związek...on młodszy o 8 lat

Wpadlam jak śliwka w kompot...chyba.. już sama nie wiem. Od jakiegos czasu spotykam sie z facetem, ja mam 31 a on 23 lata. No i wszystko na to wskazuje,ze sie w sobie po uszy zakochalismy. Doswidczenie mi mowi,ze to nie ma sensu.. a serce mowi co innego. jest mega dojrzały jak na swój wiek , bardzo odpowiedzialny i dba o mnie. Miala któraś z Was moze podobne doświadczenie ?

znam takie zwiazki i maja sie bardzo dobrze:)

no mi wlasnie tez z nim jest bardzo dobrze, ale obawiam sie,ze po jakims czasie to wszystko legnie w gruzach. a ja jako,ze mam juz te swoje 31 szukam juz kogos na stałe, przygody i romanse mnie nie interesuja:)

up

I czego się boisz? Jest wam razem dobrze, to czego potrzeba więcej?

może ja juz za dużo przezylam, i po prostu brak mi tej pewnosci,ze w przyszłosci ta róznica wieku jednak da nam popalic.

To napewno. Ale co masz do stracenia? Bierz co daje życie. Drugiej szansy nie będzie. A i może jako 1 -ni na 1000 stworzycie wspaniałą i szczęśliwą parę.

marzę o tym... ale boje sie ,ze moj realizm wszystko popsuje... wiem wiem marudze juz :P

Spoko, my jesteśmy już 15 lat razem i jest super. Liczy się nie różnica wieku tylko charakter. dojrzałość i prawdziwe uczucie. Też się bałam że mnie mój facet zostawi.Dwójka dzieci i staż same mówią za siebie. Jesteśmy szczęśliwą rodzinką! Jak trafisz na świnię (nie ma wtedy to znaczenia czy starszy czy młodszy) i tak odejdzie!

powiem wam szczerze,ze jestem mile zaskoczona tymi komentarzami...chyba spodziewałam sie negatywnych wypowiedzi :) ale jednak sie myliłam :)

gość dziś a ile jest roznicy wieku miedzy Wami ?

Jeszcze jedno, jak ktoś nas nie zna nie domyśla się że jestem starsza :-) Raz się ubawiliśmy w hotelu jak panie w recepcji po zobaczeniu paszportów wywaliła na nas oczy ze zdziwieniem :-)

Dokładnie 7 lat i 10 miesięcy bez 2 dni :-)

no a miedzy nami 8 lat dwa miesiace i 5 dni :)

miedzy nami troszke widac ta różnice, moze za kilka lat juz nie bedzie taka widoczna...ale wiem jedno...ludzie potrafią byc okrutni i mało wyrozumiali

Normalne pytanie normalne odpowiexzi. :-)

Eeee tam, nie ma co się martwić na zapas

I co tu jeszcze robisz, nie trać chwili. Leć i kochaj.

A i jeszcze jedno małe pytanko. Gdzie ty się chowalas ze nadal jesteś sama?

Chociaż przed ślubem moi znajomi i rodzinka mówili mi że nam się nie uda... mówili że "za młody" dla mnie. To samo mąż miał, jemu mówili "za stara"...

NocnySzfedacz w zyciu wiele przeszłam, miedzy innymi rozwód, wiec to nie tak,ze caly czas bylam sama :) No pewnie,zebym poleciala..ale niestety jestem w pracy :)

A to co innego. :-) Służba nie druzba. :-D To opowiedz jak to wszystko się zaczęło. Czas ci szypciej zleci. I będziesz kochać mogła lecieć. :-)

NocnySzfedacz dziś Komentarz 1000% trafiony :-)

no to switnie,ze mam takie miłe towarzystwo na tą nudną noc ;) a wiec to było tak :.....

Wy też ze służby zdrowia? haha

poznalismy sie... hmmm przez internet :) dosc czesto sie to teraz zdarza jak wiecie. mieszkal ode mnie 250km ;) kiedy zaczelismy sie spotykac i zaczeło nam zalezec to sie przeprowadzil do mojego miasta ;)

nie, ja nie służba zdrowia:)

Ja nie. Ale jak w niku nocny tryb życia prowadzę :-D Autorko normalnie początek jak z bajki.

bo czuje sie jak w bajce ;) do tego pomaga mi wychowywać synka, który ma prawie 7 lat... sam nie miał fajnego dziecinstwa i obiecal,ze da mu to czego sam nie miał

O dawna się spotykacie?