chce urodzić w 30tc!

Psychiatryk..

To jestes chora, czy boisz sie ze nie zrobia ci cesarki na czas?

Na co niby jestes chora? Na glowe?

Co to za choroba? I co to za miasto?

Sami jestescie chorzy! nie jestem chora na glowe. A miasta nie napisze bo jesli bylby tu ktos z mojego miasta to by wiedzial ze to ja. Tylko ja mam taka sytuacje a kazdy rozklada race. Nie wazne juz.. i tak nic nie rozumiecie, uwazacie ze wkrecam itp. Dobrej nocy, jakos sobie poradze

Napisz na co jestes chora i dlaczego to jest takie grozne dla dziecka i Ciebie

OK, ale czego od nas oczekujesz??? Sama nic nie chcesz powiedziec a nam robisz wyrzuty :(

bo prosilam zebyscie nie pytali dlaczego itp tylko o rady jak przyspieszyc porod

Chcesz poronic my mamy nie pytac tylko powiedziec jak? Zwariowalas

dobrze zrozumiałam, chcesz wywołać poród bo tylko w ten sposób mogą Ci zrobić cesarkę w oddalonym daleko szpitalu bo tam wiozą zagrożone ciąże? powtórzę, ogarnij się

Poronic? chce wlasnie zeby dziecko zylo bo tylko takie sa szanse, jesli cos se stanie to tutaj beda ratowac mnie a nie jego. Czy Wy nic nie rozumiecie?

nie rozumiemy. Nie masz na bilet by pojechac 60 km? To za co cjcesz dziecko wychowac jsk nie masz na lekarza tez?

poczytaj sobie o powikłaniach wcześniactwa i zastanów się czy chcesz zrobić dziecku taaaaką krzywdę...

koniec tematu i tak nie rozumiecie.

autorko,trochę Cię rozumiem bo byłam w podobnej sytuacji,też chorowałam i wiedziałam że będą ratować najpierw mnie,potem dziecko,byłam w 31 tyg.ciąży.Niestety nie mogę poradzić Ci nic innego jak to żebyś zmieniła szpital na taki który ma dobre zaplecze dla wcześniaków.Tam na pewno zrobią cesarkę jeśli Twoja choroba zagraża dziecku.Zresztą trochę to pokręcone,czemu niby nie chcą rozwiązać ciąży skoro szkodzi to i tobie i maluszkowi?

Dobrze dobrze że ty rozumiesz

Dziecko w 30 tc ma juz duze szanse na przezycie i normalne zycie wiec wyluzujcie juz, ja tam sie nie wtracam bo rozumiem autorke sprobuj duzo seksu, sprzatania, spacerow, chodzenia po schodach, moze cos ruszy

poza tym domniemam że jesteś w szpitalu,pewnie państwowym,możesz się wypisać na własne żądanie i zgłosić się gdzie indziej,chyba nie mieszkasz na końcu świata.

30 tc i normalne życie? wielka rzadkość, prawdziwe wyjątki niestety. Wcześniactwo wygląda pięknie tylko w akcjach wośpu. W szpitalu to ból, cierpienie, powikłania na całe życie

tak, jestem w szpitalu bo musze byc pod stala kontrola. Niby nie mieszkam na koncu swiata ale naprawde nie mamy pieniedzy, zadnej rodziny do pomocy

A jak dziecko nie przeżyje? Albo będzie później miało problemy ze zdrowiem? To co wtedy mądra mamusiu? Będziesz płakać całe życie? Zastanów się.

Przezyje, jest duzy, ma 1500 gram i 48cm, da rade. Wierze w niego. Liczy sie tylko ON.

to jest właśnie ten przypadek, kiedy szpital powinien odżałować i zapewnić konsultację psychiatryczną. Nawet citową

Chyba Wam potrzebny psychiatra a nie mi, ciekawe czy bylybyscie takie madre jakbyscie uslyszaly dzis ze "Twoje dziecko w brzuchu ma male szanse na zycie ale nic nie mozemy zrobic. Nie wywolamy porodu bo to moze skonczyc sie zle tez dla Ciebie. Dla nas na pierwszym miejscu jest matka a pozniej dziecko"

ha ha ha, nie stać ją na bilet do innego miasta ale na internet już tak? Naprawdę świetny system wartości. Może to i lepiej, żebyś nie przekazywała genów dalej...

a to nie wiesz ze w szpitalach jest wi-fi?

a to nie wiesz, że na czymś trzeba te posty pisać? telefon, laptop, tablet? stać ją na to?

telefon mam juz od bardzo dawna, chyba logiczne ze telefon jest potrzebny. To skoro tez mam mieszkanie (kawalerke) ale przeciez mam! to mnie musi byc stac na wszytsko! wezcie sie ogarnijcie. skonczcie juz pieprzyc, nie zrozumie ten kto nie jest w takiej sytuacji

oddaj telefon do lombardu to ci na bilet starczy

Wiesz co? Mam nadzieje ze jednak pieprzysz i to kretyńska prowokacja! Żadne dziecko nie mogłoby mieć tak popierdzielonej matki. Wszechwiedząca matka polka. Idź spać i poszukaj lepiej jakiejś roboty, bo w głowie to trociny masz. Jak nie masz kasy to za co chcesz wychować dziecko??? Pustak !