apel o pomoc

Witam mam na imię Ewelina nie wiem jak w ogóle zacząć pisać jestem matką 2 dzieci wraz z mężem nie pracujemy ciężko jest z praca mąż ostatnio trochę pracował ale za marne grosze dostał tak zwana umowę smieciowa na kwotę 291.1 oprócz tego dochodu męża utrzymujemy się z mops z tamtą otrzymujemy 674zl oraz zasiłek rodzinny w kwocie 183 zł pisze do państwa poraź drugi w tym roku też pisałam jestem w ciężkiej sytuacji finansowej opłaty miesięczne to 700 zł plus opał gdyż mieszkam w domku jedno rodzinnym chciałam prosić państwa o pomoc dla moich dzieci na święta Bożego Narodzenia nie stać mnie żeby dziecia za bić wigilię mikołaja musze myśleć co będzie po świętach w tamtym roku otrzymałam od państwa pomoc za co bardzo dziękuję bo te chwile spędzone z dziecmi z nieustannym uśmiechem na ustach było to coś cudownego błagam was na wszystko proszę o pomoc dla moich dzieci jeśli jest możliwość to bardzo prosimy o żywności oraz środki czystość to są rzeczy najbardziej brakujące w naszym domu błagam Oliwia moja córa ma 4 latka a syn oliwierek 10 lat jeśli jesteście nam w stanie pomoc z góry bardzo dziękujemy podaje mój emalia ewelinakrk1@onet.eu bardzo dziękujemy z góry Ewelina "apel o pomoc"

Pomoglabym ci z cale go serca ale sama mam ciężko.muszę cie ostrzec ze zostaniesz tu zjechana wiec nawet nie czytaj komentarzy bo ci się żyć ode chce.trzymaj się kochana i powodzenia!

Jak się robić nie chce to i świąt nie ma. Nie wyłuczaj, bo to wstyd. Na policje Tobą.

Mogę pomóc chorym, ale nigdy leniom. Lenistwu mówie stanowcze NIE.