Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do tych co ciagle sie wyklucaja ze fotelik nie taki wazny i ze tylem sie nie da

Polecane posty

Gość gość

Nie raz juz dyakutiwakam tutaj z mamami ktore twierdza ze zaden fotelik nie ochroni i do tych z ktorymi klocilam sie o wozenie tylem do kierunku jazdy. Pisalyscie, nie da sie, nozki sie nie zmieszcza. Coz, ta mama chetnie by dziecku te nozki cisnela pomiedzy oparciem i fotelikiem gdyby miala taka mozliwosc, ale nie ma i juz nie bedzie miec. Zaraz posypia sie gromy ze wypadek ze to ze tamto bla bla bla. Wybaczcie ale bardziej przemawia do mnie ta historia i crash testy niz tlumaczenie kafe mam jak to zadna roznica jaki sie kupi fotelik w przypadku zderzenia z ciężarówka ani jak to dziecko bedzie sie meczyc tylem. Mozecie pisac co chcecie ale moja siedmiolatka dopiero kilka miesięcy temu przesiadla sie z fotelika z pieciopunktowymi pasami (sa takie 8 dla wiekszych dzieci) na fotelik podstawke z oparciem i regulacja pasa i przypinana jest pasem samochodowym. Akurat foteliki byly zawsze dla mnie wazniejsze niz rodzaj wozka, bujaczka, hustawki, maty itp. Wolalabym kupic porzadny fotelik i zrezygnowac z tych dodatkow gdyby nie bylo mnie stac niz byle jaki fotelik a reszta na zabawki srawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zgadzam się :). Szkoda że nas tak mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki fotelik polecasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ROzumiem , że ojcie dziecka tez zginął. Jaka masz pewność, że inny fotelik by dał radę. Zadnej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy latek który z nimi jechał ma tylko rękę złamana. Czyli Cameron po prostu miał pecha, źle zamontowany fotelik itp. Jeśli tylko rwf mją dobrze chronić czemu reszcie prawie nic sie nei stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WykłÓcają matole:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bełkot 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi się wydaje to głupotą. Moja córka jeździ przodem. Jest już spora. Ja ma samochód coupe (corse) z tyłu niewiele miejsca, jechaliśmy ostatnio i mąż kierował odsuną siedzenie kierowcy za którym był fotelik z córką na nogi miała niewiele miejsca i mała strasznie marudziła i zaczęła kopać w fotel więc nie wyobrażam sobie cisnąć jeszcze większego dziecka na siedzeniu tyłem gdzie nie oszukujmy się dotyka nogami oparcia fotela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, dla niektórych ważniejsze są inne rzeczy niż bezpieczeństwo dziecka. Gdyby to dziecko było w foteliku tyłem do kierunku jazdy to na pewno nie wypadło by przez szybę. Tak jest prawda. Prawdopodobnie by przeżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja jestem matol bo popelnilam blad w pisowni, za to tutaj same orly i sokoly. Wyraznie jest info ze ojciec (chlopak matki w sumie a nie ojciec) nie zginal, byl tylko troche poobijany. Tak samo trzylatek nie wylecial przez okno bo przytrzymal go pas samochodowy. Chodzi mi o to zeby niektore osoby przemyslaly dwa razy zanim zapna dziecko byle jak i takze zanim przesadza roczne dziecko albo i mlodsze przodem do kierunku jazdy. Macie tyle wymowek dlaczego nie ze szok. Robcie jak uwazacie i zycze Wam tylko żebyście nigdy sie nie przekonali ze nie jest to najbezpieczniejszy przewoz malego dziecka. Standardowo ze fotelik i tak by nie uchronil. Ech jak grochem o sciane. Gdyby to byl fotelik tylem i gdyby dziecko bylo prawidlowo zapiete to by ochronil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×