Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość andżela644

odkochał się, czy teraz zacznie mnie nienawidzić?

Polecane posty

Gość andżela644

Witam :) Mam 17 lat i kilka dni temu, po zaledwie 3 miesiącach związku rzucił mnie chłopak. Byliśmy ze sobą już niecały miesiąc po tym jak poznaliśmy się na imprezie u wspólnego znajomego. Szczerze powiedziawszy z obu stron to był skok na głęboką wodę, bo nie mieliśmy nawet czasu żeby się lepiej poznać. Niestety to był mój pierwszy poważniejszy (średnio, jak się później okazało) związek i nie myśląc racjonalnie poddałam się zauroczeniu :P Czuję, że tak naprawdę do miłości było nam daleko, ale jednocześnie myślę że byłam gotowa na dłuższą znajomość. Myślę że nad miłością trzeba pracować, dostrzegałam jego wady, ale czułam się z nim dobrze, stabilnie, szczęśliwie. Chyba nadal do końca nie pogodziłam się z faktem, że to mogło się skończyć w taki sposób. Stwierdził po prostu że już nie ma między nami tej iskry, że jest inaczej niż kiedyś i chociaż docenia nasze wspólne chwile, to czas iść w swoją stronę. To brzmi jak jakaś parodia, zdaję sobie z tego sprawę, ale nic nie poradzę, może powinnam szukać sobie kogoś starszego, albo dać na razie spokój :) Kiedy ze mną zrywał, starałam się być przed nim tak silna, jak tylko mogłam. Nie robić wyrzutów. Chociaż troszkę mnie zaskoczył, bo ostatniego dnia przed weekendem wyszliśmy razem do kolegi, obejmował mnie, czule ze mną rozmawiał, wszyscy mówili że jesteśmy tacy słodziutcy, jak zawsze :3 a już pierwszego dnia w szkole z teatralnym, totalnie udawanym i żenującym smutkiem postanowił się rozejść. Nawet się nie pożegnał, nie patrzył mi w oczy. Minuta i było po wszystkim. "przepraszam" już bokiem, uciekając. Tęsknię za nim i nie chcę żeby się ode mnie odwracał, może źle mnie wspominał, nie chcę widzieć chłodu czy nienawiści w jego oczach, bo pęknie mi serce. Chociaż nic mu nie zrobiłam, to mam wrażenie, że on ma na mnie uczulenie. Chodzimy razem do szkoły, do równoległych klas. Mimo że budynek jest dosyć duży, widujemy się czasem na korytarzach. Chciałabym wiedzieć, czy ktoś z Was będąc w naszym wieku nie miał przypadkiem podobnej sytuacji? Jeśli tak, to czy jeśli minęło Wam już to całe zauroczenie, które było na początku naprawdę silne, widzieliście w drugiej osobie tylko wady i minusy? Może on po prostu boi się, że ja wciąż będę czegoś od niego oczekiwać i nie chce mnie ranić, dlatego woli mnie unikać? Co mam robić? Dziękuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×