspaniałych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 35 lat i mam i babcie i dziadka , dziadkowie od strony taty zmarli gdy byłam mała. Niestety dziadkowie nie chcą mieć ze mna kontaktu bo nie chodzę do koscioła i mój syn a ich prawnuczek nie idzie do bierzmowania. Z matką też nie mam dobrych kontaltów ,mam w sumie tylko tate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki tematu: bardzo sie cieszę, że są jeszcze tacy ludzie, jak Ty, z takim spojrzeniem na świat i z taką empatią do innych, starszych ludzi.Mam nadziej, że ten świat jeszcze nie zginie, bo istnieją tacy młodzi ludzie jak Ty- jest to bardzo pocieszające- piszę to z perspektywy swoich 60 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po 32 latach bez Dziadka
Dziękuje za miłe słowa, ale nie taki był cel mojego postu. Ja tak naprawdę prawie nic dla Dziadków nie zrobiłam w porównaniu do tego, co Oni dla mnie robili - i robią, Babcia moja ukochana wciąż żyje. Dziś wieczorem ją przytulę. Patrząc na wpisy które się pojawiły myślę że powinnam była napisać - róbcie dobre rzeczy dla ludzi, których kochacie, niezależnie od tego, kto to jest. Dla jednych - Dziadkowie, dla innych, jak widać, Rodzice. I jeszcze jedno - róbcie im zdjęcie i kręćcie filmiki. Wczoraj gdy się trochę uspokoiłam oglądałam w kółko filmik który nakręciłam komórką, jak Dziadek z moim Mężem rozkminiają zagadkę zręcznościową (najlepsza rozrywka dla mojego Dziadka). Czuję, że będę go oglądać w nieskończoność. Wszyscy prawie mamy dziś smartfony, ale rzadko kręcimy naszych bliskich (może pomijając rodziców kręcących filmiki sowim małym dzieciom).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo wspolczuje. Pomysl z filmami bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×