Po co biorą ślub ludzie, którzy nie chcą dzieci ?

dla was są konkubinaty, malzenstwo jest po to by stworzyc rodzine

w konkubinatach też są dzieci. co za głupota ograniczać się do ślubu , żeby mieć bachory!

prostaczko zajmij się swoimi bachorami a nie cudzymi dziećmi czy się urodzą czy nie. to nie twoja sprawa że ludzie się pobiorą bo nie chcą żyć jak świnie w chlewie bez żądnych zobowiązań prawnych wobec siebie.

jestem facetem,i zdania nie zmienię. ślub to cyrk przed rodzina i znajomymi. a w małżeństwie ludzie żyją inaczej? puknij się w tą nie domyta dynię, frajerko!

Biorą bo to jest bardzo opłacalne. W razie rozwodu są alimenty, w razie śmierci dziedziczenie majatku, małżeństwo rozlicza się razem z podatku i czasami a nawet często jest to korzystne gdy jedno z nich zarabia dużo mniej od drugiego, jest dostęp do info gdy jedno z nich znajduje się w szpitalu [ obcy nie są informowani o stanie zdrowia]. Tyle mi się przypomniało.

a wiec chcesz roszczeniowego układu. brak w tym jednak miłości

idac tym tokiem to po co ubezpieczac samochod skoro jezdze ostroznie i mam garaz?

Dlaczego ludzie biora slub? Bo sa wobec siebie uczciwi i nie boja sie zobowiazań:)

małżeństwo to też rodzina!

Dlaczego ludzie biora slub? Bo sa wobec siebie uczciwi i nie boja sie zobowiazań xxx a kazdy homoseksualista jest zarazony HIV....

slub to polisa ubezpieczeniowa i tyle

biorę ślub choćby po to by teściowa nie wyrzuciła mnie z mieszkania męża gdyby mu się coś stało

ja biore bo chce miec gorlaskie wesele, marze o tym od dziecka :-P zreszta Tobie nic do tego, kto po co i dlaczego, nikomu krzywda sie nie dzieje jezeli malzenstwo jest bezdzietne za zgoda obojga

Żeby gatunek wymarł:) .. Ydo

Ludzie biorą ślub z miłości... Właśnie w konkubinatach siedzą ze strachu przed zobowiązaniem wmawiając wszem i wobec, ze im papierek nie potrzebny... A gdy jest milosc to jakos ten papierek nie przeszkadza, wszystkie sprawy sa uregulowane, nie muszę się martwic, ze mnie do męża do szpitala nie wpuszczą czy cokolwiek innego... A brać ślub bo się chce mieć dzieci? A co dzieci do tego mają, bez ślubu tez można je miec...

Upośledzeni jesteście? Ślub, to nie biała kiecka i impreza z wypuszczaniem gołąbków, to przezde wszystkim instytucja prawna i slub się bierze po to, żeby np po 20 latach na kocia łapę nie dostac kopa w tyłek i nie znaleźć się na bruku bez niczego, bo nawet nie potrafisz udowodnić ile kasy włożyłeś/aś we wspólny majątek czy dom, żeby po śmierc***artnera/ki nie zostać z niczym i mieć mniejsze prawa do spadku niż syn ciotecznego brata stryjecznego wujka, nie płacić z******tych podatków od spadku itp itd

http://kafeteria.pl/styl-zycia/roza-zdecydowala-ze-nie-bedzie-miala-dzieci-g_9285

Jak ktoś nie chce mieć dzieci, to powinien brać tylko ślub cywilny. Jeśli ci ludzie biorą kościelny, to popełniają świętokradztwo. Taki ślub jest zawierany w złej wierze. Niektórzy tak właśnie robią. Dzieci mieć nie chcą, ale biała kiecka, wesele i romantyczny ślub w ładnym kościółku już tak.

pilnuj swojego dupska,mogą brać ślub z miłości czystej i zatrzymać się na etapie biblijnego Oblubieńca i Oblubienicy :-) i skupić się na uwielbieniu wzajemnym dusz i ciał ,nie Ty decydujesz o tym czy się rozmnożą czy nie, i nie ksiądz decyduje ani władza kościelna czy Bóg im pomaga czy nie :-)