dlaczego na sile uczycie dzieci do spania oddzielnie w łóżeczku?

mam dwuch synow(4 i 6 lat) od samego poczatku obaj spali w swoich lozeczkach, nigdy nie bralam ich do swojego lozka chyba tylko an karmienie gdy karmilam piersia( do 3-4 miesiaca) a potem szli spac do siebie. nie zmuszalam ich do spania poprostu to bylo normalne ze dzieci maja swoje miejsce do spania. bylam przez rodzine namawiana- zabierz maluszka do swojego lozka bedzie ci latwiej go nakarmic w nocy i takie tam. Ale nie dalam sie namowic i nie bylo problemu ze spaniew w swoim lozku i swoim pokoju do ktorego ich przenioslam dokladnie gdy nie potrzebowali nocnego karmienia i przesypiali cala noc czyli okolo 6-7 miesiaca.

Dzieci bardzo dobrze i chętnie spią od malegow swoim lozeczku, wiec o jakim ty tu piszesz wyplakiwaniu się i uczenie na sile? na sile ni czego nie było. Po prostu pora spania bywa w lozeczku bez dramatu

Moj synek chcial spac ze mna zawsze pewnego razu zasnal sam w lozeczku i tak trwa to 3 mies a my z mezem cieszymy sie soba:) a on wkoncu usnie w lozeczku sam:-) :-) :-)