Jak żyć bez kochanka 3

Blondynka? Naturalna czy farbowana? :D

Tak tak, wiesz dokładnie jaka będziesz za x lat. On też pewnie mówił,że nigdy nie zdradzi żony i tak samo może powiedzieć twój przyszły facet.

Chciałam tylko porozmawiać z ludźmi, którzy czują podobnie i maja podobne problemy. :( Nie pozwolę się ośmieszać ani obrażać. Dobranoc.

Prezentujesz typowo lewicowe podejście. Jesteś w mniejszości i próbujesz narzucić innym swoje zdanie, traktując to jako jedyną prawdę. Nie przyjmujesz do wiadomości,że ktoś może tego nie akceptować. Wypisz, wymaluj lewica.

Beata@

Beatko czy Ty dziś się upiłaś?

Hahaha Magda

Co?

Dlaczego się śmiejesz?

Wyobraziłem sobie twoją minę jak to mówisz :p A może Beatka zabalowała z jakimś jegomościem :D

Nie nie zabalowała, Ona grzeczna jest:-) wspominała że ma dziś ochotę się napić winka. ...

Jutro ją zapytam:-D

R jak R wystraszony nawet dziś się nie udziela, i tak Go nie ominie!

Chyba wszyscy balują ?

Może się boi, w końcu taka tu czasami ciężka atmosfera. Mi się dostało, klonowi też.

Dlaczego uważasz że ciężka atmosfera?

A to cię nawyzywają, a to nakrzyczą. Nie ma lekko.

Dobry wieczór Nie boje się ale nie mam humoru Więc nie będę Wam smęcił mogę tylko stosunkowo udanej nocy życzyć Dobranoc

mckanzie ja cię rozumiem dokładnie i tego faceta też. A tymi idiotkami chyba się nie przejęłaś. Siedzą pół życia na forum i klepią brednie, wszystkie w nieudanych związkach więc wiesz...takie zryte proste banie.

Jasne-urodzisz dziecko i taka bedziesz zadbana ze 2 tyg wrocisz d figury i do seksu-prosze cie ile masz lat?nie kocha zony?-to jak sie troche szanujecie dziewczyny to ultimatum-nie kochasz,załatw sprawy i bedziemy razem i powiem ci ze to sie tylko sprawdza bo jak mu zalezy to zaraz bedzie umial sie okreslic,a jak gada ze dzieci ,zona,to wszystko jest sciema-zona taka zła i ochydna i myslisz ze z nia nie sypia?mylisz sie

R jak R rozumiem Dobranoc wszystkim:-)

To i ja idę spać bo za chwilę znowu pobudka i kolejny etap maratonu.

wilk1946 dziś do gość dziś Ty jestes nikim na ERO a Wilk to instytucja na ERO wszyscy ktorzy sie licza ufaja Wilkowi

23:40 A ty to już na pamięć tych regułek się nauczyłaś ? to że trafiłaś na kłamstwa, albo w d***e cię mieli to nie znaczy, że wszyscy kłamią. Ultimatum to sobie postaw, że więcej prawd objawionych w ciemno pisać nie będziesz, chyba że w życiu za proroka robisz. Autorytetem nie jesteś bo masz co masz. A twoje doświadczenie dało ci tyle co nic. Więc przestań ludziom pieprzyć brednie. Zaglądałaś facetowi do łóżka, że wiesz że z nią śpi ? Ale ty wiesz..czary ?

Wstajemy kochani:-D Dzień Dobry:-)

Dzień dobry Madziu Jak się spało :P

Hej nie zabalowałam z zadnym jegomosciem..,zabalowałam z winkiem:-p

Mckanzie powiem Ci tak on mówi ,że Cie kocha ,może tak jest..ale i tak wróci do żony bo są dzieci i zobowiązania..Bardzo mało jest takich facetów ,że zostawiają swoje rodziny.Życzę Tobie ,żeby tak było w Twoim przypadku,że będziecie razem :)

Madzia, co planuje? Nie wiem. Narazie trwam w niepewnym stanie. Trochę jak w amoku. Chodzę jak naćpana, myślami jestem całkiem gdzie indziej. Mój maz mnie nie szanuje a to wywołuje we mnie jeszcze większe wyrzuty sumienia względem kochanka którego kocham. Wydaje mi sie ze zle go traktuje bo odmawiam spotkań ale potrzebuje tego czasu. Musze byc całkiem pewna tego co mam robić. I juz od dłuższego czasu stoję w martwym punkcie. Jak sobie pomyśle ze moge stracić kochanka na zawsze i zyc z mężem tak jak dotychczas to chce mi sie płakać ale jak pomyśle ze musze przechodzić przez rozwód i wejść w niepewność to czuje ogromny strach i pustkę. Tak to u mnie wyglada :-(

Mckanzie, nie przejmuj sie krytycznymi opiniami. Każdy ma jakies doświadczenie. Kobiety od których odszedł maz dla kochanki beda Cię potepialy, ale kobiety które sa kochankami żonatych beda Cię wspierały i współczulnego Ci jednocześnie. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ja Cię nie skrytykuje bo Cię rozumiem choc nie byłam nigdy w takiej sytuacji. Kochasz i zrobisz wszystko zeby byc szczęśliwa. Mój kochanek jest kochankiem mężatki. Jest mi go żal i wiem za momenty ze cierpi tak samo jak Ty. Często rozmawiamy o moim rozwodzie. On tego chce. Ja tez ale mam wątpliwości czy słuszna decyzje podejmę. Prawda jest taka ze tez go kocham. Życze Ci duzo sił!