Nowa praca, w koncu normalne zarobki

Nie miałem nigdy problemów ze znalezieniem pracy. Skończyłem Mechanikę i Budowę Maszyn na Politechnice Warszawskiej. Zrobiłem studia podyplomowe w Gliwicach w Instytucie spawalnictwa o nazwie: Międzynarodowy Inżynier Spawalnik. Mam 25 lat, w sumie dopiero 1.5 roku doświadczenia i jest nienajgorzej. Do tej pory pracowałem za marne 2400 zł netto. Teraz dostałem nową pracę. Mam umowę o pracę i 4225 zł brutto (3000 netto) + płatne nagodzinny 50% - idzie w miesiącu za 100 nadgodzin zarobic dodatkowe 2500zł. Czyli średnio 5000-6000zł w miesiącu, czy to nie konkret jak na polskie warunki w moim wieku?

Zazdroszczę. Ja nigdy nie miałam normalnej pracy, marzę o 2 500 netto :( i umowie o pracę. Bardzo ładnie zarabiasz. Niestety w moim rejonie nawet inżynierowie po polibudzie niewiele zarabiają. To duże miasto, łatwo znaleźć pracę, ale zarobki są koszmarne, podobnie jak warunki.

NIE MÓWI SIĘ W KONCU analfabeto:--P

100 nadgodzin miesiecznie? to wychodzi ci praca 6 dni w tygodniu, po 10,5h dziennie. Ciekawe jak dlugo pociagniesz tak zapieprzajac.

Byłoby fajnie gdybyś miał 5-6 tysięcy bez nadgodzin, a tak nic tylko sama praca i praca :o Moim zdaniem średnio masz się z czego cieszyć.