Zbiorka zywnosci i Bezczelni wolontariusze

dawno nie spotkalam sie z taka bezczelnoscia i brakiem wyczucia.jestem na ogol osoba spokojna ale teraz tak mnie scisnelo ze szkoda gadac...robilam zakupy w pewnym sklepie, tuz za kasa jakas wymalowana p***a chwycila moj wozek i z durnym usmiechem zapytala: a pani co dolozy do szlachetnej paczki od siebie? - nic, -powiedzialam, nie stac mnie na oddanie zakupow. spojrzala na mnie jak na pomylona. Ale przeciez mozna sie podzielic!Pani ma wozku tylko parowki, mleko, bulki i jajka, a no i dwa jogurty, to sa przeciez bardzo tanie rzeczy! ! no wlasnie. i to tak na caly sklep, wszyscy sie gapia z kolejki....az mi kurde lzy polecialy zwinelam sie i poszlam....

Wniosek, nie chodź do sklepu gdzie są ci zebracy :D

trzeba było jej wy/je/bać w ryj

i tak ludzie patrzyli na mnie jak na zbrodniarke:/

Moim zdaniem jesteś trochę przewrażliwiona

moze tak byc. ale rozwalilo mnie to, ze chociaz sama nie mam kasy i kupuje malo i najtansze, a nie prosze nikogo o zadna szlachetna paczke to oni jeszcze ode mnie wymagaja bym dawala jak sama nie mam.i patrza na mnie jak na jakas podla chytruske bo sie nie dziele:(

Trzeba było nie ryczeć tylko ją opierniczyć i zapytać czy stoi po to żeby sobie potem wolontariat wpisać w podanie do szkoły albo w cv :) bo niestety ale większości wolontariuszy o to chodzi i dlatego ich tylu jest

Weź sie nie przejmuj, to tylko glupi incydent, i ludzie ktorych widzialas raz w zyciu : ) Fakt, mnie tez w*****a jak ktos aż tak nachalnie, nie chcesz i nie dajesz, k***a posrało ludzi. Rozumiem, pomagac.. i podziwiam takich ludzi ale nie kazdy jest w stanie :)

zostań moją dziewczyną, ja mam trochę więcej kasy:)

bzdury piszesz o tych parówkach,moja koleżanka z pracy,ma męża dzianego,firmę prowadzi budowlaną,na kontrakty jeździ zagranicę,ona ma firmę sprzątającą,dom jak pałac,kasy jak lodu,a jak w domu parówek nie ma,to dzieci jeść jej nic nie chcą, Ja kokosów nie zarabiam,ale też bardzo lubię parówki,czy to znaczy że dziad jestem ja,czy ty,bo parówki kupujemy? weź się ogarnij!!! a na szlachetną paczkę i pomóż dzieciom przetrwać zimę ,grosza nie dam,darmozjadów i leserów karmił nie będę!!!

Trzeba było jej powiedzieć, że jak to takie tanie rzeczy to niech idzie sama je kupi i wrzuci do darów. I by gębę zamknęła.

dzieki wam kochani za wsparcie:)

zaraz zaraz,szlachetna paczka to nie zbiórka do koszyka,tu chyba dostaje się rodzinę,oczywiście jak chętnym się jest,alo samemu takiej się szuka,i kupuję się rzeczy z listy,jakie sobie zażyczyli. chyba z PDPZ ci się pomyliło,ale to jedna i ta sama granda,można jeszcze do tego fundację A dymnej dorzucić...

ja tez nie daje bo mnie nie stac

mnie stać,ale na darmozjadów,leserów i cudze bachory nie dam:o jak komuś dom się spali to daję,na dziecko chore daje,na zwierzęta,na pasożytów nie!!!

nie przejmuj się autorko, chamscy wolontariusz nie są rzadkością...

Stoją z tej pomocy patologii SzP Ja też ostatnio zakupy robiłam, stały małolaty przy wejściu do sklepu, i od razu atak Wspomoże Pani szlachetną paczkę?? (A że ja bezczelna jestem i nienawidzę żebractwa i naciągactwa, ponadto przejechałam się strasznie , na całej tek akcji ), odpowiedziałam że patologii, żebractwa, naciągactwa i bezmyślnych dzieciorobów wspierać nie będę ) I szczerze mówiąc w d... mam co o mnie poźniej ktoś mówił, czy komentował. Na bezdomne zwierzęta schroniska dam zawsze Na to siedlisko patologii NIGDY

w mojej miejscowości,szkoła co roku zbiera rzeczy dla pobliskiego domu dziecka,w szkole i w kilku sklepach stoją pudła,gdzie można wkładać żywność,słodycze,zabawki itd.Ja i moja rodzina,zawsze coś dołożymy,dwa lata temu,rzeka zalała okoliczne tereny,straż pożarna organizowała zbiórkę dla powodzian,ludzie masowo włączyli się do akcji,znajomy strażakmówił,że składać nie mają gdzie darów,sam ze trzy razy woziłem zakupy na remizę,ALE NA PACZKE SZLACHETNA NIE DAM,NA PDPZ TEŻ NIE DAM...

Nie daję ani na Szp i po swoich przeżyciach z tą patologią nigdy nie dam. Pomijając fakt, że wolontariusze to gówniarstwo, któremu patologia kit wciśnie poprzez organizację i potrzeby tych zapijaczonych dzieciorobów płodzących następne pokolenie pasożytów, którym się należy. Jeśli chcecie pomóc moja rada zwróćcie uwagę na wyciskające opisy osób samotnych ( ok 60 ) i zawsze ale to ZAWSZE proście o to aby poznać rodzinę. Niektórzy się zgadzają. U mnie babka się zgodziła ( na szczęście ) a ja idiotka nabrałam się na łzawy opis. Do tej pory mnie telepie z nerwów

ja tylko na konkretne cele daję kasę czasami,na cwaniaczków,ich baby i bachory,nie dam nic.

a jaki tem księżulek dumny,bo SZp założył,kolejnych pasożytów utwierdza w tym,że im się wszystko należy,ble...

nie wierzę aż w taka bezczelność. poza tym nie potrafisz sie odezwać? Bogacze tez nie zawsze mają pełen koszyk kawioru i sera po 80 zł za kg. A jak masz kilka rzeczy, to chyba tym bardziej znaczy, ze kupiaś, to co ci potrzebne i nie oddasz jej czegos co masz zamiar zamiar zjeść za pół godziny. Zresztą wszystko jedno- nawet jak masz 20 kartonów produktu x nie musisz ich nikomu oddawać, bo to twoje. Jak chce wesprzeć akcję, to kupuję coś dodatkowo, a jak nie kupiłam, to znaczy, ze nie jestem zainteresowana akcją i niech szanowna panienka spada na drzewo, jeżeli po dobroci nie rozumie..

a ja ją rozumiem, że zrobiło jej się przykro, bo nie spodziewała się takiego chamstwa i wołania na cały głos, że ma dać, bo to są tanie rzeczy. Nie każdy wali ripostami i wdaje się w pyskówy na zawołanie, po prostu ją zatkało.

Ot, bywa, sa ludzie glupsi i madrzejsi, i czasem i c****erwsi chca zrobic cos dobrego, i czasem palna gafe. Dziewczyna zachowala sie brzydko, bezdyskusyjnie, i tyle. Nie przejmuj sie :)

Jak sobie wchodze na stronę szlachetnej paczki to mi rece opadaja. Przykład: "Pani Patrycja (20 l.) wychowuje samotnie córkę Milanę (2 l.) i spodziewa się drugiego dziecka. Rodzina jest w trudnej sytuacji od kilku lat. Pani Patrycja, z konieczności opieki nad córeczką i zaawansowaną ciążę, nie pracuje. " Durna goowniara, kto jej sie kazal roochac? Do dawania d**y to pierwsza, ale zeby zarobic na dziecko... Poza tym jestem w stanie zrozumieć jeden "błąd" (wpadkę), ale ona po 2 latach znowu zaciążyła, musi być skończoną kretynką. :O Także autorko nie przejmuj się, SzP to patologia na całego.