Gość gość Napisano Wrzesień 20, 2018 Cd. pięknych objjawień Pana Jeezusa zapisanych dla każdego z nas :) przez s. Medarde z cyklu "PANIE NAUCZ NAS MOoDLIĆ SIĘ" :) "I nie wódź nas na pokuszenie" 5.XI.1961 r. x "I nie wódź nas na pokuszenie" [Mt 6,13]. Móodlcie się, abym nie dał wam cierpień, aby nie dał wam rzeczy takich, których nie moglibyście znieść. Móodlcie się, abym był zawsze z wami we wszystkich cierpieniach, we wszystkich przeżyciach, pokonał trudności ciała, abym był Boogiem Mocy, Boogiem Pocieszenia, Boogiem Ojcem. Móodlcie się, abym nie rzucał gromów na was, nie patrzył na grrzechy wasze jako Bóog Sprawiedliwy, ale Bóog Dobroci, bo pragnę, abyście Mnie wielbili, jako Potęgę, bo mam Moc rzucać gromy, mam Moc - i Sprawiedliwość wymaga kary. x [W orędziu z 22.II.1959 r. Bóog mówi: "Przychodźcie do Mnie, jako do Booga Miłości i Wielkiego Miiłosierdzia, a nie, jak do Booga Sprawiedliwego..." oraz "ten, który Mi służy z lękiem, ze strachem, abym go nie ukarał i nie odrzucił w ciemnośc****ekielne, ten nie daje Mi chwały..."] x Móodlcie się, abym nie był Boogiem karzącym, ale Boogiem Wielkiej Dobroci i Wielkiego Miiłosierdzia. x Wołajcie tak, jak aposttołowie, gdy łódź ich była rzucona na falach morza: x "Panie - ratuj, bo giniemy!" [Mt 8,25]. x Ale pamiętajcie, że wśród burz waszego życia Ja pragnę mieszkać i gdy wam się zdaje, że łódź tonie, i wam się wydaje, że śpię - dopóki spoczywam w waszych sercach, Ja czuwam! Bo Serce Moje, to Serce Ojca - więcej: Serce Matki. x Czuwam nad wami i wiedzcie, że jedno Moje Słowo, jak powiedziałem, ongiś do morza rozhuczanego "ucisz się" [Mr 4,39], tak jedno Słowo Moje uciszy wszystkie gromy, nawały wszystkich nieszczęść, uciszy burze waszego życia i stanie się cisza wielka w dusszach waszych. Nastąpi pokój w sercach waszych, nastąpi pokój we wszystkich waszych walkach, cierpieniach i usunę karzącą Rękę Moją, a otworzę Serce pełne Miiłosierdzia, bo jestem Boogiem Miłości i Wielkiego Miiłosierdzia, Boogiem Dobroci, bo stworzyłem miłość i pragnę miłości. x Przyjdźcie do Mnie po miłość, przyjdźcie do Mnie po łaski! Nie miejcie Mnie jako Booga gromów, nie miejcie Mnie za Booga, który by dał cierpienia ponad siły wasze, bo zawsze jestem z wami, jako Bógo Miłości, Bóog Dobroci. x Dussze, które cierpią, słabe są. Dussze bezradne, dussze beznadziejne przyjdźcie do Mnie i powiedzcie: "Nie możemy cierpień znosić z miłością. Bądź nam Boogiem Miłości i Miiłosierdzia i nie wódź nas na pokuuszenie - to znaczy: nie dawaj nam cierpień tyle, abyśmy ich nie mogli znieść. Bądź nam Miłością, bądź nam Ojcem i przyjdź nam z pomocą we wszystkich pokuusach, we wszystkich załamaniach naszych. x Ufajcie i wiedzcie, że nigdy nie dam cierpień ponad siły wasze, ale pragnę, abyście Mnie o to prosili, abyście przez moodlitwę silniej się ze Mną łączyli, abyśmy byli jedno - tak jedno jak Jesteśmy w Jedności Trójcy Prrzenajświętszej. x Bo niczego nie pragnę od was tak bardzo, jak pragnę, abyście wcielili się we Mnie, aby miłość nasza była nierozerwalna, miłość, która umie być miłością, Miłością Ojca, a miłość wasza, aby była miłością dziecka. Pragnę waszej miłości dziecięcej, ślepej ufności, abyście we wszystkich waszych walkach rzucali się w objęcia Moje, który nie pragnie karać dzieci swoich, chociaż Jestem Boogiem Sprawiedliwości i Mocy - ale pragnę was tulić do Mojego Serca, jako dzieci umiłowane, abyście były bezpieczne i spokojne, bo pragnę was strzec, jako źrenicy Oka Mego. [* "wcielili się" - znaczenie tego słowa wyjaśnia Jeezus w orrędziu z 30 września 1951 r. "O Dziecięctwie Duchowym" mówiąc: "Tak, jak w Maryję wcieliłem się i żyłem w Niej, tak pragnę wcielić się w duusze i żyć w duuszach."] x I gdy przyjdziecie z taką miłością do Mnie, z miłością dziecka, to będziecie zawsze wysłuchane, i nie dam wam nigdy takich cierpień, bo ufność wasza, wiiara wasza, miłość wasza cofnie Moją Rękę karzącą, i ta sama Ręka obejmie was i przyciśnie do Swojego Booga Miłości i Wielkiego Miiłosierdzia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 20, 2018 Rozmowo, dla Ciebie jest tutaj odpowiedź: O. JÓZEF WITKO - KLUCZE OTWARCIA SIĘ NA DUCHA ŚWIĘTEGO https://m.youtube.com/watch?v=e-WtrrscEVI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Kyrie Eleison , to jest b. święta modlitwa gosc3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 gość dziś Kyrie Eleison , to jest b. świięta moodlitwa gosc3 Skąd takie informacje masz o świiętości modliitwy? Zaskoczyłeś mnie pojęciem "świięta moodlitwa", że aż sobie na wiki spr. o co chodzi :) x Kyrie eleison (gr. Κύριε ελέησον - Panie, zmiłuj się) – jedna z ważniejszych formuł moodlitewnych w liiturgii Koościołów chrrześcijańskich, występująca w liiturgii Msszy świiętej oraz w naboożeństwach pozaliiturgicznych np. w liitaniach. x Forma wołania błagalnego występująca w Staarym Teestamencie (Psaalm 40, 5; 40, 11, Iz. 33,2), a w zmienionej postaci w (Psaalm 7, 3; 10, 14; 31, 10; 56, 2; 86, 3 - numeracja według Septuaginty), która w tej postaci została przejęta do wszystkich liiturgii Koościoła kaatolickiego. x W Eucharrystii celebrowanej w zwyczajnej formie rytu rzymskiego wezwanie to jest odmawiane lub śpiewane po akcie pookuty (z wyjątkiem trzeciej formy tzw. tropów kyrialnych lub aspersji). Często odmawiane jest w językach narodowych (w Polsce w formie Panie, zmiłuj się nad nami). x W Euchaarystii sprawowanej w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego wezwanie Kyrie eleison jest wykonywanie trzykrotnie, następnie Christe eleison także trzykrotnie i powtórnie trzykrotnie Kyrie eleison. Moodlitwa ta stanowi liiturgiczno-muzyczną formę należącą do Ordinarium missae, wykonywaną po Introicie i bezpośrednio poprzedzającą Gloria. x Wezwanie Kyrie eleison rozpoczyna także większość liitanii. x Formuła Kyrie eleison występuje wielokrotnie we wszystkich pozostałych obrządkach liturgicznych, zarówno w Koościele katoolickim, jaki i we wspólnotach prawoosławnych i prootestanckich. Są w ogóle jakieś "moodlitwy nie świięte"? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 CD. "Ale nas zbbaw ode złego - Ameen" 19.XI.1961 r. "Ale nas zbbaw ode złego – Ammen" [por. Mt 6,13]. Móodlcie się, abym nie był dla was Boogiem Sprawiedliwości, ale Boogiem Miiłosierdzia. Co dzień wołajcie: x "Ale zbbaw nas ode złego". x Wybaw nas od złego potwora, od złego duccha, od wszelkich sideł szatańskich. Móodlcie się, aby duusze wasze były zawsze gotowe stanąć przed sądem Boożym, abym was nie sądził jako Bóog Sprawiiedliwy, ale jako Bóog Miiłosierdzia. Móodlcie się, abym was zachował od klęsk, od wszelkich cierpień doczesnych. Móodlcie się, gdy przyjdą na was cierpienia: "Wybaw nas Panie od chorób, bądź nam Mocą i Ostoją, zachowaj nas od wszelkich nieszczęść, od niepowodzenia", abym we wszelkich cierpieniach był waszą Mocą, waszym Ojcem, Pocieszycielem, Ojcem Przebaczenia, Ojcem Wybawienia od wszelkiego złego. Móodlcie się, abym was wybaawił, abym ochronił was od napaści złego duccha, od napaści ludzkiej, abym rozkazał aniiołom Swoim, aby was strzegli przed wszelkim złem. Móodlcie się nie tylko za samych siebie. Móodlcie się za braci waszych, móodlcie się za grrzeszników. Móodlcie się przede wszystkim za Koościół cały świięty, aby łódź Piotrowa na falach wzburzonego morza, na falach życia doczesnego nie zatonęła. Móodlcie się za zastępcę Mego /Ojca Świiętego/, głowę Koościoła, abym go strzegł, jako źrenicy Oka Mego, aby Ducch Świięty oświecał go, aby mógł rządzić Królestwem Moim, bo Królestwo Moje to Koościół, to Królestwo duusz. x Móodlcie się aby szatan, piekielny wróg Mój, we wszystkich duuszach nie zarzucał sideł swoich, abym pogromił wszelkie jego zakusy i zdeptał, i zniszczył panowanie jego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 cd. (tego samego tekstu) Móodlcie się do Matki Mojej Niepookalanej. Oddawajcie Jej wszystkie wasze cierpienia, wszystkie wasze troski, oddawajcie Jej cały Kościiół świięty, bo Ona jest Oblubienicą Duccha Świiętego, aby Duuch Świięty, Duuch Pokoju, Duuch Świiętośc***anował nad wami, nad Koościołem, nad całym światem. Móodlcie się do Mojej Matki, aby Swoją stopą zdeptała węża piekielnego, aby cała Tróojca Nasza Świięta zatryumfowała nad duuszami waszymi, nad Koościołem i nad całym światem. Aby zatryumfował Pokój Mój. Mój Pokój, a nie ten, który świat daje. Móodlcie się, abym został z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata. Móodlcie się, aby w Koościele było jedno wielkie zjednoczenie, aby nastała jedna Owczarnia i jeden Pasterz. Móodlcie się i nie ustawajcie - ufajcie! Jestem Boogiem Dobroci, jestem Ojcem, Jestem Boogiem Pocieszenia. Nasłuchuję na każdy wasz szept moodlitwy waszej. Móodlcie się przede wszystkim we wszystkich waszych smutkach, cierpieniach, lękach waszych. Wołajcie jak apoostołowie, gdy łódź ich tonęła: x "Panie ratuj nas. Miej nas w Swojej opiece na każdy dzień, na każdą chwilę". Móodlcie się do Mojej Matki Niepookalanej. Oddajcie się pod Jej opiekę, pod Jej obronę i powtarzajcie moodlitwę, która jest bardzo miłą Matce Mojej: "Pod Twoją obronę uciekamy się, Świięta Booża Rodzicielko". Ona jest waszą Matką Pocieszycielką. x Jej pośrednictwo wybawi was od wszelkiego złego. x Amen. x 19.XI.1961 r. Niedziela w oktawie Matki Booskiej Ostrobramskiej. Komentarz: Treść przepisana ze starego maszynopisu. W nawiasach kwadratowych są przypisy z Biiblii oraz nowe słowa uzupełniające niejasne zdania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 Hejka dziewczęta :) Czy ktoś tu jeszcze żyje oprócz gościa w trzech osobach ;) i mnie? ;) Rozmowo jak żyjesz? Anialon jak Ci leci? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 gość2 A jak sądzisz ile osób tu pisze lub czyta całą jedną stronę ? około 30 - 50 . więc proszę zachowaj formę i trzymaj fason . Skieruj też swe słowa do tych tylko czytających . Zawsze można napisać coś miłego . Spokojnej nocy . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 21, 2018 gość dziś gość2 Piszesz: "A jak sądzisz ile osób tu pisze lub czyta całą jedną stronę ? około 30 - 50 . " x Wg mnie raczej 3-5 osób :) W przeciwnym wypadku kiedy pojawiał się ktoś nowy to leciały bluzgi... najczęściej spod anonimowego gościa rzecz jasna. Ponieważ nie przechodzi się obojętnie obok chrrześcijańskiej wiary. Albo się ją kocha albo nienawidzi. Całe Pismo Św. o tym mówi... Nie ma nic pośrodku. Piszesz: "więc proszę zachowaj formę i trzymaj fason ." x Dokładniej to w czym ? Piszesz: "Skieruj też swe słowa do tych tylko czytających . " x A do kogo niby mam tutaj pisać jak nie do czytających właśnie ;) ? Piszesz: "Zawsze można napisać coś miłego . Spokojnej nocy ." x Piszesz tak, jakbym tutaj pisała same nie miłe rzeczy ? Serio ? Spokojnej nocy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 https://www.youtube.com/watch?v=djRefBbqAbc Jednak są na świecie niewiasty dla których nawet potęgi żywiołu przyrody nie są w stanie pozbawić spokoju i radości serca ani nadziei . Nie wpadają w panikę ani lęki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 gość dziś Piszesz: "Jednak są na świecie niewiasty dla których nawet potęgi żywiołu przyrody nie są w stanie pozbawić spokoju i radości serca ani nadziei . Nie wpadają w panikę ani lęki." Po czym to wnioskujesz? Po wirtualnej piosence z żywiołami na obrazkach w tle ? ;) Ty tak na serio? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 Co to znaczy na serio ?? Czy wszyscy ateiści mogą przeżywać przeżycia sportowe a wielbiciele opery mają prawo przeżywać muzykę operową i po wyjściu z opery nikt ich nie napada z pytaniem: czy wy tak na serio ? A przeżycia wiary ze słuchania muzyki i śpiewu religijnego to mają być wg ciebie nie na serio? Ciekawe dlaczego?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2018 Ja też wierzę w , że uczucia do Boga i przeżywanie wiary https://www.youtube.com/watch?v=u9z1CUoWdBw można muzycznie wzbogacić . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 23, 2018 gość1 5.06.2013 Witam, bardzo proszę o wyjaśnienie etymologii formuły Kyrie eleison. Pozdrawiam Alina Niemczyk <> Kyrie eleison to starotestamentowe wezwanie (por. np. Psalm 56.2; 123.3) o znaczeniu: Panie zmiłuj się (nad nami). W świecie chrześcijańskim jest to formuła liturgiczna, stosowana od IV w. w obrzędachEucharystii. Jeszcze do niedawna funkcjonowała również jako okrzyk zdziwienia, przerażenia, zgorszenia, np.: „O kyrie eleison, jak ty wyglądasz ?!” Kyrie eleison to zapożyczenie z języka greckiego; grec. kýrios 'pan, władca' jest rzeczownikiem utworzonym od kýros 'władza'. Ten sam morfem główny odnajdujemy też w innych zapożyczeniach, m.in. kircha 'kościółprotestancki' z grec. kyriake (oikia) '(dom) Pański', za pośrednictwem niem. Kirche 'kościół’; kirkut 'cmentarz żydowski' z niem. Kirchof. Kýrios w greckim przekładzie StaregoTestamentu (tzw. Septuagincie) to imię własneBoga, odpowiednik hebrajskiego JHWH, przeniesione później naChrystusa. Natomiast leison to forma czasownika eléein 'litować się, współczuć', utworzonego od rzeczownika eleos 'litość, miłosierdzie'... . — Krystyna Długosz-Kurczabowa, Uniwersytet Warszawski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 23, 2018 gosc 3 https://www.youtube.com/watch?v=w8fVgqTtPfA x Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 24, 2018 Szczęść Boże. Moja mama jest osobą leżącą, nie rusza ani rekami ani nogami i nie mówi. Z tego powodu ma złe krążenie i dostała martwice palców w jednej nodze. Po leczeniu nie było poprawy i pani Doktor rodzinna skierowała mamę do szpitala na amputację. Jak usłyszałam taką diagnozę nie mogłam się z tym pogodzić i po południu pojechałam do kościoła prosić Błogosławioną Karolinę o pomoc. Potarłam chusteczką po relikwiach Błogosławionej Karoliny i zrobiłam opatrunek z tej chusteczki. W poniedziałek pojechaliśmy do szpitala i po oględzinach lekarz stwierdził, że noga jest ciepła, to jeszcze można poczekać, ale gdyby stan się pogarszał, to natychmiast na amputację. Z każdym dniem mama przychodziła dom zdrowia, noga się goiła bez używania leków poza środkami odkażającymi. Ja, córka, uważam, że moja mama została cudownie uzdrowiona za przyczyną błogosławionej Karoliny. Wdzięczna córka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 25, 2018 gosc 3 https://www.youtube.com/watch?v=8AmSMGaW8sI Róża mistyczna - niezwykła tajemnica wiary .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anialon Napisano Wrzesień 25, 2018 Witajcie jestem jeszcze żywa i walczę ;) szukam pracy i boję się... mierzę się z polską mentalnością i z tym jak dwuznacznie można odebrać niektóre bezpośrednio kierowane komentarze od ludzi na wysokich stanowiskach którzy powinni odznaczać się wysoką kulturą osobistą z tej prostej przyczyny że racują z ludźmi i... z dziećmi. Proszę Was o modlitwę bo mam jakieś czarne myśli i wizje że czeka mnie ciężka przeprawa. Początki bywają trudne. Rozmowa dawno nic nie pisała. Nic o niej nie wiemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 26, 2018 gość 2018.09.22 Dla Ciebie: Česko Slovensko má talent 2013 Miro Sýkora https://www.youtube.com/watch?v=ntEevu1XoSY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 26, 2018 Dla was https://www.youtube.com/watch?v=Lnk9k-BCXkA x Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2018 gosc 3 piosenka dla Magdy https://www.youtube.com/watch?v=sJ8AsRmT36g pamiętam o tobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2018 gość 2018.09.24 Szczęść Booże :) Dziękuję Ci za piękne świadectwo działania Mocy Boożej :) Gdyby nie Twoje działanie z ufnością i wiiara, która przenosi góry nie byłoby tego cudu :) Błoogosławiona Karolina Tobie pomogła wstawienniczo :) Bo gdzie dwóch lub trzech moodli się w Imię Jeezusa ... :) Chwała Panu !!! Pozdrowienia dla Ciebie i Twojej Mamy :) Jeśli możesz pisz tutaj częściej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2018 gość dziś Dla Ciebie: Spot. młodych 11.08.2018 Uwolnienie i Uzdrowienie https://www.youtube.com/watch?v=6psZBMzHIkU PS.: Anialon & Rozmowo zobaczcie proszę też również do końca :) Kiedy będziecie mieli więcej wolnego czasu. Warto :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2018 Anialon 2018.09.25 Witaj :) Cieszę się, jesteś żywa i walczysz ;) Szukaj pracy i... nie bój się :) Moodl się z ufnością do Jeezusa a On Cię nie zostawi bez pomocy :) W momencie kiedy dopadać Cię będzie strach to wyrzeknij się go w Imię Jeezusa i całym sercem postanów, że zaufasz Jeezusowi. Mimo wszystko :) Możesz w myślach poprosić Matkę Boożą o pomoc żeby właśnie walczyć z ufnością w Dobroć Bożą a nie poddawać się strachom, bo one nie pochodzą od Najwyższego. Z dziecięcą radością ufaj Najwyższemu :) Piszesz: "mierzę się z polską mentalnością i z tym jak dwuznacznie można odebrać niektóre bezpośrednio kierowane komentarze od ludzi na wysokich stanowiskach którzy powinni odznaczać się wysoką kulturą osobistą z tej prostej przyczyny że racują z ludźmi i... z dziećmi. " Nie przejmuj się tym. Zło - póki chodzimy po ziemi - będzie nas w taki czy inny sposób dotykało osobiście albo przez innych ludzi. Dobrze jest się za takiego gagatka pomoodlić "Zdroowaśką" i wybaczyć mu w sercu. Tak sobie pomyślałam, że na nowym miejscu dobrze mieć nowych znajomych, którzy też doświadczają Obecności Jezzusa :) I zachęcam Cię do przyjścia na radosne Uwiielbienia do: http://www.sne.archidiecezja.wroc.pl/ A jeśli Ci się tam spodoba to do wejścia w ich wspoólnotę :) Z innymi myślącymi podobnie jak my jest łatwiej :) Można tam zawrzeć nowe przyjaźnie np. z innymi mamami chrzześcijańskimi :) Mnie osobiście taka forma otwartych spotkań jest bliska. Chodzę z przyjaciółką od czasu do czasu na takie uwielbienia właśnie prowadzone w mojej okolicy. I czasem ja albo przyjaciółka dzwonimy do siebie żeby się umówić aby iść na spotkanie takie bo obie niezależnie stwierdziłyśmy, że takie ładowanie duchowego akumulatora jest nam do normalnego funkcjonowania konieczne :) Dlatego polecam Tobie :) PS.: dla gościa piszącego tutaj z Twoich okolic też polecam :) Pan na nich Uzdrawia przez moodlitwę wstawienniczą również :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2018 Mam na imię Ola należę do Ruchu Światło-Życie.Chciałam podzielić się z wami swoim świadectwem jak bł.Karolina pomogła mi w życiu. Poznałam bł.Karolinę,kiedy byłam na pielgrzymce dla kandydatów do bierzmowania i swoim życiem zachęciła mnie do oddania się Bogu na całe życie. 21 lutego 2016r. przyjechałam na feriach do Zabawy z rodzicami kupiłam pierścień bł. Karoliny przed włożeniem go na palec złożyłam przed Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie prywatny ślub czystości na całe życie i położyłam pierścień na jej sarkofagu. Na początku roku w liceum byłam bardzo zagubiona i zadawałam sobie pytanie: Jaki jest sens mojego życia? ona pokazała mi odpowiedź na to pytanie w postaci podjęcia wolontariatu w Domu Samopomocy w Tyczynie przy kościele,dzięki temu mogę kształtować w sobie otwartość na cierpienia innych ludzi i choć to tylko pomoc w układaniu puzzli to lubię z nimi przebywać,bo wtedy czuje że jestem między ludźmi którzy mnie rozumieją,dlatego że ja też jestem chora i czasami jest mi ciężko znosić to cierpienie,ale kiedy jestem z nimi to nie myślę już tak dużo o swojej chorobie,tylko cieszę się ich towarzystwem. Za to wsparcie przez bł.Karolinę Chwała Panu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 28, 2018 tutaj jestem http://www.sanktuariumzabawa.pl/index.php/pl/ksiega-lask-2 tu jest wiele ciekawych wydarzeń . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 3, 2018 Najważniejsze powołanie każdego człowieka : Czerwińsk: 7 sierpnia 2007 Najświętsza Maria: " .. Dzieci Moje najmilsze. Dzieci umiłowane. Do świętości powołał was Bóg, do świętości stworzył i do świętości was uzdatnia. Do tejże świętości was umacnia dając jakże liczną pomoc z Nieba. Obdarza was dzieci swoim Duchem. Ten Duch wlewa w was miłość, pokój, radość. Poucza was o czystości, wierności i wierze. Daje wam dzieci Moje, Mnie - waszą Matkę, abym uczyła was kroczenia drogą świętości. Obdarza was Krzyżem Syna, z którego to płyną nieustannie łaski. Wystarczy przyjść i czerpać z tego zdroju. Powołuje wśród was tych, którzy widzą, słyszą i przekazują Jego słowo. Czyż nie jest to dowód miłości? Bóg osobiście was poucza! Dzieci Moje , świętość we współczesnym świecie tak wyśmiewana i lekceważona, a jest najważniejszym powołaniem każdego człowieka. Do świętości powołany jest każdy i każdy ku temu otrzymuje od Boga potrzebne łaski. Trzeba tylko to przyjąć i uwierzyć. Tyle razy Ojciec wasz Niebieski pouczał, jak należy żyć. Jednak dzieci Moje, słabi jesteście, nie zwracacie uwagi, nie pamiętacie, nie dowierzacie. Dlatego te pouczenia płyną nadal z Nieba. Dlatego Bóg posyła Mnie, abym wam przypominała o świętości i do niej pomogła iść. Daje wam piękną modlitwę - pieśń miłości:" Jezu, Maryjo kocham Was, ratujcie dusze ", która to sama z siebie już uświęca duszę. Dzieci. Tak liczne znaki wam towarzyszą. Wy ich nie dostrzegacie! Tak liczne pouczenia! Wy nie zawsze ich słuchacie. Tak liczne łaski zlewa na was Bóg! Wy nie przyjmujecie! Przychodzę do was z przesłaniem o wielkiej Bożej Miłości do was i o wielkim Jego Miłosierdziu dla was .". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 4, 2018 link do reportażu w sprawie ocalonych od bomby atomowej http://www.duchprawdy.com/cudowne_ocalenia_po_wybuchu_bombyatomowej.htm naukowcy amerykańcy byli wtedy w szoku, zrobili setki zdjęć z samolotu ocalonych zabudowań ze strefy 'zero '. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 4, 2018 https://www.youtube.com/watch?v=tmTiIAPEF8w niech blask słońca nam nie zachodzi .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa niekontrolowana Napisano Październik 6, 2018 Kochani moi, nie pisałam bo widzę, jak bardzo jestem niezrozumiana. Nie rozumiecie mnie i mojej drogi. Zdumiewa Was fakt, że nie modliłam się o zdrowie dla siebie i pomyśle rozwiązanie swoich spraw zawodowych. Odkąd zawierzyłam się Maryi na wzór św. Ludwika de Montfort, Jej wstawiennictwu zawierzam swoje sprawy. Nie zastanawiam się nad nimi zbytnio jeśli dotyczą kwestii materialnych, martwią mnie jeszcze problemy duchowe, jeśli przychodzą i nasilają się i nad tym muszę jeszcze mocno popracować modlitewnie, aby to nie burzyło mojego spokoju. Dlaczego gorszy Was to, co piszę o Woli Bożej? Tak, nawet dręczenia przez złego ducha przychodzą na nas za przyzwoleniem Boga i czemuś mają służyć. Wszystko jest łaską. Choroba i bezrobocie też są po coś nam dane. W całej tej sytuacji miałam pokój w sercu, co do swojego bytu i tak się układało, że jakimś cudem nie przymierałam głodem. Nie prosiłam o nic dla siebie a dziś mam spokojną pracę w urzędzie, możliwość codziennej Eucharystii i dłuższej adoracji Najświętszego Sakramentu przed rozpoczęciem pracy. Bóg bez moich próśb o wszystko się zatroszczył. Jestem dowodem na to, że gdy naprawdę oddamy stery Jemu i nie będziemy się wtrącać w nawigację, to wyjdziemy cało z burzy na jeziorze i wypłyniemy na spokojne wody. Wszystko o co mamy zadbać, to stan łaski uświęcającej, wytrwała modlitwa niezależnie od nastroju i okoliczności, bo Bóg ceni bardzo wierność. W pewnym sensie przyjęłam bezwiednie postawę "Jezu, Ty się tym zajmij" i On się zajął... Słucham ostatnio Dzienniczka św. s. Faustyny i widzę, jak dojrzałam przez te kilka lat, kiedy niemal codziennie Pan Jezus pracuje nade mną. Kiedyś te teksty mnie przerażały a teraz mogę spokojnie słuchać o cierpieniu z miłości do Boga, bo sama tak cierpiałam, chociaż nie jestem żadną mistyczką. Nie wiem, czy mnie rozumiecie, mam wrażenie, że rozumiał mnie tylko mój kierownik duchowy i dlatego tak bardzo brakuje mi tego prowadzenia. Póki co moje życie duchowe to modlitwa, Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu w milczeniu, bez uczuć, samo trwanie... Błogosławionego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach