zapalenie tchawicy a przedszkole

Jak w temacie. Syn ma zapalenie tchawicy, dostal odpowiednie leki i lekarz nie miał przeciwskazań do tego,by syn chodził do przedszkola i normalnie funkcjonował (kazal tylko uważać na 3-miesięczną siostrę). Ale ja mam jakos wątpliwości. Głupio mi go takiego kaszlącego zostawiac w przedszkolu. Z jednej strony nie ma do 15 kontaktu z malutką, na która trzeba uważać, ale z drugiej czy nie powinien lerzec w łóżku? Czy to,ze wychodzi nie wydłuży jego leczenia? No i czy zapalenie tchawicy jest zaraźliwe i łapną od niego inne dzieci? Jak Wy postępujecie w takich przypadkach?

leżeć * zrobiłam błąd :P

Up

Ja zostawiłabym go w domu .

Hm, ja bym raczej nie puszczała do przedszkola, jeśli nie ma takiej konieczności. Skoro dziecko kaszle, lepiej przetrzymać je w domu, nawet jeśli nie zaraża. Sama mam malucha w przedszkolu i widzę, ile chorych dzieci tam chodzi. Wprawdzie przedszkola mogłyby zainwestować w ozonowanie ( tu można sobie doczytać na ten temat: http://alergia-ozonowanie.pl/oferta-dla-zlobkow-i-przedszkoli , ale niewiele z nich się na to decyduje, no i efekty są jakie są.

Ja też bym nie puszczała go do przedszkola. Nie wiem czemu akurat lekarz pozwolił na chodzenie do przedszkola.... Bardziej niż na to czy się dzieci pozarażaja, zwróciłabym uwagę na to, ze może przeziębić się jeszcze bardziej. U nas w przedszkolu (http://przedszkole-promyk.pl/) panie na pewno sugerowałyby, zeby sie dziecko wykurowało. Kurcze, zdrowie najważniejsze, a takie niedoleczone zapalenie tchawicy to się moze ciągnac i ciagnać.

jeżeli dziecko zaraża, to wg mnie powinno zostać w domu, moje dziecko też chodzi do przedszkola (http://www.wielkaprzygoda.com/ ) więc wolałabym, żeby matki swoje chore dzieci nie wysyłały do przedszkoli

Tak, zgadzam się w stu procentach nad tym. Ja też bym najpierw po prostu doleczyła swoje dziecko, a potem się zastanowiła nad ponownym pójściem do przedszkola, nie ma co ryzykowac zdrowia i ponownego powrotu choroby. Przynajmniej zawsze tak nawet polecają i lekarze i przedszkolanki http://www.elfik.pl/pl/aktualnosci-w-przedszkolu-elfik/142/

Ja też bym nie ryzykowała. Mimo że nauczycielki w przedszkolu prywatnym do którego chodzi syn http://www.przedszkolekonradek.pl/ są świetne i dałyby radę gdyby coś tam się działo, to uważam, że organizm powinien się jakoś zregenerować i dopiero można myśleć o jakimkolwiek powrocie do przedszkola. Takie jest moje zdanie.