gdzie się podziały kobiety które się zdobywa? wyginęły?

dziś jak próbujesz zdobywać kobietę to od razu dostajesz łatkę stalkera, nachalnego, desperata .. dramat .. kiedyś kobiety lubiły być zdobywane, kręciło to je jak jeden facet nieustępliwie je adorował .. a dziś? odezwiesz się a one już grożą sądem .. CO TO ZA G*******E CZASY NASTAŁY?

Zostaly juz zdobyte.

Nachalnosc to nie jest zdobywanie. A poza tym kiedys nie bylo na to paragrafu.

A ja tam bardzo lubię, kiedy facet mnie zdobywa - pod warunkiem, że w jakiś sposób mnie on interesuje.Lubię, kiedy tak stanowczo dąży do celu. Widzę te jego starania i podchody, których teoretycznie nie powinnam widzieć i cieszy mnie ta jego konsekwencja i upór, z jakim to robi.

wole zeby facet mnie zdobywal.

Zaszyły się w swoich wieżach. Zdobywaj je, jeźdźcu na białym koniu!

tak wyginęły razem z wartościowymi facetami.

nie odzywaja się! To najlepsze !

jest różnica miedzy staraniem się a tępym narzucaniem.

Widocznie serenada pod oknem czy miłe słowo w drodze do pracy to co innego niż przystawianie się i macanki jakie obecnie odprawiają "starający się" faceci. Wtedy może kobieta nie czuła się taka zagrożona? M.in. dlatego, że nie za wiele o gwałtach w prasie i internecie czytała.

Może to lepiej, że kobieta po jednym dniu powie ci, że sobie nie życzy twojego towarzystwa, niż latać za taką przez 10 lat?

Tu są. Tylko nikt już niestety zdobywać nie chce. A przede wszystkim nie potrafi kochać...