Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dont_ know

ciąża, jak powiedzieć to rodzinie. Pomocy:(

Polecane posty

Gość dont_ know

Witam. Mam do Was pytanie. W jakim wieku byłyście jak zaszłyście w ciążę i jaka była reakcja na wieść o tym? Ja pomimo tego, że jestem pełnoletnia, sama się utrzymuję już od kilku lat, pracuję mam ukończone studia boję się powiedzieć swoim rodzicom o tym fakcie. Nigdy nie umiałam z nimi rozmawiać na poważne tematy życiowe. Boję się ich reakcji, boję się że będę wysłuchiwać ich niezadowolenia. Niby mówią Twoje życie ale i tak zawsze muszą wtrącić swoje 5 gr. Nie wiem nawet jak mam im to powiedzieć, kompletnie nie wiem... :( Zachowuję się jak jakaś 16 ale uwierzcie strasznie mi ciężko.Poniekąd jak kiedyś moja mama coś wspominała w rozmowach to mówiła, że jakby ona żyła w tych czasach to dziecko miałaby w wieku 30 lat, a wcześniej by postawiła na swój rozwój itd. Eh kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać nie jestem w stanie nawet wyobrazić sobie ich reakcji. Dodam, że z partnerem jesteśmy już ponad 6 lat w związku więc to nie jest jakaś znajomość kilkumiesięczna. Oboje pracujemy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak jesteś po studiach to prawie 30 lat masz, to w czym problem. Nie mieszkasz z rodzicami chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie... Zebrałem się w sobie wybrałam moment jak byli razem w pokoju, Weszłam powiedziałam JESTEM W CIĄŻY i.się usmiechnelam. Mama w sumie się ucieszyła a ojciec był w szoku i pierwsze co powiedział to.czy u księdza juz byliśmy.... Teraz dziecko ma 1,5 roku a oni nie wyobrażaja sobie życia bez wnuka. Głowa.do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo , tato gratulacje! Zostaniecie dziadkami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont_know
no czy takie prawie to nie wiem, już mam prawie 26 lat. Ja nie wiem czy mi te słowa przez usta przejdą na samą myśl, że mam im o tym powiedzieć aż mnie telepie. Massakra ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Dziwi mnie że masz z tym problem.Jesteś dorosła,mieszkasz z facetem i masz prawo ułożyć własne życie, urodzić dziecko.Po prostu Im powiedz że jesteś w ciąży i już. Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont_know
Pewnie jakbym miała gwarancję, że się na 100% ucieszą to bym powiedziała w tym stylu właśnie, że będziecie dziadkami. A tak to... eh. Nie wiem czego ja się boję, chyba tych gadek... jeszcze bardziej się będę denerwować, a to i tak już nic nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz teraz bo im później tym gorzej. Jeszcze beda mieli pretensje ze ukrywalas ciaze. Jesteś dorosla ogranij sie i powodzenia. Ciaza to powod do dumy i radosci a nie smutku i wstydu. Powodzenia. Zdrowia dla malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wysłała sms-a albo powiedziałabym to przez kogoś. Jak ja zajdę w ciążę, to siostrę obarczę powiedzeniem mamie o ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam psychologa -szczerze. Jak mieszkasz sama, pracujesz to w czym problem? To niezdrowe... Jakby rodzice nie ucieszyli się z mojej ciąży to bym im nie wybaczyła, miałabym żal, ale bać się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smsem to mozna komus przypomniec o kupieniu mleka a nie o ciąży. Takie informacje przekazuje sie osobiscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont_know
Wiem, że dziecko to radość, ja się cieszę chodź przyszło o niecały rok za wcześnie ale widocznie tak miało być. Ale no jak słucham te gadki typu ja to jakbym miała 30 lat bym miała dziecko dopiero a nie teraz... to nie wiem po co to mówi? Może żeby mnie nakierować, że ja też tak mam mieć bo w tym wieku jest najlepiej...?Nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:07 Chore. Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co złego w smsie? Moja mama jest taka sztuczna, że z pewnością, nie powiem jej tego osobiście. Sms albo przez kogoś jak już napisałam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont_know
Polecam psychologa -szczerze. Jak mieszkasz sama, pracujesz to w czym problem? To niezdrowe... Jakby rodzice nie ucieszyli się z mojej ciąży to bym im nie wybaczyła, miałabym żal, ale bać się? Boję się gadaniny... po prostu wolałabym sobie tego oszczędzić. Jestem dorosła, ale ciągle jakbym miała poczucie, że oni mówiąc takie żeby na w tym wieku ja bym to i tamto chcą mi w jakiś sposób narzucić swoje myślenie i może oczekują, że ja tak będę robić jak oni mówią. Chociaż potem i tak podkreślają, jesteś dorosła, Twoje życie, więc nie wiem po co te gadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na spokojnie, przede wszystkim. Jesteś w takim wieku, że oni niewiele mają do gadania. Może wcale nie boisz się im powiedzieć, tylko jesteś ciekawa jak zareagują, i to budzi twój niepokój...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PATOLOGIA????????????? Raczej cholernie oziębłe stosunki rodzicielskie. Nie ja wybrałam sobie rodziców, ale nie umiem i nawet nie chce mi się uczyć z nimi rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont_know
Nie no ja sms-em tego na pewno nie napiszę... jakoś tak nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziw się że rodzice chcieliby żebyś najpierw miała ślub, dobrą pracę, no ale trudno. Już jesteś w ciąży, to fakt, więc po prostu im powiedz. To Twoje dziecko, nie wstydź się go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont_know
AnnaMagdalena12 No właśnie boję się ich reakcji, chętnie bym to powiedziała bo mega mi to ciąży i męczy mnie to strasznie i chciałbym to mieć za sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:13 To nie normalne relacje, więc jak nie normalne to patologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama to strasznie ZIMNA osoba, nie patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś naprawdę cieszyła się ze swojej sytuacji, była jej pewna, to nie byłabyś się o tym powiedzieć rodzicom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie relacje nie są normalne, są chorobliwie, więc patologiczne. Nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam, jak ja byłam w ciąży i bałam się powiedzieć mamie... Byłam w gorszej sytuacji, bo na studiach jeszcze...Co prawda wynajmowaliśmy z chłopakiem mieszkanie, ale to on pracował, ja tylko dorywczo, głównie w wakacje. W moim domu rodzinnym seks był tematem tabu, nigdy o tym z mamą nie rozmawiałam. Jakoś tak dziwnie się czułam, powiedziałam dopiero w 3 miesiącu i gdyby nie fakt, że zaraz byłoby widać brzuch, pewnie zwlekałabym dalej... Na początku mama zachwycona nie była, ale jak się dziecko urodziło, to była szczęśliwą babcią:) Z moim ówczesnym chłopakiem jesteśmy teraz po ślubie, a nasz syn ma 7 lat :) Ale powiem Wam, że tego dnia jak już byłam po rozmowie z mamą, to czułam się, jakby ktoś mi zdjął jakiś wielki ciężar z serca, normalnie pełen luz, tak się tym przejmowałam przez te ponad 2 m-ce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont_know
Planowałam dziecko ale za rok, a ogolnie ciesze sie nawet a przy tym jestem pełna obaw, co mnie czeka i jak to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont_know
Wiem, że pewnie jak i ja powiem to też mi ulży bo strasznie mnie to męczy. Naprawdę. Eh. Nie wiem dlaczego ale takie rozmowy na temat takich przyszłościowych rzeczy mnie krępują..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod choinkę wstaw prezencik: małe butki z bilecikiem dla tu imię mamy(babci) i tu imię taty(dziadka).A jak zaczną ględzić krzyknij:a teraz śpiewamy kolędy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×